Boniek skomentował plotki nt. powrotu do klubu
1 października 2025, 19:43 | Autor: RyanŚrodowa informacja na temat zatrudnienia Piotra Burlikowskiego w pionie sportowym Widzewa zrodziło kolejną plotkę. Z powrotem do klubu znów zaczął być łączony Zbigniew Boniek, którego zaczęto widzieć w fotelu prezesa. Skomentował to sam zainteresowany.
Pogłoski na temat ponownej obecności legendy łodzian w strukturze administracyjnej przewijają się już od jakiegoś czasu. Teraz odżyły, ponieważ Burlikowski jest jego bliskim futbolowym kompanem, w dodatku są krajanami – obaj pochodzą z Bydgoszczy. To właśnie Boniek obsadził go w roli dyrektora sportowego w Polskim Związku Piłki Nożnej, a teraz nie brakuje opinii, że rzekomy rychły angaż działacza w Widzewie także jest „sprężyną” 69-latka, który niedługo sam wróci do klubu, osobiście chwytając za jego stery.
Część kibiców uważa, że byłaby to wymarzona kandydatura, inni wypominają Bońkowi popełnione błędy w przeszłości, m.in. sprowadzenie na Piłsudskiego w 2007 roku Sylwestra Cacka, który okazał się grabarzem spółki, czy rekomendację, jakiej udzielił Martynie Pajączek, gdy ta znalazła się na szczycie władzy w RTS. Z perspektywy czasu jej rządy uznano za bardzo nieudane, a finansowa rozrzutność doprowadziła do niebezpiecznej sytuacji. Brak stabilności doprowadził Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych do konieczności sprzedania akcji Tomaszowi Stamirowskiemu na warunkach, które nie były w 100% optymalne. Ruch ten był jednak niezbędny, by przywrócić płynność organizacji.
Zdania fanów są więc podzielone, ale najwyraźniej nie muszą się oni obawiać, że „Zibi” zasiądzie w fotelu prezesa. Taką ewentualność zdementował bowiem sam zainteresowany, który już wcześniej zarzekał się, że nie widzi się w takiej roli. Zrobił to ustami dziennikarza Tomasza Włodarczyka, który jego słowa cytował na kanale Meczyków. Jego zdaniem Boniek nie jest zainteresowany taką posadą, aczkolwiek nie wykluczałby innej formy współpracy, np. poprzez funkcję doradczą.
Zbigniew Boniek jest uważany za najwybitniejszego piłkarza w widzewskiej historii. Rozegrał w czerwono-biało-czerwonych barwach okrągłe dwieście spotkań, dwukrotnie sięgając po mistrzostwo i trzykrotnie po wicemistrzostwo Polski. Był także właścicielem klubu i jego prezesem. Choć od lat mieszka we Włoszech, na bieżąco interesuje się losami łodzian, komentując je w mediach społecznościowych.
Ja tylko mam nadzieję, że Nawałka nie zostanie trenerem Widzewa….
A ja mam nadzieję że właśnie nim zostanie!
Zwolnij karnet.
Mourinio juz nie przyjdzie jest w benfice…
Jakieś uzasadnienie,czy tylko nie,bo nie.
Uważa, żo po zwolnieniu Daniela Myśliwca trenerem Widzewa powinien był zostać Adam Nawałka.
Z całym szacunkiem to pana Zbyszka . Rządzenie to mu średnio wychodziło. Na ludziach zna sie tez średnio jak widać . Jego kondycja w PZPN też kolorowa nie była. Kontrowersyjne wybory…
Nie idźmy droga gdzie za dawne zasługi będziemy obsadzać ludzi na kluczowych stanowiskach . Nam potrzeba ludzi głodnych sukcesów a nie sytych odcinających kupony .
