M. Mielcarz: „Z Widzewem szybko się dogadałem”

21 grudnia 2016, 19:45 | Autor:

maciej_mielcarz

Niedawno pisaliśmy na WTM, że powrót Macieja Mielcarza do Widzewa nie jest wcale tak oczywisty, jakby się mogło wydawać. O krok dalej poszedł dziś „Widzewiak” informując, że 36-latek na pewno nie zmieni barw.

Serwis, jako powód zerwania rozmów podał zbyt wygórowane żądania finansowe, z czym nie zgadza się sam Mielcarz. „Nie wiem, dlaczego ktoś pisze takie nieprawdziwe rzeczy. Z działaczami Widzewa spotkałem się w zasadzie raz, kilka dni po zatrudnieniu Przemysława Cecherza. Szybko doszliśmy do porozumienia jeśli chodzi o warunki, na jakich miałbym pracować w klubie” – przekonuje doświadczony golkiper.

Mielcarz, który w Widzewie miał nie tylko grać, ale również trenować bramkarzy, sam nie wie, dlaczego sprawy stoją w martwym punkcie. „Umówiliśmy się, że Widzew przejmie sprawy i będzie sam rozmawiał z działaczami Warty Sieradz na temat moich przenosin do Łodzi. Mam przecież ważny kontrakt do końca sezonu i Warta musi wydać zgodę na taki ruch. Z tego, co wiem, do spotkania jeszcze nie doszło, ale nie wiem dlaczego. Być może w Widzewie zmienili zdanie po zakontraktowaniu Patryka Wolańskiego?” – zastanawia się popularny „Mały”.

Były bramkarz RTS przyznaje, że jeśli z jego powrotu nic nie wyjdzie, nie będzie to dla niego katastrofą. „Deklarowałem, że nie zawaham się wrócić, ale jeśli w Widzewie nie będą chcieli, to nic na to nie poradzę. Na szczęście nie stoję pod ścianą. Spokojnie dogram sezon w Sieradzu i spróbuję pomóc drużynie w wywalczeniu awansu do III ligi. Co będzie latem, zobaczymy” – powiedział WTM Mielcarz.