Widzew ma nowego specjalistę od przygotowania. A nawet dwóch

28 lipca 2014, 15:20 | Autor:

20140722_APPA001KK.jpg

Sztab szkoleniowy Widzewa został uzupełniony o kolejną osobę. To Sławomir Rosłon, który będzie odpowiadał za przygotowanie fizyczne piłkarzy. Rosłon będzie mieć jednak pomocnika w postaci Łukasza Lewkiewicza, dotychczasowego fizjoterapeuty.

Zaciskanie pasa w klubie spowodowało wymianę całego sztabu. Co prawda Artur Skowronek i jego asystent, Grzegorz Mokry, odeszli sami, ale pożegnanie z Andrzejem Woźniakiem i braćmi Bortnik, to już decyzja Widzewa. W ich miejsce przyszli nowi, całkiem anonimowy ludzie. Ten fakt wiąże się również z tym, że są oni po prostu dużo tańsi, a przy Piłsudskiego zasugerowali się hasłem z jednej z reklam – „Jeśli nie widać różnicy, to po co przepłacać?”. Czy różnicy widać faktycznie nie będzie, przekonamy się w trakcie rozgrywek. Pewne jest jednak, że główny trener, Włodzimierz Tylak, oraz jego asystenci – Jakub Grzeszczakowski i odpowiedzialny za bramkarzy Jacek Janowski, generować będą dużo mniejsze obciążenie płacowe dla klubowego budżetu.

Wracając do nowych członków, to dotychczasowe CV Rosłona może imponować. Jest on wykładowcą akademickim, przez wiele lat pracował też z reprezentacją Nowej Zelandii w rugby. Właśnie obowiązki na uczelni sprawią jednak, że będzie on nierzadko nieobecny w klubie. Stąd właśnie pomysł, by wówczas zastępował go Lewkiewicz. Pracę w Widzewie zaczął on zimą, jako masażysta-fizjoterapeuta. Miejmy nadzieję,  że szybki awans wyjdzie jemu, a przede wszystkim zepołowi, na dobre.