M. Michalski: „Mam ofertę z I ligi, ale nie ma tematu”

23 grudnia 2016, 12:51 | Autor:

mateusz_michalski

Widzew działa na rynku transferowym, by wzmocnić kadrę, ale musi też dbać o to, by najlepsi piłkarze zostali w zespole na rundę wiosenną. A konkurencja nie śpi, o czym świadczy przykład Mateusza Michalskiego. Zawodnik ma ofertę z I ligi.

Michalski, który jesienią strzelił dla łodzian dziewięć bramek, o propozycji mówił na łamach klubowej witryny. Przyznał jednak, że ją odrzucił. „Otrzymałem pewną propozycję z pierwszej ligi, jednak póki co nie ma tematu odejścia z Widzewa. Dobrze czuje się w klubie oraz w Łodzi. Klub ma jasno postawiony cel i chciałbym razem z kolegami go zrealizować. Przynajmniej do końca sezonu zostaję w Widzewie, gdyż umowę mam do końca czerwca. Po zakończeniu rozgrywek z pewnością usiądę do rozmów z zarządem i wtedy okaże się czy zostanę na dłużej” – powiedział skrzydłowy Widzewa.

Pomocnik cieszy się z przyjścia do klubu Przemysława Cecherza. Jego zdaniem doświadczony szkoleniowiec powinien swoim doświadczeniem postawić zespół na nogi. „Moim zdaniem zatrudnienie trenera Cecherza na stanowisku trenera Widzewa jest bardzo dobrym ruchem ze strony prezesa Przemysława Klementowskiego i zarządu. Sam fakt, że od wielu lat jest emocjonalnie związany z klubem i środowiskiem to tylko dodatkowy atut. Trener posiada również warsztat i doświadczenie z wyższych klas rozgrywkowych. Jeszcze nie miałem okazji z nim pracować, ale po rozmowach z kilkoma osobami usłyszałem jedynie dobre opinie na jego temat. Jestem bardzo optymistycznie nastawiony na współpracę z nim” – stwierdził Michalski.

Widzewiak wciąż wierzy w możliwość wywalczenia awansu do II ligi. „Jeżeli do czasu meczu derbowego odrobilibyśmy przynajmniej sześć punktów to byłby to dobry rezultat. Jestem przekonany, że w rewanżowym starciu z ŁKS zgarniemy trzy punkty i wtedy kwestia awansu do końca rozgrywek będzie otwarta” – uważa Michalski.

Pełny wywiad TUTAJ