Tak się składa, że po reaktywacji mieliśmy w Widzewie samych „głodnych” sukcesów, czyli amatorów na dorobku, bez żadnych osiągniętych wcześniej sukcesów, czyli wyjątkowo głodnych. Poza jednym Frankiem Smudą. A wśród nich sama plejada naprawdę głodnych. Trenerzy: Płuska, Muchiński, Cecherz, Paszulewicz, Smółka, Kaczmarek, Dobi, Broniszewski, Niedzwiedz, Myśliwiec, i największy z nich obecnie anorektyk, asystent Czubak. To samo tyczy się piastujących stanowistka prezesów – począwszy od amatorów z OLX, po kolesi bez żadnego doświadczenia w profesjionalnej piłce ze stowarzyszenia – wsztystkich można połączyć jednym , wspólnym mianownikiem – brak jakichkolwiek wcześniejszych osiągnięć, wszyscy głodni sukcesów. To samo tyczy się dyrektorów sportowych, sami… Czytaj więcej »
I wszystko w temacie Zyga
Nie wiem czemu nas minusja. Niektórzy nie odróżniają dobry pilkarz a dobry zarządzający. Jak mnie wkur….te różowe okulary tutaj. BO BONIEK….madrala i jego I tak dalej i tak dalej
Gwarantuje ci, że trybuny są tego samego zdania, co tutaj cię minusujący
Boniek już przecież zarządzał klubem po upadku doprowadzonym przez Grajewskiego i Pawelca, wyprowadził klub na prostą. Zarządzanie, finanse i organizacja były ok, więc zatem to nie jest zły pomysł. Myślę, że by poprawił finanse, wzmocnił organizacyjnie, tylko nie wiem jak z akademią, bo tu jakoś ciężko wskazać sukcesy. Ale w PZPN też finanse uporządkował. Dla mnie z pewnością lepszy od aktualnego prezesa, klub by się rozwijał. Rozumiem też dlaczego nie chce, pewnie źle by się czuł, wykonując wbrew sobie niektóre polecenia właściciela klubu, on potrzebuje mieć swobodę działania, całkowitą niezależność, bez nadzoru właścicielskiego. Pomysł z Nawałką mi się podoba, uważam,… Czytaj więcej »
Z całym szacunkiem, ale za mojego żywota, to jedynie PZPN Bońka przypominało profesjonalną organizację. Po jego odejściu nastąpił powrót do Zdzisławow Kręcina i jemu podobnych.
Jeżeli to prawda, to jestem rozczarowany. Ja też mogę doradzać i za nic nie odpowiadać.
A kogo obchodzi czego ty chcesz? Nikogo, podobnie jak nikt nie jest zainteresowany twoim doradzaniem. To jest różnica między tobą, a Bońkiem
Czytanie ze zrozumieniem się kłania
Ty czytasz to co piszesz?
Też możesz doradzać i za nic nie odpowiadać, podobnie jak Boniek? Bo chyba do niego nawiązałeś.
Zatem chcąc nie chcąc porównujesz się z Bońkiem, a że w odróżnieniu do niego nikt nie będzie zainteresowany twoim doradztwem to cóż ja ci na to poradzę.
Chyba, że miałeś co innego na myśli. W takim razie naucz się pisać z sensem.
No i dobrze…madrali wystarczy już…
I bardzo dobrze.
Na szczęście to tylko pogłoski. Kiedy Widzew awansował do ekstraklasy twierdził, że pomoże stać się ukochanemu klubowi przywrócić blask dawnych czasów. I… NIC. Nie kiwnął nawet palcem. Pozostał biernym widzem z boku. Ludzie nadal wierzą że zaangażuje się i pomoże zbudować potęgę. Ledwo pojawiły się plotki o objęciu stanowiska prezesa przez niego, błyskawicznie je zdementował. Nie miał i nie ma wciąż choćby odrobiny chęci na jakąkolwiek pomoc. Przestańcie się łudzić.
I co niby siedemdziesieciolatek miałby robić jako prezes? To nie jest funkcja honorowa, trzeba zapierniczać w kwitach.
Ja wie czy siedemdziesiąt lat ,to już taki matuzalemowy wiek i wielka starość? Nasz obecny premier jest tylko o rok młodszy od Zibiego, zarządza całym państwem,i ludziom , przynajmniej części elektoratu ,to nie przeszkadza.
Panie Robercie, nie warto skąpić pieniędzy na rady takiej osoby, jak Zbigniew Boniek. Wiedzę ma ogromną, doświadczenie, kontakty w całym światku piłkarskim i co najważniejsze – autotytet. I jest największą legendą Widzewa. Lepszej rekomendacji nie trzeba. Nikogo lepszego na doradcę Pan nie znajdzie. Pan Boniek przed nikim drzwi otwierać nie musi, nikogo klepać po ramieniu. Ma ugruntowaną pozycję. Warto przemyśleć i skorzystać. Dla dobra Widzewa, całej społeczności i przede wszystkim dla Pana, żeby w przyszłości uniknąć kosztownych, nie trafionych decyzji. Tego Panu, i przede wszystkim nam wszystkim, związanych całym sercem z Widzewem życzę.
boniek taki dobry doradca to czemu nie odradził łysego i czubaka bez papierów , ze podstawa to dobry trener a teraz sezon stracony .
