A. Klimek: „Każdy z nas czekał na taki mecz”

19 maja 2018, 09:10 | Autor:

Jest drugim najbardziej doświadczonym człowiekiem w Wikielcu. Miał pracować do końca rundy jesiennej, a być może zostanie na dłużej w podiławskiej miejscowości. Jak do spotkania w niedzielę podchodzi Arkadiusz Klimek?



– Drużyna gotowa do przyjazdu na Widzew?

– Wiemy, gdzie jedziemy. Chłopaków nie trzeba specjalnie mobilizować. Żyją tym meczem. Dla nas jest to coś ważnego. Grać z Widzewem przy takiej publiczności to coś fajnego. Myślę, że każdy z nas czekał na taki mecz.

– W pana przypadku i Remigiusza Sobocińskiego to nic nowego – mieliście już do czynienia z wielką piłką.

– Zgadza się, ja i Remek wiemy, jak to smakuje. Na pewno jest wspaniale grać przy takiej publiczności i przy takiej drużynie, jak Widzew. Miło wracać w trochę innej roli, ale żal, że samemu się nie zagra. Remek jeszcze trochę pogra.

– Jak z formą w drużynie? Macie w nogach 120 minut środowego starcia w Pucharze Polski.

– Na pewno zmęczenie jest, mamy kadrę wąską i cały czas gramy tymi samymi zawodnikami. Jak wypadają, to tylko w przypadku drobnego urazu lub kartek. A tak mamy 12-13 zawodników, którzy cały czas grają. Zmęczenie narasta, zwłaszcza po takim meczu. Tamto spotkanie było ciężkie, bo to klasa okręgowa, kiepskie boisko dodatkowo. Zmęczenie jest, ale chłopcy dojdą do siebie i staną na wysokości zadania.



– Macie jeszcze iluzoryczne szanse na utrzymanie.

– Nadzieja na pozostanie w III lidze jest. Na pewno żal spadać, ale jesteśmy zbyt małym klubem. Finanse i kadra nie pozwala na lepsze granie. Dodatkowo, z kim nie rozmawiam, to ta grupa w III lidze jest naprawdę silna i bardzo ciężko jest się utrzymać. Widzew z taką kadrą i budżetem też nie ma łatwo. Wygrywa mecze, ale nie są to przekonujące zwycięstwa.

– Mimo wszystko pozytywne wspomnienia będą – pokonaliście rezerwy Legii i urwaliście punkty Widzewowi u siebie.

– To jest nasza druga przygoda w III lidze. Już raz byliśmy, ale po reorganizacji zostawało tylko sześć drużyn i ostatecznie spadliśmy. Ale będziemy mile wspominać ten bieżący sezon. Zwycięstwo z Legią 3:0, remis z Widzewem, który gra o awans.

– Gdy rozmawialiśmy w zeszłym roku wspomniał pan, że trenerem będzie do końca rundy. Tymczasem, mamy już koniec sezonu. Jakie są dalsze plany?

– Teraz szykują się duże zmiany. Ma połączyć się inny klub z naszym, aby to mocniej wyglądało. Na tą chwilę nie rozmawialiśmy, czy zostanę trenerem, czy nie. Jest to regionalny klub w IV lidze, tutaj w okolicy. Prezes tego klubu chciał dołączyć do nas i być sponsorem naszego klubu, ale nic więcej nie mogę powiedzieć.

– Nie zamurujecie się w niedzielę na boisku?

– Staramy się grać otwartą piłkę, nie stoimy na 16. metrze i nie czekamy na rywala. Na pewno nie będziemy prowadzili gry, ale postaramy się sprawić niespodziankę.

Rozmawiał Bercik



Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Art
5 lat temu

Musicie uważać bo nasz strateg/emeryt napewno Was czymś zaskoczy; stawiam na to ze posadzi na ławce Milera, Mąkę, Świdra, Falona, Michalskiego, Pienia itd. Strategia długo obmyślana na całkowite zaskoczenie przeciwnika; to będzie takie zaskoczenie ze sam wielki strateg będzie zaskoczony! Tak osiąga się mistrzostwo i przechodzi do historii; chociaż on już się wsławił rozpoczęciem okresu przygotowawczego i zakończeniu go po tygodniu; wizjoner ja Musk albo Jobs bo nikt wcześniej o takim trybie przygotowań nie słyszał!

loverewelka
Odpowiedź do  Art
5 lat temu

jak masz pierdolić takie głupoty to lepiej w ogóle nic nie pisz kibicu na dobre i na złe.

Art
Odpowiedź do  loverewelka
5 lat temu

A potrafisz coś merytorycznie „super kochanku”? Acha zaraz pewnie mnie zaprosisz pod zegar żeby mi to ręcznie wytłumaczyć; tylko ze ja potrafię czytać ze zrozumieniem i chętnie bym zapoznał sie z Twoja wizją rozwoju NASZEGO klubu tylko tutaj;

loverewelka
Odpowiedź do  Art
5 lat temu

zarówno Smudę i zespół ocenię, ale dopiero po sezonie, teraz to nic nie da, a takie pisanie nic nie zmieni ani nie pomoże nikomu

bodek75
Odpowiedź do  Art
5 lat temu

@Art Ty masz coś do Smudy, czy do WIDZEWA? Pierdolisz jak potłuczony. Po co?

Krzysiek
5 lat temu

Kolego po szalu Loverevelka czy uważasz że ktoś komu Widzew leży na sercu piszę tutaj cos na złość ( nie chodzi mi o to jeżeli jest to ktoś z wiatrołapu na al.Sruni) . Odpowiedź brzmi nie .Z kim bym nie rozmawiał każdy ma dość Naszego Frania i jego chorych pomysłów i jeżeli chce żebyśmy jeszcze mieli do niego jakiś szacunek to po sezonie niech odejdzie i idzie na emeryture . Sam zawdzięczam Smudzie mega super chwile byłem na Lidze mistrzów w Dortmundzie na zdobywanych mistrzostwach w Warszawie 1:2 2:3 i nie tylko a jak Citko strzelał z połowy bramke atletico… Czytaj więcej »

6
0
Would love your thoughts, please comment.x