Madej i Stachowicz formalnie w pierwszej drużynie

Leon Madej i Nikodem Stachowicz zostali formalnie włączeni do kadry pierwszej drużyny Widzewa Łódź. Obaj zawodnicy zostali we wtorek uprawnieni do gry w Ekstraklasie i teoretycznie już w piątek mogą zaliczyć oficjalny debiut. 

19-letni Madej występował w rundzie jesiennej w IV-ligowych rezerwach, zaliczając siedemnaście spotkań, w których strzelił jedną bramkę. Do widzewskiej akademii trafił w 2020 roku z SMS-u Łódź. Grywał kolejno w zespołach do lat 15, 17 oraz 19, a w ubiegłym sezonie trafił do drugiej drużyny. W kwietniu ubiegłego roku podpisał profesjonalny kontrakt, wiążąc się z klubem do 30 czerwca 2026 roku.

Niedawno trener Daniel Myśliwiec zabrał go na zgrupowanie w Turcji, gdzie miał okazję wystąpić w trzech meczach kontrolnych. Pokazał się w okresie przygotowawczym na tyle udanie, że zapracował na miejsce w uznanie szkoleniowca. Co ciekawe, środkowy pomocnik zmaga się na co dzień z cukrzycą.

Kadra Widzewa Łódź – Sezon 2024/2025

Rok młodszy Stachowicz (na zdjęciu) jest nominalnym lewym skrzydłowym. On także miał okazję ćwiczyć z „jedynką” podczas obozu w Antalyi, choć pojawił się na nim później. Zdążył jednak wystąpić w trzech sparingowych starciach czerwono-biało-czerwonych. Jesienią 18-latek siedmiokrotnie zagrał w barwach rezerw, strzelając trzy gole, a także w ekipie do lat 19.

Przygodę z piłką nożną zaczynał w Szkole Futbolu Gniezno, ale przez zdecydowaną większość czasu reprezentował barwy akademii poznańskiego Lecha. Z „Kolejorzem” występował w Centralnej Lidze Juniorów w każdej kategorii wiekowej. Później trafił do drugiego zespołu, ale nie doczekał się debiutu w II lidze. Poprzedniej zimy zawodnik przeniósł się do Widzewa, podpisując umowę do 30 czerwca 2026 roku.

Młodzi widzewiacy powiększają tym samym grono „absolwentów” akademii w pierwszej drużynie. Oprócz nich, w kadrze znajdują się również Jakub Grzejszczak, Kajetan Radomski, Kamil Cybulski oraz Daniel Gryzio. Teoretycznie będą mieli możliwość zaliczenia debiutu już w piątkowym starciu w Poznaniu, o ile znajdą się w składzie. Sama obecność w meczowej dwudziestce byłaby wyjątkowa szczególnie dla Stachowicza, właśnie ze względu na jego przeszłość w wielkopolskim klubie. Szansa istnieje, ponieważ jedynym zdrowym nominalnym lewym pomocnikiem w ekipie Myśliwca jest Jakub Łukowski, któremu przydałby się jakikolwiek dubler.