M. Kozłowski: „W lidze będzie dużo lepiej”

6 marca 2018, 18:59 | Autor:

Choć Widzew wygrał ósmy sparing tej zimy, kibice nie kryją rozczarowania przebiegiem sobotniego meczu z Bronią Radom. Łodzianie zwyciężyli zaledwie 1:0, marnując sporą liczbę sytuacji bramkowych. Fakt ich wykreowania podkreślał jednak Marcin Kozłowski.



Prawy obrońca Widzewa podkreślał, że wpływ na to mógł mieć pierwszy raz, gdy zespół nie został podzielony na dwie jedenastki, grające po 45 minut. „Taka była decyzja trenera, żeby ta pierwsza jedenastka pograła dłużej. Niektórzy po sześćdziesiąt minut, inni jeszcze dłużej. Szkoda jedynie, że zwycięstwo ostatecznie było tylko jednobramkowe, bo sytuacji mieliśmy naprawdę dużo” – mówił na łamach widzew.com.

Łodzianie wkrótce zaczną łapać świeżość po ciężkich treningach. Na razie czują jeszcze w nogach pracę z Franciszkiem Smudą. „Zmęczenie na pewno daje się we znaki, ale powoli schodzimy już z obciążeń. Teraz przed nami dwa dni wolnego, więc będzie dodatkowy czas na regenerację i odpoczynek” – uważa „Cinek”.

Fakt kreowania sytuacji strzeleckich jest przez wychowanka Widzewa uznawany za dobry objaw. „Nie możemy też przesadnie narzekać, bo dochodziliśmy do sytuacji bramkowych. Nie było to dziełem przypadku, tylko efektem przemyślanych i składnych akcji. Było nawet kilka sytuacji sam na sam. Szkoda, że nic z tego nie wpadło. Jestem przekonany, że w lidze będzie dużo lepiej” – zapewnił Kozłowski.

Marcin Kozłowski wybiegł w sobotę na boisko w pierwszej jedenastce i spędził na nim godzinę. Oznacza to, że to właśnie jemu jest w tej chwili bliżej gry w wyjściowym składzie w meczach ligowych niż Bartłomiejowi Niedzieli. Ostateczne decyzje personalne jeszcze jednak nie zapadły.


Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
robert
6 lat temu

Ten jak zwykle się przechwala, a co 2 bramka leci z jego strony.

1
0
Would love your thoughts, please comment.x