Wolański wraca na boisko!

18 maja 2018, 14:04 | Autor:

Minęło półtora miesiąca, odkąd Patryk Wolański doznał kontuzji eliminującej go z gry. Najgorsze wydaje się być już jednak za bramkarzem Widzewa. Jak informuje klubowa witryna, golkiper w końcu wrócił do treningów, choć na razie tylko indywidualnych.



Wolański pojawił się na piątkowych zajęciach, ale pracował wyłącznie pod okiem Zbigniewa Małkowskiego. Piłkarz musi być stopniowo wprowadzany w coraz to większe obciążenia, by uraz stawu skokowego, jaki przyplątał mu się w meczu z Sokołem Aleksandrów Łódzki, nie wrócił. „Dostałem zielone światło. To świetne uczucie znów wyjść na trawę i zacząć trenować” – cieszy się jednak zawodnik, cytowany przez widzew.com.

Kiedy możemy zobaczyć „Wola” także w meczu ligowym? Sprawa nie jest prosta. Niedawno sam Wolański mówił, że dla niego jest to już raczej koniec sezonu. Do rozegrania pozostało jeszcze tylko sześć spotkań i trudno przypuszczać, by zdążył od dojść do pełni zdrowia i wysokiej formy. Trzeba szykować się na to, że widzewiak pomoże drużynie dopiero w przyszłym sezonie. Oby na boiskach II ligi!

Patryk Wolański był ostatnim zawodnikiem, którego brakowało na treningach. Po jego powrocie, Franciszek Smuda ma do dyspozycji pełną kadrę, choć nie w pełni zdrowi są jeszcze Sebastian Zieleniecki i Marcin Pieńkowski, szykowani być może dopiero na spotkanie z Polonią Warszawa.


Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
'97
5 lat temu

Tak siè zastanawiam. Rezerwowym bramkarzem, podczas nieobecności Wolańskiego miał być młody bramkarz. Niestety przytrafiła się mu drobna kontuzja więc na prędce zgłoszono Małkowskiego. Tylko że minęło już tyle czasu, a na ławce dalej zasiadał pan Zbigniew, pomimo tego że młody był już zdrów.
Czy ta kontuzja nie była po prostu przykrywką dla Smudy, który lubi nazwiska i nie do końca ufa młodym?
Taka refleksja mnie naszła przy czytaniu artykuły.

Na koniec: Wracaj do pełni zdrowia Patryk!!

Dominik
Odpowiedź do  '97
5 lat temu

akurat patrząc na poprzedni sezon to lepiej doświadczenie w bramce widzieć :D Kto pamięta bramki prosto z rożnego? :D

138
Odpowiedź do  Dominik
5 lat temu

Teraz mowa o rezerwowym, który mógłby zapoznać się z atmosferą, ale po co skoro można wziąć emeryta na jego miejsce. Ciekawe czy Łapinskiego by wzięli jakby by wzięli jakby był zdrowy tylko jeden obrońca…

kalin
Odpowiedź do  '97
5 lat temu

Dla młodego Mikołajczaka ważna jest gra i rytm meczowy, nawet w 2 zespole. Tu by siedział na ławce bez praktycznie możliwości powąchania boiska

'97
Odpowiedź do  kalin
5 lat temu

Zawodnik który usiadł na ławce ma możliwość zagraç w meczu rezerw. Suma minut na boisku nie może tylko przekroczyć 90 minut.

Roch
Odpowiedź do  '97
5 lat temu

Czas gry nie dotyczy bramkarza

Marcin
5 lat temu

Patryk!!!!
Wrócisz silniejszy!!!

Roch
5 lat temu

Mikołajczak musi grać, a że jest słaby to niech świadczy stwierdzenie że nikt na Ślasku go nie chciał. A że są układy i zaciągi Krakowskie to trzeba wy myśleć kontuzję.

Tomek.S.
Odpowiedź do  Roch
5 lat temu

kontuzja Mikołajczaka była wymyślona inna sprawa że jest słabym bramkarzem co widać na treningach

9
0
Would love your thoughts, please comment.x