Teklić coraz bliżej. Nie trzeba będzie płacić?

Pozyskanie Tonio Teklicia przez Widzew wydaje się być na ostatniej prostej. Według niepotwierdzonych informacji pomocnik jest już w Łodzi na badaniach medycznych i jeśli nic się nie wydarzy, podpisze umowę. Co ważne, bez konieczności płacenia za niego!

Dla łodzian priorytetem na resztę letniego okna transferowego jest sprowadzenie środkowego obrońcy oraz napastnika. Tym pierwszym miał być według dziennikarzy Hrvoje Smolcić, ale jak już informowaliśmy w sobotę, działacze nie chcą płacić za niego dwóch milionów euro, jakich oczekuje Eintracht Frankfurt. Dziś najbardziej znany newsman, Fabrizio Romano, podał informację, że stoper ma przenieść się do belgijskiego Anderlechtu. W przypadku snajpera, póki co medialne plotki ustały. Ostatnim łączonym z RTS graczem był Dawid Kownacki, ale dyrektor sportowy wprost przyznał, że nie przeprowadzi tej transakcji. Powodem również były koszta i Kownacki wylądował ostatecznie w Hercie Berlin.

Wygląda więc na to, że najbliższym wzmocnieniem zespołu Zeljko Sopicia będzie 25-letni Chorwat. O zakontraktowaniu ofensywnego pomocnika również sporo się mówiło, ale w oficjalnych wypowiedziach widzewiacy zaznaczali, że sięgną po niego tylko wtedy, gdy na rynku pojawi się ciekawa opcja. Za taką najwyraźniej uznano Teklicia, którego z chorwackiej ligi doskonale muszą znać Mindaugas Nikolicius, szef skautów Ivan Cerina czy sam Sopić. O możliwości pozyskania tego zawodnika pisało dziś Weszło, twierdząc, że Widzew chce wykupić go z Trabzonsporu. Z naszych informacji wynikało jednak, że transakcja ma mieć charakter bezgotówkowy.

Teklić nowym zawodnikiem Widzewa?

Warunkiem ściągnięcia „dziesiątki” za darmo miało być powodzenie negocjacji między obozem piłkarza a władzami tureckiego klubu na temat rozwiązania umowy za porozumieniem stron. Gdyby sprawa wypłynęła w mediach zbyt wcześnie, w Trabzonsporze mogliby robić problemy z puszczeniem Teklicia wolno, chcąc odzyskać przynajmniej część zainwestowanych wcześniej pieniędzy, czyli miliona euro. Co prawda oficjalna witryna milczy, ale w lokalnej prasie pojawiło się potwierdzenie, że pochodzący ze Splitu gracz rzeczywiście rozwiązał kontrakt. Nie był bowiem brany pod uwagę przez trenera Fatiha Tekke i nie udał się z drużyną na zgrupowanie.

Portale Karadeniz de Sonnokta oraz 61saat.com zgodnie przyznają, że Tonio Teklić doszedł do porozumienia w sprawie zakończenia współpracy. Ci drudzy dodali nawet, że faktycznie łódzki kierunek jest najmocniej brany pod uwagę przez samego zawodnika.

Foto: varazdinski.net.hr