G. Waranecki: „Trzeba podziękować Panu Cackowi”

2 lipca 2015, 12:24 | Autor:

Grzegorz_Waranecki

Dzisiejsze spotkanie przy Piłsudskiego 138 przyciągnęło wiele znanych osób. Jak słońce po burzy, tak teraz po chudych latach w ludziach życzliwych Widzewowi budzi się nowy entuzjazm. Po oficjalnej części konferencji głos zabrał też m.in. Grzegorz Waranecki, który również mocno zaangażował się w projekt.

Waranecki zauważył, że ostatnie wydarzenia mocno skonsolidowały środowisko. „Będziemy musieli gorąco podziękować Sylwestrowi Cackowi. On jak nikt zjednoczył całe środowisko. Nie ma waśni, są wszyscy: łódzki biznes, kibice, byli piłkarze – wszyscy razem w jednym miejscu”– podkreślił.

Pytany o błędy przeszłości w zarządzaniu Widzewem nie chciał już wracać do tego tematu. „Nie interesuje mnie już to, co było. Przekreślamy to grubą kreską. Skupiamy się na pracy, bo dużo jej przed nami. Wszystko działo się bardzo szybko. W poniedziałek było spotkanie, we wtorek złożyliśmy dokumenty w sądzie, a dziś już mamy potwierdzenie o wpisie do Krajowego Rejestru Sądowego. Także dajcie nam chwilę odpocząć. Już niedługo wszyscy razem będziemy działać w słusznej sprawie” – zapowiedział biznesmen.

Czy reaktywowany Widzew będzie musiał zaczynać od nizin polskiego futbolu? „Myślę, że jest duża szansa na to, żebyśmy zagrali w IV lidze” – zakończył wyraźnie zmęczony Waranecki.