Widzewiacy integrowali się na basenie

26 lipca 2015, 11:16 | Autor:

Witold_Obarek

Piłkarze Widzewa mają za sobą bardzo ciężki tydzień. Rozegrali dwa mecze sparingowe i intensywnie trenowali pod okiem Witolda Obarka. Wczoraj także ostro ćwiczyli, a później zaliczyli gierkę wewnętrzną. Popołudniu czekała na nich jednak miła niespodzianka – łodzianie całą grupą udali się na basen.

Relaks po trudach przygotowań sprzyjał także integracji w zespole, który składa się w dużej mierze z obcych sobie zawodników. Początkowo w drużynie zaobserwować można było podział na kilka grupek. Osobną tworzyli byli gracze Neru Poddębice, osobną eks wielunianie czy piłkarze wywodzący się z rezerw Widzewa. Z dnia na dzień w szatni rodzi się coraz większy kolektyw. 

Wczorajszy wypad chwalił sobie m.in. młody napastnik Nikodem Kasperczak. „Mamy w nogach naprawdę ciężki tydzień, dlatego taka odnowa biologiczna bardzo nam się przydała. Zwłaszcza, że fala upałów daje się wszystkim we znaki” – mówił WTM. Wtórował mu Damian Marcioch, podkreślając kwestię integracji. „Większość chłopaków znam ze wspólnej gry w różnych drużynach Widzewa, głównie młodzieżowych. Nowi coraz bardziej się integrują, kilku to przecież też wychowankowie klubu. Tworzy się fajna atmosfera, a takie wspólne wyjścia tylko ją poprawiają” – dorzuca.

Ciekawostką jest, że na basenie widzewiacy spotkali…Marcina Kozłowskiego. Wielbicieli teorii spiskowych uspokajamy – to zwykły przypadek.