Urodziny Dariusza Dziekanowskiego
30 września 2025, 18:26 | Autor: Ryan63. urodziny obchodzi dziś Dariusz Dziekanowski. To jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w zespole Widzewa lat 80. Zdobywcy jedynego w historii klubu Pucharu Polski życzymy dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności.
Gdy Dziekanowski przychodził do Widzewa, mówiło się nie tylko o jego olbrzymich umiejętnościach piłkarskich. Na pierwszy plan wysuwała się dyskusja na temat kwoty, za jaką napastnik trafił do Łodzi. Ta była bowiem wręcz bajońska, jak na ówczesne czasy. Gwardia Warszawa zainkasowała za ten transfer 21 milionów złotych, co było na tamte czasy sumą rekordową w polskiej piłce. Nic dziwnego, że oczekiwania wobec piłkarza były tak wielkie, jak jego zakup.
I właśnie „ciągnące” się za Dziekanowskim pieniądze są do dziś wskazywane jako jedna z przyczyn, dla których nie zagrzał on zbyt długo miejsca w RTS. Nie zawsze wymagania wobec snajpera szły bowiem w parze z jego występami. Gdy tylko przydarzał mu się słabszy mecz, natychmiast wypominano mu koszt jego sprowadzenia, a także ekscentryczny styl bycia oraz pochodzenie. Wiadomo wszak, że rodowity warszawian nie miał lekko w „Mieście Włókniarzy”. Pożar ten piłkarz gasił… benzyną. Bo jak inaczej określić słowa, jakie wypowiedział w wywiadzie, który przeszedł do historii. Dziekanowski wspominał w nim, że jadąc do stolicy otwierał okna w samochodzie, by zaczerpnąć innego powietrza niż to łódzkie. Dziś wypowiada się o czerwono-biało-czerwonych z dużo większym szacunkiem.
Fani nie pozostawali dłużni, więc kwestią czasu było tzw. zmęczenie materiału. Legendarny prezes Ludwik Sobolewski nie miał wyjścia – musiał sprzedać Dariusza Dziekanowskiego do innego klubu. Na szczęście nadarzyła się okazja, by wepchnąć go w ramiona Legii Warszawa, której wcześniej udało się wyrwać go z Gwardii. Znów wrażenie zrobiła kwota, za jaką „Dziekan” trafił na Łazienkowską. Była trzykrotnie wyższa od tej, za jaką wzmacniał Widzew!
Ocena obecności Dziekanowskiego w Łodzi nie jest jednak zero-jedynkowa. W 76 występach napastnik strzelił 31 goli, a w roku 1985 sięgnął z drużyną prowadzoną przez Bronisława Waligórę po jedyny w historii klubu Puchar Polski. Co ciekawe, w finałowym spotkaniu z GKS Katowice nie wykorzystał rzutu karnego w decydującej o trofeum serii jedenastek. Po latach przyznał jednak, że zgłaszał trenerowi, iż nie czuje się na siłach, by strzelać.
Wszystkiego najlepszego!
Trener z Polski czy niekoniecznie? Rozmarzyłem się i wynalazłem kilka wolnych ciekawych nazwisk z doświadczeniem :). Zamiast 5 milionów płacić Zaqiriemu wolałbym kokretnego trenera.
https://www.transfermarkt.pl/jess-thorup/profil/trainer/2898
https://www.transfermarkt.pl/mark-van-bommel/profil/trainer/33479
https://www.transfermarkt.pl/philippe-clement/profil/trainer/26691
1 mln za sezon tyle biora piłkarze na zachodzie!
CLEMENT BOMELL TROUP biora wiecej za sezon niz ZAQIRI
Niekoniecznie muszą brać więcej niż Zaqiri,a poza tym,jeśli chcemy grać w Europie,to nie możemy się tam pokazać z jakimś praktykantem.Ciekawe,że na zagranicznego trenera jest stać Pogoń,Cracovię,Legię,Radomiaka,a nawet Piasta,a i nas szermuje się głupim argumentem drożyzny.Jak się chce w Europie grać,to taki kontrakt trzeba dać..
