Klub wnioskuje o zmianę warunków układu

1 kwietnia 2015, 09:20 | Autor:

Widzew_herb

We wtorkowy wieczór na oficjalnej witrynie klubu pojawił się komunikat, w którym czytamy, że akcjonariusz spółki postanowił złożyć wniosek do sądu o zmianę układu z wierzycielami. Sternik Widzewa tłumaczy to tym, że spadek z T-Mobile Ekstraklasy znacząco obniżył przychody osiągane przez klub, przez co ten nie może realizować spłat zgodnie z harmonogramem.

„Zarząd zaproponował przesunięcie spłat rat wymagalnych w latach 2015 i 2016, dotyczących grupy III obejmującej 84 wierzycieli i rozłożeniu ich na 4 raty, doliczając do rat układowych przewidzianych w latach 2018-21, oraz grupy VII przekładając spłatę na 2020 rok.
 
Wskazane w ramach restrukturyzacji nowe terminy wynikają z planów dotyczących zakończenia realizacji obiektu – stadionu i infrastruktury sportowej przeznaczonej dla potrzeb RTS Widzew Łódź S.A. Umożliwi to znaczne zwiększenie dochodów spółki, między innymi ze sprzedaży biletów na mecze własne i imprezy zewnętrzne oraz wynajmowanie powierzchni reklamowych. Doprowadzi także do oszczędności związanych z dzierżawą obiektów obcych” – czytamy na widzew.pl
 
Głos w sprawie zabrał też sam Cacek.Zarząd w sytuacji w jakiej znajduje się spółka ma obowiązek złożyć stosowny wniosek do sądu. Zdajemy sobie sprawę z faktu, iż decyzja ta nie gwarantuje automatycznie możliwości realizacji propozycji układowych Zarządu, gdyż jesteśmy w okresie postępowania licencyjnego na sezon 2015/2016 i szansa na realizację tych propozycji zależy od uzyskania licencji na przyszły sezon. Z przykrością stwierdzam, że nadal nie widzę żadnego poważnego zaangażowania środowiska lokalnego we wsparcie naszego Klubu, a wręcz dochodzą do mnie informacje o grupach zaangażowanych w przygotowanie reaktywacji Widzewa, jako nowego klubu po potencjalnym ogłoszeniu przez sąd otwarcia postępowania likwidacyjnego” – powiedział Prezes.

 
„Z całą pewnością złożony przez Zarząd wniosek pozwala na spokojne dokończenie rozgrywek w tym sezonie. Jednak bez zaangażowania środowiska nie mam żadnej motywacji, aby za wszelką cenę ratować Klub. Bo dla kogo? Zrobimy natomiast co w naszej mocy, aby dać Klubowi szansę walki do końca” – dodał Sylwester Cacek.