P. Therkildsen: „Piłkarz potrzebuje stabilności i czasu”
27 listopada 2025, 12:40 | Autor: MarcelNa oficjalnej stronie klubowej Widzewa Łódź pojawił się obszerny wywiad z bocznym obrońcą drużyny, Peterem Therkildsenem. Duńczyk mówił m.in. o pracy z czterema różnymi trenerami w jednym klubie, krytyce ze strony kibiców byłego klubu a także samych przenosinach do Łodzi. Fragmenty poniżej.
O tym, czy praca z czterema trenerami jest męcząca
„Nie wiem, czy męczące, ale na pewno wymagające. Jako piłkarz potrzebujesz stabilności i czasu, aby przyswoić filozofię szkoleniowca i jak najlepiej realizować ją na boisku. To nie jest łatwe, choć w pewnym sensie ekscytujące, bo wiąże się z wieloma doświadczeniami. Widzew ma teraz wielkie ambicje, co przekłada się na wielką presję. Aby osiągnąć nasze cele, musimy się rozwijać, a czasem wydarzają się różne rzeczy. Dlatego my, zawodnicy, musimy się przystosować i – mimo że ta sytuacja jest wymagająca – dawać z siebie wszystko”.
O tym, z którym trenerem miał najlepsze doświadczenia
„Trudno powiedzieć. Daniel Myśliwiec został zwolniony, zanim zdążyłem u niego zadebiutować. Z Patrykiem Czubakiem pracowaliśmy dwukrotnie i przekonaliśmy się, jak bardzo jest ambitny i jak bardzo zależy mu na Widzewie. Mam z nim świetne wspomnienia. Z Zeljko Sopiciem podobnie, ponieważ obdarzył mnie kredytem zaufania i chciałem mu się za to odwdzięczyć. Uważam, że pod jego wodzą grałem na dobrym, stabilnym poziomie. Teraz nowy trener i jego sztab przynoszą ze sobą nowe przyzwyczajenia, co też jest ekscytujące. Uważam się za człowieka elastycznego, który nie martwi się tym, kto siedzi na ławce trenerskiej, lecz tym, aby wcielić filozofię i założenia tej osoby w życie na boisku”.
O zwolnieniu Myśliwca tydzień po swoim przyjściu
„To było bardzo niecodziennie i dziwne, jednak po różnych przeżyciach w mojej karierze wiem, że na takie rzeczy trzeba być przygotowanym, robić swoje na treningach czy w meczach. W piłce nic nie jest pewne. Wszystko zmienia się w błyskawicznym tempie, a nie na wszystko masz wpływ. Musisz się nauczyć to akceptować. Nikt nie wie, jak sprawy potoczyłyby się dalej. Dlatego najlepszym, co można było zrobić, było przyjęcie tego do wiadomości i dalsza praca”.
O krytyce ze strony kibiców Djugarden
„Świetne pytanie, dla mnie to po prostu specyfika mediów społecznościowych, bo jeśli zapytałbyś ludzi z klubu, którzy obserwowali mnie na treningach, powiedzieliby coś zupełnie innego. Nie byłem podstawowym zawodnikiem, więc naturalnie nie byłem ulubieńcem fanów. Sądzę, że nie mogłem zaprezentować im pełni swoich umiejętności, a w internecie łatwo jest wypowiadać się o rzeczach, o których nie ma się wiedzy. Nie wiem, co dokładnie pisali, bo już dawno temu zrozumiałem, że czytanie komentarzy kibiców nic mi nie da, ponieważ, jak już mówiłem, w piłce wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Dziś jesteś bohaterem, a jutro zerem. Jeśli zbytnio przejmujesz się opiniami, często od osób, które nie znają kontekstu, a może nawet nie oglądały meczu, tylko rzuciły okiem na statystyki czy na zdanie innych, to może być dla Ciebie szkodliwe. Domyślam się więc, że nieregularne występy były kluczem do tego, aby potem pisać, że jestem słaby. Mam jednak nadzieję, że będę oceniany na podstawie mojej gry, a nie tamtych wpisów”.
O przyjściu do Łodzi i wyjeździe poza Skandynawię
„Byłem w takiej sytuacji i momencie kariery, że szukałem regularnej gry. Tak jak każdy piłkarz zresztą. To prawda, że przed transferem nigdy nie słyszałem o Widzewie, lecz kiedy zobaczyłem, że to polski klub z najwyższej ligi, wzbudziło to moje zainteresowanie. Same rozgrywki znałem, byłem świadomy ich renomy przez wielu zawodników, którzy w niej występowali. Dodatkowo zrobiłem własny research, rozmawiałem z agentami i ludźmi z klubu. Im więcej się dowiadywałem, także w zakresie historii Widzewa i jego kibiców, tym bardziej byłem podekscytowany. Chciałem podjąć rękawicę, choć wiązało się z tym pewne ryzyko, bo opuszczałem swój macierzysty region, ale marzyłem o tym. Chciałem spróbować czegoś nowego i dlatego wypożyczenie było odpowiednią opcją na początek. W tym czasie prezentowałem się z dobrej strony, często występowałem i trochę zakochałem się w otoczce wokół ligi i Widzewa. Chce się być częścią klubu, który tak wielkie ambicje podpiera imponującymi tradycjami”.
O trenerze Joviceviciu
„Jest ambitny, ma dobrą mentalność i jasną wizję gry. Jego koncepcja pressingu jest bardzo zbliżona do tego, z czym miałem do czynienia na wcześniejszych etapach mojej kariery. Wiążę z nim duże nadzieje i mam pozytywne odczucia co do niego i jego sztabu. Teraz jest kwestia tego, aby wszystko zakliknęło i było płynne, bo to kolejna zmiana w tym sezonie, do której trzeba się przyzwyczaić. Już teraz kilka rzeczy udało nam się poprawić, choć nie obyło się bez wpadek. To jest jednak część futbolu, a ogólne pierwsze wrażenie jest pozytywne”.
Cały wywiad z Peterem Therklidsenem można przeczytać TUTAJ






Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Cracovia
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Widzew Łódź
GKS Katowice
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Lechia Gdańsk 
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
Ząbkovia Ząbki
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska