Szewczyk także może opuścić Widzew

8 stycznia 2017, 14:49 | Autor:

maciej_szewczyk

Przemysław Cecherz zapewniał, że nie zamierza dokonywać zimą rewolucji w kadrze Widzewa. Jego słowa nie do końca mają odwzorowanie w rzeczywistości. Nowy trener pożegnał już jedenastu piłkarzy, do których dołączyć mogą kolejni.

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że trzech piłkarzy dostało od Cecherza ultimatum. Mają oni czas do końca stycznia, by pokazać swoją wartość, a co za tym idzie przydatność dla drużyny. Wcześniej dowiedzieliśmy się, że w takiej sytuacji są Sebastian Zieleniecki oraz Mariusz Zawodziński. Kto jest trzecim?

Z naszych informacji wynika, że pewnym swojej przyszłości w klubie nie może być także Maciej Szewczyk. 22-latek trafił do Widzewa latem. Nieco niespodziewanie wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce na początku sezonu, grając w środku pola. Później częściej występował na lewej obronie.

Bilans jesiennych gier Szewczyka, to aż szesnaście na siedemnaście możliwych występów. Choć młody zawodnik nie powalił na kolana swoją postawą, warto mieć w kadrze uniwersalnego piłkarza, mogącego grać na kilku pozycjach. Decyzje podejmować będzie jednak Cecherz. Sam zainteresowany sprawę skomentował krótko. „Będę walczył o swoje” – zapowiedział popularny „Szewa”.