Widzew uhonorował koszykarki

Przed rozpoczęciem środowych derbów na murawie pojawiły się przedstawicielki innej dyscypliny sportu. Mowa o koszykarkach Widzewa, które w towarzystwie trenera oraz zarządu sekcji odbierały honory za swój niedawny sukces.

Drużyna do lat 22 zdobyła ostatnio juniorskie mistrzostwo Polski. Władze RTS postanowiły więc zaprosić je na mecz z ŁKS i odpowiednio podziękować za wynik sportowy. „Dla dziewczyn było to niezwykłe przeżycie. Większość po raz pierwszy miała możliwość wyjścia przed tak liczną publiczność. Sama uroczystość to bardzo duże wyróżnienie i radość dziewczyn, że nastąpiła ona akurat podczas tak ważnego meczu jakim są derby” – mówił wiceprezes sekcji Łukasz Czuku. „Zawodniczki były przejęte całą otoczką meczu, dlatego nie wyszła im zachęta do dopingu za pierwszym razem, ale bardzo chciały poczuć siłę kibiców Widzewa, więc powtórzyły próbę. Na szczęście już udanie” – dodawał.

Jak juniorki Widzewa oceniały klimat panujący na stadionie? „Koszykarki były zachwycone dopingiem. Niektóre były na meczach Ekstraklasy, np. Lecha Poznań i powiedziały, że na tych dotychczasowych spotkaniach nigdy nie było aż tak świetnej atmosfery. Dla wychowanek Widzewa było to niezwykłe przeżycie, bo są one mocno związane z klubem. Te, które przyszły do Widzewa, również były zachwycone ich przyjęciem i całą oprawą” – opowiedział nam Czuku.

W koszykarskiej sekcji wszyscy liczą, że podobna atmosfera, jak przy Piłsudskiego, panować będzie też w hali. „Dziewczyny wspominały, że bardzo by chciały, żeby taka atmosfera towarzyszyła również ich meczom w koszykarskiej ekstraklasie i mają nadzieję, że od nowego sezonu kibice w większej liczbie będą odwiedzać halę przy Małachowskiego” – podkreślił wiceprezes koszykarskiego Widzewa.