J. Niedźwiedź: „Nie tracimy czasu”
28 czerwca 2021, 17:25 | Autor: WojtekZanim piłkarze Widzewa Łódź wybiegli na dzisiejszy trening, z dziennikarzami spotkał się Janusz Niedźwiedź. Nowy szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych odpowiadał na pytania, które związane były zarówno z przebiegiem przygotowań, jak i z ewentualnymi transferami do klubu. O czym mówił?
O pierwszym treningu
„Dziś chcemy zająć się treningiem, pokazać przede wszystkim to, co chcę przekazać drużynie. Pokażemy, w jaki sposób będziemy chcieli grać, skupimy się na ataku i rozstawieniu na boisku. Chcę, żeby zawodnicy robili na boisku to, co usłyszeli ode mnie w szatni i skupili się na przestrzeniach między nimi.”
O składzie sztabu szkoleniowego
„Mamy dopięte szczegóły, choć zostały jeszcze formalności. Myślę, że w najbliższych dniach zobaczą państwo członków sztabu szkoleniowego. Na pewno zostaje trener Woźniak i kierownik drużyny. Reszcie chcę się przyjrzeć na treningu. W ostatnich dniach wiele rozmawialiśmy i poznawaliśmy się ze sztabem, dziś zobaczę, jak to wygląda w praktyce.”
O transferach do klubu
„Transfery toczą się swoim rytmem, cały czas nad nimi pracujemy. Myślę że w najbliższych dniach można spodziewać się konkretów. Jak najszybciej chciałbym mieć drużynę w komplecie. Możemy robić transfery nawet dzisiaj, gdyż są dostępni zawodnicy do wzięcia od razu. Chciałbym jednak, aby były to transfery graczy pasujących do drużyny. Nie chcemy zrobić kilku ruchów tylko po to, by zadowolić ludzi, że w Widzewie już coś się dzieje.”
O młodzieży na treningu
„Nie ma czegoś takiego, jak zaproszenie młodzieży w celu uzupełnienia braków. Chcemy im się dobrze przyjrzeć. Chcieliśmy, żeby ta grupa była większa, ale piłkarze z drużyny do lat siedemnastu grali w sobotę mecz i potrzebują czasu na regenerację. Jeśli będzie taka możliwość, to w najbliższym czasie będziemy chcieli jeszcze dołączyć dwóch lub trzech zawodników Akademii, aby trenowali stale z pierwszą drużyną.”
O planach na najbliższy tydzień
„W tym tygodniu nie robimy żadnych badań. Chcę się skupić na tym, żeby Widzew grał w taki sposób, w jaki wyobrażam sobie drużynę za jakiś czas. Dlatego nie tracimy czasu. Zaczynamy od ogólnego obrazu, a potem stopniowo będziemy przechodzić do szczegółów.”