Widzew Łódź – Jutrzenka Warta 0:2 (0:0)

10 października 2015, 15:30 | Autor:

Widzew_Jutrzenka

W meczu 13. kolejki IV ligi Widzew Łódź przegrał z Jutrzenką Warta 0:2. Bramki dla gości zdobyli Adam Konieczny i Sylwester Pawlak. Tym samym widzewiacy mając jeden zaległy mecz tracą do KS Paradyż 9 punktów, a do GKS-u II Bełchatów osiem „oczek”.

Przed rozpoczęciem spotkania opiekun łodzian Marcin Płuska dokonał kilku wymuszonych zmian w jedenastce. Miejsce kontuzjowanego Damiana Dudały i pauzującego za nadmiar żółtych kartek Princewilla Okachiego zajęli Damian Kozieł i Kamil Bartos. Z kolei parę środkowych obrońców tworzyli Daniel Maczurek i Vladimir Bednar.

Pierwsze minuty meczu to głównie walka obu drużyn w środku pola. Podopieczni Tomasza Muchińskiego umiejętnie zagęszczali niektóre fragmenty boiska, poprzez co widzewiacy mieli problem by przedostać się pod pole karne Jutrzenki. Pierwszą wartą uwagi akcję łodzianie przeprowadzili po kilkunastu minutach. Kamil Zieliński wyszedł sam na sam z golkiperem gości i gdy już miał oddać strzał upadł na murawę. Kibice zgromadzeni na trybunach protestowali, ponieważ ich zdaniem najlepszy strzelec RTS-u był faulowany. Sędzia pozostawał jednak niewzruszony.

Koleje minuty wyglądały podobnie, czerwono-biało czerwoni bili głową w mur i nie potrafili przebić się przez dobrze ustawioną w defensywie ekipę z Warty. W 33 min. piłkarze Widzewa wreszcie przeprowadzili ładną, kombinacyjną akcję. Bartos zagrał do Adriana Kralkowskiego, a ten z pierwszej piłki podał do Mariusza Rachubińskiego, ale nasz kapitan w dobrej sytuacji uderzył obok słupka. Ci kibice, którzy myśleli, że widzewiacy pójdą za ciosem musieli się zawieść. Widzew cały czas grał topornie i do przerwy ledwie remisował 0:0.

Druga część gry rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Widzewiacy cały czas nie mieli pomysłu na grę. W 58 minucie Zieliński przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i znowu wyszedł na sytuację sam na sam z bramkarzem, niestety pod koniec akcji nie miał już tyle siły ile powinien, dlatego zdecydował się na uderzenie z kilkunastu metrów, lecz prosto w bramkarza. Niestety niewykorzystane sytuacje się mszczą i chwilę później fantastycznie z dystansu uderzył Adam Konieczny. Michał Sokołowicz był bez szans. W 68 min dobre, długie podanie Bednara do Zielińskiego, jednak ten z bliskiej odległości uderzył za lekko.

W kolejnych minutach gra łodzian nie wyglądała lepiej. Niby Widzew był częściej przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. W 80 min. doskonałą okazję miał Michał Czaplarski, który z 12 metrów mocno uderzył, ale świetnie zachował się bramkarz Jutrzenki. Ostatnie fragmenty meczu wyglądały tak, że widzewiacy szukali długich piłek na osamotnionego Zielińskiego, niestety bez sukcesu. Mało tego, w doliczonym czasie gry Czaplarski faulował we własnym polu karnym jednego z piłkarzy „Juve” i goście mieli rzut karny, który pewnie wykorzystał Sylwester Pawlak. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Widzew przegrał z Jutrzenką 0:2 i był to jeden z najsłabszych, o ile nie najsłabszy mecz łodzian w tym sezonie.

Widzew Łódź – Jutrzenka Warta 0:2 (0:0)
60′ Konieczny, 90′ Pawlak (k)

Widzew:
Sokołowicz – Pietras, Bednar, Maczurek, Milczarek (80′ Świątkiewicz) – Kralkowski (69′ Kasperczak), Czaplarski, Rachubiński, Kozieł, Bartos (90′ Gilarski) – Zieliński

Rezerwowi: Chachuła –  Majerz, Pieńkowski, Puchalski

Jutrzenka:
Pasiński – Kurona, Pawlak, Kulczyński, Armatys, Rymarski, Potocki, Dudek, Konieczny, Maliszewski, Różycki

Żółte kartki: Bednar, Zieliński, Pietras – Dudek

Sędzia: Przemysław Rosiński

Widzów: 999