Kurczy się „Zaciąg Chodakowski”

21 grudnia 2016, 13:10 | Autor:

Patryk_Strus

Gdy poprzedniej zimy Widzew sprowadzał aż sześciu piłkarzy z Bzury Chodaków, kibice nie kryli swojego zaskoczenia i powątpiewania w sukces tych transferów. Boisko zweryfikowało jednak piłkarzy sochaczewskiego klubu pozytywnie. Kilku z nich odegrało w zespole kluczowe role i przyczyniło się do wywalczenia awansu do III ligi.

Minął rok i tzw. „Zaciąg Chodakowski” jest już o połowę mniejszy. Kontrakt rozwiązał najpierw Kacper Bargieł, a później podziękowano Kamilowi Bartosiewiczowi. Ostatnio z klubem pożegnał się także Michał Choroś. W kadrze Widzewa nadal są jeszcze Bartłomiej Gromek, Krzysztof Możdżonek oraz Patryk Strus, ale ich pozycja nie jest mocna i plotkuje się, że mogą być oni na cenzurowanym.

Gromek jesienią mocno obniżył noty i po pierwszych kolejkach stracił miejsce w składzie na rzecz Macieja Szewczyka. Wrócił do jedenastki pod koniec rundy i choć nieco się poprawił, szału nie było. Na równi pochyłej znajdował się także Strus. Najlepszy strzelec łodzian w IV lidze grywał niewiele, a gdy już dostawał szansę, marnował 100% sytuacje w Łomży, Tomaszowie czy Aleksandrowie Łódzkim. Jedynym piłkarzem sprowadzonym z Bzury, który zrobił postęp w ostatnich dwunastu miesiącach, jest Możdżonek. Filigranowy pomocnik grywał regularnie, zwłaszcza w drugiej połowie jesieni.

W Łodzi nie ma już także Marcina Płuski, czyli trenera, który omawianą szóstkę prowadził w klubie z Sochaczewa. Czy kolejni gracze z tego grona odejdą z Widzewa, przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni.