Budka w środę już lekko trenował
3 lutego 2016, 20:18 | Autor: RyanPrincewill Okachi nie jest jedynym piłkarzem, który nie zawsze na 100% trenuje z drużyną. Po sobotnim sparingu z Pelikanem Łowicz więcej odpoczynku dostał też lider zespołu – Adrian Budka. Trenerzy dbają o niego w sposób wyjątkowy, gdyż bez niego ciężko wyobrazić sobie wiosenny Widzew.
Budka ma już swoje lata, co odbijało się na jego zdrowiu już w rundzie jesiennej. 36-latek na jednym z treningów doznał urazu mięśnia dwugłowego, który pogłębił się w trakcie meczu z Omegą Kleszczów. Później kontuzja była przez niego zaleczona, ale wracała i to dwukrotnie. Skrzydłowy zacisnął jednak zęby i dograł rundę do końca.
Po grudniowej przerwie mięsień 36-latka nadal sprawia mu kłopoty. Adrian Budka poczuł blokadę w udzie w piątek. Mimo to spróbował zagrać w sparingu z Pelikanem, ale po 20 minutach zszedł z boiska. „Dwójka” wciąż dokucza i wygląda na to, że będzie to uraz bardzo przewlekły. Dlatego widzewiak jest traktowany ulgowo.
Budka dzisiaj wreszcie wrócił do zajęć, ale wciąż musi się liczyć z ryzykiem pogłębienia urazu. To kluczowa postać w zespole i nie można pozwolić sobie na przeszacowanie zdrowia piłkarza. Dlatego nie wykonuje on wszystkich ćwiczeń i na razie nie bierze udziału w gierkach.






Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska