M. Gibas: „Trener był zadowolony z tego, co pokazałem”

16 lipca 2018, 11:59 | Autor:

Wczoraj informowaliśmy, że Mikołaj Gibas ma otwartą drogę do podpisania umowy z Widzewem. Trener Radosław Mroczkowski jest zadowolony z postawy młodego obrońcy i widzi go w zespole. Co o wszystkim sądzi sam zainteresowany? Spytaliśmy.



– Jak to się stało, że trafiłeś na testy do Widzewa?

– Trener Radosław Mroczkowski skontaktował się z moim menadżerem mówiąc mu, że potrzebuje młodzieżowca na prawą stronę lub środek obrony. Tak się złożyło, że ja mogę występować na tych pozycjach, więc postanowiliśmy, że pojadę do Łodzi i spróbuję swoich sił.

– Wyszło chyba całkiem nieźle.

– Zaraz po przyjeździe zagrałem w sparingu z Bronią Radom, a w sobotę wystąpiłem przeciwko GKS Katowice. Trener był zadowolony z tego, co pokazałem. Mam nadzieję, że skończy się to tym, że podpisze umowę z Widzewem.

– Mówisz, że możesz występować zarówno na boku, jak i środku defensywy. Jak to będzie w Widzewie? Wiesz już?

– To prawda. Przeciwko Broni trener Mroczkowski wystawił mnie na prawej obronie, a w spotkaniu z GKS Katowice chciał sprawdzić, jak poradzę sobie na środku. Miałbym w Widzewie obsadzić mu obie pozycje. Konkretnej rozmowy na temat tego, gdzie bardziej widziałby mnie trener nie było, ale wygląda na to, że chyba jednak miałbym grać na prawej stronie defensywy.

– Tam czujesz się lepiej? Lewa obrona jest ci obca?

– Częściej występowałem na środku obrony. Dopiero ostatnio byłem sprawdzany w Podbeskidziu na prawej stronie. Jeśli chodzi o lewą obronę, to tam nigdy nie grałem. Ani z lewej strony, ani nawet jako pół-lewy stoper.



– Warunki twojego przejścia do Widzewa są już ustalone?

– Jeszcze nie było rozmowy na ten temat. Najpierw czekałem na sportową decyzję trenera. Już wiem, że jest ona pozytywna. Na razie jestem w Bielsku-Białej, ale we wtorek znów jadę do Łodzi na trening i być może po nim będę rozmawiał na temat mojego pozostania w klubie. Bardzo bym chciał, żeby tak było.

– Wejście do szatni na pewno ułatwi ci osoba Konrada Gutowskiego, którego znasz z Podbeskidzia.

– Z pewnością. Znamy się dobrze, przez ostatnie półtora roku wspólnie trenowaliśmy z pierwszą drużyną Podbeskidzia. Z Bielska-Białej znam też Roberta Demjana, także absolutnie nie obawiam się o aklimatyzację itd.

– Podoba ci się w Widzewie?

– Bardzo! Klub jest znakomicie zorganizowany. Począwszy od zaplecza, a kończąc na opiece medycznej, szkoleniowej. Bardzo ciepło przyjął mnie w zespole kierownik Marcin Pipczyński, zapewniając wszelką pomoc. Samo wyjście na stadion też robiło wrażenie.

– A to tylko sparing bez kibiców.

– Wiem, co się dzieje na meczach Widzewa. Trudno, żeby to do człowieka nie docierało, gdy mówi i pisze o tym cała Polska. To musi byś niesamowite uczucie, zagrać na tym boisku przy 18 tysiącach kibiców. Mam nadzieję, że będzie mi to dane.

Rozmawiał Ryan



Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kaczmar
5 lat temu

No to myślę, że Kostek lub Niedziela mogą szukać klubu.

Łodziak
Odpowiedź do  Kaczmar
5 lat temu

Niedziela rencista pa pa

Varix
5 lat temu

Co z prezentacja drużyny ? Bo chyba mnie ominął ten wątek… PozdRO

Tom
Odpowiedź do  Varix
5 lat temu

W czwartek ma sie odbyc. Jutro maja podac oficjalnie szczegoly

4
0
Would love your thoughts, please comment.x