W. Stawowy: ,,Trzeba wyciągnąć wnioski”

28 stycznia 2015, 00:49 | Autor:

Wojciech_Stawowy

Wtorkowy sparing nie był dla Widzewa udany. Łodzianie nie dość, że przegrali z zespołem z Libii – Al-Ahli Trypoli 1:2, to jeszcze rozegrali słabe spotkanie. Wcześniej widzewiacy ulegli macedońskiemu Vardarowi Skopje.

Wojciech Stawowy w rozmowie z oficjalną witryną klubu nie ukrywał, że nie jest zadowolony z postawy swoich podopiecznych. ,,Dziś na zgrupowaniu graliśmy kolejny mecz kontrolny. Było to najsłabsze spotkanie w naszym wykonaniu nie tylko w Turcji, ale ogólnie, biorąc pod uwagę również sparing z Jagiellonią. Byliśmy mało aktywni na boisku, pochowani i stąd bardzo słabe 45 minut w naszym wykonaniu. (…) Ostanie 25 minut całego sparingu było takie, jak być powinno – na dość wysokim poziome. Można na gorąco wyciągać wnioski z czego się wziął słabszy występ. Myślę, że przyczyną takiej dyspozycji jest  praca jaką wykonujemy. Zawodnicy zaczynają czuć zmęczenie” – powiedział.

Szkoleniowiec RTS-u przyznał także, że nie należy z przegranej wyciągać zbyt pochopnych opinii. ,,Nie jest to jednak powód, żeby załamywać ręce. Trzeba wyciągnąć wnioski. Przed nami cały czas ogrom pracy, nie tylko taktyczny, ale też mentalny. (…) W miarę udane sparingi sprawiły, że nie wszyscy rozpoczęli mecz tak, jak dotychczasowe spotkania. Przeważała ospałość i brak kreatywności ze strony poszczególnych formacji” – dodał.

Opiekun łodzian był jednak zdania, że sparing z Al-Ahli był jego drużynie potrzebny, jak i całe zgrupowanie. ,,Sparing oceniam jako pożyteczny. Rywal na naszym tle zagrał przyzwoicie, dobrze operował piłką. Mimo to, w pierwszej połowie mieliśmy dwie sytuacje sam na sam. Można gdybać, co by było, gdybyśmy je wykorzystali. Nawet jak byśmy je strzelili, to nie można pominąć faktu, że mecz do 70. minuty był w naszym wykonaniu bardzo słaby. (…) Celem, z jakim tu przyjechaliśmy, było jak najlepiej poznać taktykę. Praca treningowa idzie w dobrym kierunku. Powinniśmy jednak jeszcze bardziej walczyć we wtorkowym sparingu. Nawet kiedy jest ciężko, kiedy jest się zmęczonym, trzeba walczyć.” – stwierdził.

Na koniec Stawowy odniósł się do postawy na boisku Krystiana Nowaka. ,,Takie mecze kontrole dają mi odpowiedź na pytanie, na kim będę mógł opierać taktykę. Zwykle nie chwalę zawodników, ale muszę przyznać, że absolutnie nie pomyliłem się, jeżeli chodzi o wybór kapitana. (…) Krystian gra cały czas na pełnych obrotach. Przez 90 minut trzyma dobry i równy poziom. Z tego się cieszę. Inni zawodnicy muszą brać przykład z kapitana.” – zakończył.

Adrian