Zibi dementuje, czyli to znaczy, że chyba wraca do Widzewa ;)
Wątpię aby Zibi zdecydował się na taki ruch on woli pozostać w cieniu. Boniek to inteligentny człowiek i zdaje sobie sprawę, że lepiej pozostać legendą klubową niż narażać się na ewentualną krytykę. Prędzej uwierzę, że on rekomenduje na stanowisko prezesa jakąś osobę, choć i tu również byłbym ostrożny.
Adam Nawałka!!!!
Nie chcę Nawałki na trenera. Gość wypadł z obiegu od 6 lat.
Byłby to krok wstecz.
Nam potrzebny jest dobry trener (pewnie z zagranicy). Bierzmy przykład z craxy, amici, cwelki czy teraz Pogoni.
Panie Zbyszku, do dzisiaj pamiętam mecze i gole zarówno w lidze jak i w pucharach. Wtedy, z Pana udziałem Widzew budował swoją pozycję i był Wielki. Zdobywał Mistrzostwa Polski, a w pucharach potrafił wyeliminować z europejskich rozgrywek Manchester City, Manchester United czy Juventus. Był czas, że o sile reprezentacji stanowili Widzewiacy, co skutkowało medalem Mistrzostw Świata. Wielkie umiejętności piłkarskie, pewność siebie, gra bez kompleksów, walka do końca, charyzma, kreatywność i ambicja, aby osiągać sukcesy, tak tworzył się widzewski charakter, który był wizytówką naszego Klubu. Dzisiaj przy takim właścicielu jak Pan Dobrzycki, także Pan Boniek, ze swoją dogłębną znajomością futbolu i… Czytaj więcej »
Szkoda, to jest jego miejsce.
Pan Boniek 70l.pomysł to on może mieć na zabawę z wnukami a nie zarządzanie nowoczesnym klubem,chyba że z klasy Z
Większość tutejszych „fachowców” wypowiada się przeciw osobie Bońka na stanowisku prezesa. Zabawne, że zawsze macie tyle do powiedzenia, na wszystkim się znacie. Po co w klubie człowiek, który był prezesem związku, wiceprezydentem UEFA, a przede wszystkim wybitnym piłkarzem. Po co człowiek, który ma pojęcie o piłce, który ma rozległe koneksje w europejskiej piłce. Po co człowiek, który ma WIDZEWSKIE SERDUCHO, WIDZEWSKI CHARAKTER, który kocha ten klub. Macie rację, będzie lepiej jeśli prezesem zostanie ktoś młody, głodny sukcesów, bo gdy tylko powinien mu się noga, będziecie mogli go krytykować na każdym kroku, tak jak teraz Rydza, a wcześniej Dróżdża. Choć akurat… Czytaj więcej »
Za to ty uważasz siebie za wielkiego znawcę (odmawiając tego innym), zgoda,że Dobrzycki i Boniek właściciel i prezes to było by super,ale niestety Boniek woli stać z boku i za nic nie odpowiadać(niestety)
Gdybyś cofnął się do wypowiedzi Zbigniewa Bońka ze stycznia 2024, wiedziałbyś, że już wówczas mówił wprost, że nie jest zainteresowany objęciem funkcji prezesa w jakimkolwiek klubie. Jednak nie wykluczał zostania współwłaścicielem, któregoś z klubów. Dziś może coś się zmieniło, ale Jeśli ktoś nie widzi Bońka w klubie ma do tego prawo. Niemniej jednak jest na tym forum grupa wiecznych krytyków, którym nic, nigdy nie odpowiada. Krytyka to jedno, ale okazanie Bońkowi braku szacunku to już gruba przesada. Każdy klub z historią na swoje legendy, a Boniek jest jedną z legend Widzewa. Szacunek mu się należy. W wielu klubach na świecie… Czytaj więcej »
OK, ale sam pisałeś,że super gdyby razem(Dobrzycki,Boniek)poprowadzili Widzew do sukcesów jako właściciel i prezes(może wspówłaściciel), stąd pewne rozczarowanie wśród kibiców,że Zibi woli stać z boku i ja to rozumiem,w jakiej roli chce wspomagać Widzew to jego(ich )sprawa,oczywiście szacunek za to co zrobili,robią i jeszcze zrobią się należy bezwzględnie.
Oby tylko Nawałka nie przyszedł do pracy. Miał okazję pokazać się w Lechu i został zweryfikowany. 6 lat jest bez pracy.
Wypadł z poważniej piłki