M. Dymek: „Wchodzimy do ringu, aby wygrywać”

8 września 2017, 10:19 | Autor:

Dzisiejszy rywal Widzewa, Olimpia Zambrów, jest ostatnio w dobrej dyspozycji. Zespół Mirosława Dymka wygrał trzy ostatnie spotkania i utrzymuje się wysoko w tabeli. O kilka słów przed piątkowym spotkaniem poprosiliśmy trenera gości.

– Jak nastroje i przygotowania przed meczem w Łodzi?

– Wygraliśmy ostatnie spotkanie, więc nastroje są jak najbardziej dobre. Przygotowania wyglądają podobnie, jak do każdego innego meczu. Analizujemy grę każdego przeciwnika. Do Łodzi przyjeżdżamy bezpośrednio przed meczem.

– Wygraliście trzy ostatnie mecze. Jesteście w czubie tabeli, blisko czołówki.

– Nastroje są dobre, z optymizmem patrzymy w przyszłość. Przed nami coraz trudniejsi rywale, liga ma dużo dobrych zespołów, o czym się sami przekonaliśmy. Najważniejszy jest jednak dla nas tylko najbliższy mecz.

– Jakie oczekiwania przed tym spotkaniem? Jak zagracie?

– Po to się gra, aby wygrywać. Po to się wchodzi do ringu, aby wygrać. Z jednym zespołem stosuje się inną taktykę, z drugim inną. Wszystko zależy od dyspozycji zawodników, klasy przeciwnika, naszego potencjału. Wiele czynników składa się na to, jaką taktykę przyjmiemy w dniu dzisiejszym.



– Wchodzicie do dużego ringu, z dużą widownią i fantastyczną atmosferą.

– Ring jest wszędzie taki sam, ale przeciwnik jest mocny. Zwracam zawodnikom na to uwagę, piłkarze oglądają skróty z innych spotkań. Wszyscy wiemy, że na Widzewie jest kilkanaście tysięcy ludzi, ale moi piłkarze są na to mentalnie przygotowani. Jeżeli wejdzie się na stadion i ta publika krzyknie – każdy może inaczej zareagować. Dla nas nie jest to codzienność, grać przy takiej widowni. Niejeden nasz piłkarz nie grał przy takiej widowni, ale jak to będzie – przekonamy się o 19:10.

Rozmawiał Bercik

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x