Jakoś tak nie pamiętam, żeby Dziekanowski kiedykolwiek wspominał o pobycie w Widzewie…zresztą i vice versa. Natomiast rzeczywiście kojarzy się z wielką na owe czasy kwotą zakupu do Widzewa i jeszcze większymi oczekiwaniami kibiców.
Nigdy wcześniej i nigdy później nie widziałem takiego talentu. To co zrobił w meczu z w PP z Górnikiem to poezja futbolu. Braki w charakterze sprawiły, że nie został światową gwiazdą. Dużo zdrowia panie Darku.
A ja pamiętam 4:0 na wyjeździe z Lechem i jakieś luzackie pełne spokoju gole Dziekana. Dzięki.
Byłem na tym meczu. Nie wiem, który gol ładniejszy (wolej z pół obrotu z okolic 11, czy ta bomba z 25 metrów) „Dariusz Dziekanowski najlepszy napastnik Polski” tak wtedy skandował stadion
No i jeszcze ta bramka na lechu – bardzo dobry zawodnik – wiadomo młody człowiek duże pieniądze – nie każdy sobie z tym poradzi – dziś pan Dariusz jako dojrzały człowiek ma na to wszystko inne spojrzenie i pewnie z sentymentem.wspomina tamte lata – bo Widzew to był jego pierwszy poważny klub – wygrane derby 5:1,ćwierćfinał w PP z Zabrzem 3:0 – piękne czasy
Dario,Dario… a jednak Łódzkie powietrze mu nie służyło. Było takich kilku ale on jeden otwarcie o tym powiedział.
Jak dla mnie zbyt wysokie ego tego Pana nie pozwoliło mu zrobić prawdziwej kariery.
Stan lat Panie Darku.
W mieście Łodzi powietrze mu szkodzi. Tyle w temacie.
akurat powietrze w Łodzi w latach 80tych to była tragedia
Jeden z lepszych napastników jacy grali w Widzewie. Miał swój charakter i tym się wyróżniał. Miał odwagę mówić o Łódzkim powietrzu a i tak był wielbiony przez kibiców.
Obecni zawodnicy w większości myślą podobnie, ale żaden nie powie tego publicznie.
Ile to musi upłynąć lat…? Kumaci wiedzą… Od bohatera do zera… i znowu bohatera… jakby nie było pare bramek strzelił…
Ja mu odpuściłem. Był zawodnikiem Widzewa. Był. Szacun i tyle w temacie. Nie jadę po nim. Darku dużo Zdrowia!!!!
ta historia sprzed kilkudziesięciu lat świetnie pasuje do dzisiejszej sytuacji Widzewa. Takie transfery rozwalają szatnię od środka. Kosztowałeś 21 milionów, zarabiasz od nas 10 razy więcej, to graj za dziesięciu. Teraz też mamy kontrakty z ery Stamirowskiego i Dobrzyckiego. Zrozumcie teraz trenera- zespół podzielony przez nową politykę transferową Zarządu, do tego źle przygotowany do sezonu. Weźcie to pod uwagę, gdy będziecie znowu po nim jechali
63 lata Dziekanowskiego to i… 63 jego mecze w drużynie narodowej, dla której strzelił 20 bramek, z czego osiem w 20 występach zdobył dla niej, będąc piłkarzem łódzkiego Widzewa. Najbardziej pamiętne to te strzelone Grecji, na którą miał on patent, w eliminacjach meksykańskiego Mundialu, na który pojechał już jako legionista. Najładniejsza? Moim zdaniem ta z Włochami na „Śląskim” w Chorzowie w spotkaniu z aktualnymi wtedy mistrzami świata, w jedynym z niewielu wygranym przez biało-czerwonych takim pojedynku. Popularny „Dziekan” ma także w swoim dorobku… dwa srebrne medale ME U-18 wywalczone z reprezentacją Polski w tej kategorii wiekowej. Tych niestrzelonych goli dla… Czytaj więcej »