Trzech kolejnych debiutantów w Widzewie
15 września 2025, 10:10 | Autor: Bercik
Wczorajszy pojedynek z Arką Gdynia zakończył się zwycięstwem łodzian 2:0. Ten mecz był też okazją do debiutu w widzewskich barwach trzech zawodników czerwono-biało-czerwonych.
W wyjściowej jedenastce znalazło się dwóch zawodników, którzy pojawili się przy Piłsudskiego z początkiem września. W bramce mogliśmy wczoraj oglądać Veljko Ilicia, który w swoim debiucie zachował czyste konto i niejednokrotnie popisał się dobrymi interwencjami, ratując kolegów od straty bramki. Na przeciwnym biegunie znalazł się Pape Meissa Ba. Napastnik miał jedną dobrą okazję do strzelenia gola, ale minimalnie chybił.
W drugiej odsłonie na placu gry pojawił się najnowszy nabytek łodzian. Trener Patryk Czubak do gry desygnował Andiego Zeqiriego, dla którego aplauz dało się wyczuć już podczas rozgrzewki. Napastnik miał swój udział przy drugiej bramce dla Widzewa, gdyż po jego zablokowanym strzale piłkę do bramki wcisnął Samuel Akere. Formalnie Ekstraklasa zapisała mu za to zagranie asystę. Kilkadziesiąt minut wcześniej Zeqiri był jeszcze bliżej trafienia, lecz obrońcy Arki wybili piłkę praktycznie z linii bramkowej.
Patrząc pod kątem kadry pierwszej drużyny, na debiut wciąż czekają Antoni Błocki, Kuba Nawrocki oraz Kamil Andrzejkiewicz.
Górnik Zabrze 
Jagiellonia Białystok 
Wisła Płock 
Cracovia 
Lech Poznań 
Korona Kielce 
Zagłębie Lubin 
Raków Częstochowa 
Pogoń Szczecin 
Legia Warszawa 
Radomiak Radom 
Widzew Łódź 
Arka Gdynia 
Motor Lublin 
GKS Katowice 
Lechia Gdańsk 
Termalica Nieciecza 
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa 
Ząbkovia Ząbki 
Warta Sieradz 
ŁKS Łomża 
Wigry Suwałki 
Broń Radom 
Wisła II Płock 
Świt Nowy Dwór Maz. 
Widzew II Łódź 
Lechia Tomaszów Maz. 
GKS Bełchatów 
KS CK Troszyn 
Olimpia Elbląg 
GKS Wikielec 
Jagiellonia II Białystok 
KS Wasilków 
Mławianka Mława 
Znicz Biała Piska 
Ogólnie nieźle to wyglądało. Zdecydowanie na plus trzeba zaliczyć to, że piłkarze nadal wychodzą na boisko przy Tańcu Eleny, a nie przy Greku Zorbie…
Widać brak poczucia humoru u komentujących, trochę optymizmu wygraliśmy 2-0! Nawet sędzia przy drugiej bramce dobrze te kreski przy spalonym narysował.
Narysował dobrze bo poszedł jasny komunikat do słuchawki… „Arka jest tak słaba że tego nie wyrówna, co to za różnica czy 1:0 czy 2:0? Tyle razy już ten Widzew przekręciliśmy niech tam mają!”
Tez o tym pomyslalem. Gdyby byl wynik remisowy to by byl spalony a tu i tak po meczu juz
Genialne napisane !!!
Też byłem niemal pewny, że „Taniec Eleny” zmienią w „Taniec Eleni”… ;)
Wyglądało to średnio. Cieszy wynik, brak kartek i kontuzji. Ale piłka nożna to nie jazda figurowa i odczucia estetyczne są drugoplanowe. Widzew trenera Smudy też nie każdy mecz wygrywał pięknie.
Żeby się nie okazało że Greka Zorbę zatańczy za tydzień .. ale Górnik bo zwycięstwo nad słabiutką Arką było mocno wymęczone. Jeżeli teraz z Górnikiem i Rakowem nie będziemy prezentować znacznie lepszej formy to ten grecki taniec okaże się tylko zwykłym pajacowaniem a pozycja Czubaka w oczach kibiców poleci na łeb na szyję. Piłkarze więcej pokory i treningu!
