Do trzech razy sztuka: Visnakovs złożył podpis

22 lipca 2013, 17:39 | Autor:

Dwukrotnie na łamach WTM pisaliśmy, że łotewski napastnik, Eduards Visnakovs, jest piłkarzem Widzewa. Pierwsza informacja okazała się przedwczesną, bowiem w ostatniej chwili zmieniła się koncepcja zatrudnienia piłkarza. Druga, podana w piątek, pochodziła od samego źródła, czyli Grzegorza Waraneckiego, który wyłożył pieniądze na transfer zawodnika. Klub, jak wiadomo, objęty jest zakazem transferowym, więc sam tego zrobić nie może.

Piątkowy entuzjazm zmąciło jednak pojawienie się Visnakovsa w Bełchatowie. Snajper trenował z drużyną GKS, a w wewnętrznej gierce ustrzelił hattricka wystawiając sobie niezłą laurkę.
W związku z tym pojawiło się pytanie, czy bełchatowianie nie zdecydują się podebrać Łotysza. Mimo wcześniejszych ustaleń ze stroną widzewską, menedżer Visnakovsa próbował wynegocjować lepszą ofertę, ale ostatecznie – prawdopodobnie pod siłą argumentów prawnych – sfinalizował definitywnie umowę z łódzkim klubem.

Portal WTM jako pierwszy podaje informację! Przed godziną 18:00 Łotysz spotkał się z szefami klubu i parafował roczną umowę z Widzewem. Oznacza to zakończenie sagi transferowej z Visnakovsem w roli głównej. Miejmy nadzieję, że łotewski napastnik zacznie pisać nową, a jej tematem będą bramki zdobywane dla drużyny Radosława Mroczkowskiego.