Derby Łodzi w lidze „Kuchar” na remis

14 kwietnia 2014, 17:52 | Autor:

Derby_96

Jak uważni czytelnicy zdążyli już dostrzec, od początku rundy wiosennej na naszych łamach poświęcamy miejsce także młodym piłkarzom Widzewa grającym na szczeblu juniorskim. W miniony weekend grały wszystkie cztery ekipy „wojewódzkie”, a najważniejsze spotkanie rozgrywali piłkarze występujący w lidze „Kuchar”. Zremisowali oni w derbach z ŁKS 0:0.

Widzewiacy z rocznika 2000 stoczyli w niedzielę twardy mecz, z małą ilością sytuacji bramkowych, za to z wieloma stałymi fragmentami gry – typowe derby Łodzi. Jedna i druga drużyna dążyły do zwycięstwa, ale żadnej nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. W drugiej połowie piłka meczowa była po stronie widzewiaków. Po świetnej akcji w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się najlepszy strzelec zespołu, Kuba Cieślak, lecz minimalnie przestrzelił. Wielkie brawa za pomysł rozegrania akcji! Przypomnijmy, że będąc gospodarzami w rundzie jesiennej, podopieczni trenera Krzysztofa Kaszuby wygrali z ŁKS 2:0.

ŁKS – Widzew Łódź (Kuchar) 0:0

Widzew:
Walasik – Cicherski, Cisło, Owczarczyk, Drążczyk – Nowicki (Skrzeczkowski), Becht, Piskorski, Frącek (Wróblewski) – Podlewski(Bors), Cieślak

Planowo zakończyli natomiast swoje spotkanie juniorzy starsi. Prowadzeni przez Jakuba Grzeszczakowskiego zawodnicy robili w Moszczenicy tamtejszego Włókniarza 7:0! Kolejne dwie bramki dla łodzian dorzucił Konrad Marat.
Widzewiacy utrzymali 6-punktową przewagę nad drugą w tabeli Ceramiką Opoczno.

Włókniarz Moszczenica – Widzew Łódź (juniorzy starsi) 0:7 (0:4)
Gole: Marat (dwie), Warchoł (dwie), Lipski, Marcioch i Kolasa

Widzew:
Wlazłowski – Lipski (Niemiec), Gniadzik, Stępień, Kubala – Mospinek (Bogusz), Piela (Olejnik), Warchoł, Marcioch (Zbik), Ignatowski (Kolasa) – Marat

Wielkiego pecha mieli w sobotę widzewiacy występujący w klasie „Deyna”. Podopieczni Macieja Kasprzaka nieoczekiwanie przegrali u siebie z Pelikanem Łowicz 1:2, ale zaznaczyć trzeba, że spadł na nich splot nieszczęśliwych zdarzeń. Jeszcze przed meczem rozchorowało się kilku graczy, których zastąpili dublerzy. Już w trakcie spotkania jeden z widzewiaków obejrzał czerwoną kartkę, inny przestrzelił rzut karny, a jeszcze inny zaliczył samobója…

Widzew Łódź (Deyna) – Pelikan Łowicz 1:2 (0:2)
Gol dla Widzewa: Mąkosza

Widzew:
Stawski – Krzyżak, Pipczyński, Włodarczyk, Wolski – Miasopust, Fijałkowski, Różycki, Michalski  – Jeżak, Mąkosza
Grali też: Danaburski, Karczewski, Ambrozinski i Niemiec

Rok starszych kolegów pomścili udanie zawodnicy Zbigniewa Kubiaka, grający w klasie Michałowicz. Pokonali oni Pelikana, po zaciętej walce, 3:2. Wygrana ta pozwoliła widzewiakom wskoczyć na 4 miejsce w tabeli i zrównać się punktami z GKS Bełchatów. Do liderującego SMS starta punktowa, to aż 10 „oczek”.

Widzew Łódź (Michałowicz – Pelikan Łowicz 3:2 (1:1)Gole dla Widzewa: Borczyński, Warzecha i Sieroń

Widzew:
Rutkowski – Janowski, Olek (Jakomulski), Reszta, Kaczmarek – Borczyński (Otrębski), Galowicz (Cichoń), Sieroń, Grochocki – Marcioch, Warzecha (Trzęsiak)