W. Galus: „Łza się w oku kręci, to były miłe dwa lata na budowie”

5 stycznia 2018, 15:04 | Autor:

W najnowszym odcinku „Piłsudskiego 138” żywo dyskutowano o nowym stadionie Widzewa i ewentualnej potrzebie jego rozbudowy. Jednym z gości programu był Włodzimierz Galus, przedstawiciel firmy Mosty- Łódź



Kierownik robót stadionu na wstępie zaznaczył, iż obiekt posiada o… osiem miejsc więcej, niż zakładał projekt, więc jego pojemność wynosi dokładnie 18.008 siedzisk. Z przebiegu budowy i końcowego efektu jest on jednak zadowolony, choć przyznaje, że czasu nie było zbyt wiele. „Łza się w oku kręci, ale są miłe wspomnienia. Ponad dwa lata spędzone na budowie, z jednej strony długo, ale minęło tak naprawdę szybko. Trzeba było się sprężać, aby tą pracę wykonać” – podkreślił w programie.

Jak na wielu tego typu budowach, nie obyło się bez problemów. Ekipa budowlana trafiła m.in. na militaria oraz ludzkie szczątki, ale jak przyznaje Włodzimierz Galus, nie wpłynęło to na szybkość prac. Wręcz przeciwnie, reakcje władz były natychmiastowe i obyło się bez konieczności większych prac archeologicznych. Niespodzianką był również… bunkier, którego nie było na żadnych mapach. „Przy torowisku kolejowym był, jak najbardziej. W pewnym momencie służył nawet do wypalania kabli celem odzysku miedzi, przez złodziei” – dodał w rozmowie.



Gość programu odniósł się również do kwestii trybun i siatkach na nich zamocowanych. Jest możliwość umieszczenia na nich elementów czy emblematów – ta konstrukcja daje taką możliwość, w zależności od potrzeb. Możliwości są bardzo duże. Drugą kwestią, do której odnosi się wiele osób, jest oświetlenie obiektu z zewnątrz. Na ten moment nie ma takiego tematu. „Nie jest to tanie rozwiązanie, ale jest możliwość tworzenia iluminacji czy obrazów lub nawet montować ekrany ledowe.” – dodał Galus.

Jak dodał rozmówca, już w trakcie budowy pojawiały się zapytania na temat ewentualnych iluminacji na zewnątrz stadionu. Pewne firmy przygotowały nawet wyceny ewentualnych oświetleń. Powierzchnie są regularne i nie ma problemów z ich ewentualnym doświetleniem. „Stadion podczas budowy uzyskał środki na zamówienie uzupełniające w kwocie 8 mln złotych. Udało się m.in. powiększyć dach, a także zagospodarować pomieszczenia deweloperskie. Jedną z opcji było również podświetlenie stadionu, jednak przeforsowano wykończenia glazurnicze w pomieszczeniach. Kwestia zamawiającego” – zaznaczył kierownik.



Poruszona została również kwestia rozbudowy stadionu. Taki temat oczywiście istnieje, ale prócz zwiększenia pojemności, pozostają kwestie bezpieczeństwa kibiców, m.in. w trakcie ewakuacji. „Mamy ściśle ustalone drogi ewakuacji, w tym cztery tunele przez płytę boiska. Należy pamiętać, że w ciągu 8 minut od momentu zagrożenia stadion musi być ewakuowany. Zwiększenie pojemności o kilka tysięcy wymaga kolejnych wielu konsekwencji konstrukcyjnych” – wyjaśnił pracownik Mostów.

Jako przykład rozbudowy podano m.in. dobudowę trybuny na stadionie Liverpoolu. Na obiekcie Anfield Road do istniejącej trybuny „nadbudowano” nową, zwiększając pojemność obiektu o 13 tys. miejsc. Do tej kwestii i możliwości technologicznych również odniósł się Włodzimierz Galus. „Bez analizy projektanta nie jestem w stanie tego stwierdzić, lecz teren za trybuną C jest taki sam, jak wszędzie. Myślę, że miejsce tam jest i byłoby to możliwe” – dodał na koniec.


Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x