W oczach jednej grupy kibiców Czubak nie ma żadnej pozycji, w oczach innej jego pozycja poleci na łeb na szyję po przegranych meczach z Górnikiem i Rakowem, a jest jeszcze trzecia grupa, która oceni Czubaka za jakiś czas, na przykład po rundzie jesiennej. Ja jestem w tej trzeciej grupie, uważam, że Czubak dobrze rokuje, a czy będzie miał wyniki to czas pokaże. Widać, że chłop ma widzewski charakter, skoro wytrzymał presję ze strony „gorączka kibiców” i wyrobników mediów nastawinych na klikalność. To oni rozdmuchali drobne sprawy do rangi wielkiego problemu. Czubak zdzierżył, Szymański się załamał. Widzew wygrał z Arką 2:0,… Czytaj więcej »
Coś ten nowy bramkarz musi przestawić celownik. Wszystkie jego dalekie wykopy lądują w aut.
Kolego, jakbyś grał kiedyś w piłkę nożną (czy jako bramkarz, czy jako piłkarz), to być wiedział, że łapanie mokrej piłki po silnych strzałach to zawsze jest 50/50. Takie „niepewne” do złapania strzały bezpieczniej jest piąstkować czy parować na bok. I to jest „mądrość bramkarza”, że jak nie jest pewny, to piąstkuje/paruje na bok.
BTW, dlatego też piłkarze wiedzą, że w takich warunkach pogodowych strzały z daleka łatwiej wpakować do siatki z powodu błędu bramkarza. Notabene, bramka Baeny częściowo też z tego pochodzi: śliska piłka przeszła między nogami obrońcy, a bramkarz nie zdążył się „nawrócić”.
Przy łapaniu piłki zgoda ale bramkarz przy dalekich wykopach i wytarciu piłki dalej walił w aut.
Zapomniales chyba ,ze poprzez jedno swietne podanie od bramkarza wpadla 2 bramka
Jeden udany na 6 w aut.
Podpatrzył Gikiego na treningach, musi uważać też przy podaniach do Żyry, mówił że minimum chce mieć dziesięć czystych kont, zostało jeszcze dziewięć. Trzymamy mocno kciuki! Tylko Widzew RTS!
Jak ktoś meczu nie oglądał to pomyśli, że goście zrobili różnice. Tymczasem jedyne interwencje Ilicia jakie pamiętam, to te z wypluwaniem kazDej piłki z daleka przed siebie. Papę Ba…tu milczenie bedzie najlepsze. Zeqiri…ponoć miał udział, a nawet formalnie asyste przy drugiej bramce. Chłopak chciał sie w Messiego zabawić, ale takie setki to mu chyba jedynie na PlayStation wychodzą. Jedyny zadowolony po tym meczu to Bergier. Miał być wielkim przegranym, a wraca do wyjściowego składu.
Akurat Zeqiri bardzo dobrze się zachował, w 95 przypadkach na sto pyknąłby tego gola
Dobrze się zachował, bo nie wykorzystał setki i Akere musiał dobijać jego strzał, co udało mu się tylko dlatego, że śledź się poślizgnął? Lol.
Nie jęcz. Ruch- łks 2:1 :D
Też mnie to cieszy. ;-))
Zeqiri zagrał niemal z marszu i widać, że piłka go szuka. Jesli tak wygląda mając duże braki treningowe, to jak będzie w prime, będzie dobrze.
Na plus brankarz i Baena i mimo nieskutecznosci Andy. Arka slaba widac bylo ze mamy duzo lepszych zawodnikow ale to nie przekladalo sir na gre.
Moje kibicowskie przemyślenia. Zobaczyłem skład i się przeraziłem kolejną obecnością Żyry. Ale po meczu muszę stwierdzić, że nasz były, chorwacki treneiro zrobił błąd wystawiając w bloku czteroosobowym Żyrę na lewym stoperze. Zamienili się miejscami z Visusem i już było dużo lepiej. Choć ten drugi nie miał już otwierających, prostopadłych podań, co się całkiem nieźle zdarzało. O prawej obronie trudno nie wspomnieć. Krajewski będzie miał problem z powrotem do pierwszej jedenastki. I te zmiany są moim zdaniem kluczowe w końcowym sukcesie. Zero z tyłu. Jestem bardzo ciekawy jak w tym składzie wypadniemy w Zabrzu. Moim zdaniem najwyższy czas na komplet pkt… Czytaj więcej »
Korona bez niby najlepszego Fornalczka jest na 3 miejscu
Czy sezon już się skończył? Nie chwal dnia przed zachodem słońca a Korony przed 34 kolejką.
było , minęło ważne 3 punkty ale poważny test przed Czubakiem i drużyną dopiero w Zabrzu bez naszych kibiców , na wyjeżdzie tam poproszę o zwycięstwo wtedy powiem że to wszystko ruszyło do przodu