Drwęca będzie mieć problemy?

19 kwietnia 2017, 15:02 | Autor:

drweca_widzew

Drwęca Nowe Miasto Lubawskie imponująco weszła w rundę wiosenną. Zespół dobrze znanego w Łodzi Sławomira Majaka jest liderem III ligi i zamierza walczyć o końcowy triumf w rozgrywkach. Może być to jednak trudne ze względów regulaminowych.

Jak informuje „Łódzki Futbol”, problem polega na statusie jednego z czołowych zawodników DrwęcyMichała Millera. Piłkarz ten miał zimą podpisać umowę z Sokołem Ostróda, a mimo to nadal występuje w ekipie Majaka. Zdaniem Millera podpisany z Sokołem kontrakt jest nieważny, z kolei ostródzki klub uważa inaczej. Sprawa będzie więc najprawdopodobniej badana przez Łódzki Związek Piłki Nożnej, który organizuje rozgrywki w sezonie 2016/2017.

Liderowi mogą teoretycznie grozić poważne sankcje, włącznie z uznaniem dotychczasowych wyników meczów rundy wiosennej, jako walkowery na korzyść przeciwników. Byłaby to doskonała wiadomość dla kibiców Widzewa. Łodzianom odpadłby w zasadzie jeden z dwóch najpoważniejszych rywali w walce o awans do II ligi. Jedynym silnym konkurentem na placu boju, nie licząc rezerw Legii Warszawa, pozostałaby Akademia Piłkarska ŁKS, która… w niedzielę zmierzy się z Drwęcą!

W takim wypadku należałoby trzymać kciuki za niedzielną porażkę ełkaesiaków. Przy jednoczesnym zwycięstwie z ŁKS Łomża, widzewiacy mieliby już tylko trzy punkty straty do… lidera! Na regulaminowe rozstrzygnięcia przy „zielonym stoliku” trzeba będzie jednak pewnie jeszcze zaczekać.

Pytanie, na ile informacje odnośnie podwójnej umowy piłkarza są w ogóle prawdziwe. Opublikował je serwis powiązany z jednym ze sponsorów drużyny z al. Unii, więc może być to jedynie próba destabilizacji rywala przed niedzielnym spotkaniem o „sześć punktów”. Zawodnikowi grozić może równie dobrze tylko kara indywidualna.