Kolejny gracz łączony z klubem. Tym razem były reprezentant Rumunii

Środa to nie tylko dzień, który przyniósł kibicom trzeci letni transfer. Dziś w mediach pojawiło się także nazwisko kolejnego piłkarza, łączonego z Widzewem. Wydaje się, że oba tematy są ze sobą powiązane. Dlaczego?

Rumuński portal gsp.ro donosi, że łodzianie są zainteresowani usługami Alexandru Baluty. To 31-letni reprezentant swojego kraju, który zaliczył osiem występów w narodowych barwach, ostatni w 2021 roku. Ma też ligowe doświadczenie międzynarodowe, ponieważ spędził łącznie sześć lat w Czechach oraz na Węgrzech. Swego czasu sporo zapłaciła za niego Slavia Praga (2,65 mln euro – wg Transfermarkt), choć później wypożyczyła do Slovana Liberec. Do rodzimego futbolu powrócił dwa lata temu, wiążąc się z dobrze znaną łódzkim kibicom Steaueą Bukareszt.

W minionym sezonie Baluta był mocno eksploatowany w drużynie, która sięgnęła po mistrzowski tytuł oraz po krajowy superpuchar. Wystąpił w czterdziestu pięciu meczach, strzelając sześć goli i notując pięć asyst. Na rozkładzie ma m.in. golkipera Olympique Lyon, bowiem FCSB rywalizowała w Lidze Europy, dochodząc do 1/8 finału tych rozgrywek. Rutynowany zawodnik wkrótce będzie do wzięcia za darmo, ponieważ kończąca się umowa ze stołecznym zespołem nie będzie przedłużona. Ma to być pokłosiem konfliktu z kontrowersyjnym szefem klubu Gigim Becalim.

Zdaniem wspomnianego serwisu, na celownik mieli wziąć go m.in. widzewiacy, a także m.in. czeskie Mlada Bolesław czy Sigma Ołomuniec. Informacje te mogą być jednak nieco spóźnione, właśnie za sprawą dokonanego dziś transferu Samuela Akere. Jak wiadomo, do Łodzi trafi Antoni Klukowski, a bardzo blisko klubu miałby być także Mariusz Fornalczyk. W kadrze są jeszcze Bartłomiej Pawłowski, Jakub Łukowski i Kamil Cybulski, a nową umowę ma podpisać Jakub Sypek, co oznacza, że liczba skrzydłowych w ekipie Zeljko Sopicia i tak może być zbyt duża. Zwłaszcza gdyby nie udało się rozstać z Hilarym Gongiem. Bardzo prawdopodobne więc, że Baluta był opcją na wypadek fiaska negocjacji w sprawie pozyskania Akere.

Obecnie Alexandru Baluta wyceniany jest na milion euro, ale w przeszłości jego szacowana wartość osiągała nawet sumę ponad dwukrotnie wyższą.

Foto: sport.ro