Widzew Łódź – Vardar Skopje 0:2 (0:0)
24 stycznia 2015, 17:01 | Autor: RyanZawodnicy łódzkiego Widzewa przegrali dziś z Vardarem Skopje 0:2. Spotkanie z Macedończykami rozgrywane było w Antalyi, gdzie piłkarze Wojciecha Stawowego przebywają na zgrupowaniu. Oba gole padły w drugiej połowie meczu, po błędach obrony, gdy Vardar grał najsilniejszym składem.
Spotkanie rozpoczęło się z 15-minutowym opóźnieniem, a gdy piłkarze już zaczęli grać, to Macedończycy, grający w rezerwowym zestawieniu, szybko uzyskali przewagę. Wysoki pressing powodował błędy w wyprowadzaniu piłki przez łodzian, co dało Vardarowi kilka groźnych akcji. Widzewiacy byli jednak konsekwentni w swoim sposobie gry i bardzo często rozgrywali akcję z wykorzystaniem Krystiana Nowaka i Macieja Krakowiaka. Szybka wymiana podań z udziałem bramkarza powodowała, że „Krakus” kilka razy się pomylił i mogło to przynieść rywalom gola. Najbliżej wyjścia na prowadzenie Vardar był jednak po uderzeniu…Piotra Mrozińskiego, który mocno odgrywał futbolówkę w kierunku pustej bramki. Na szczęście w ostatniej chwili wybił ją z linii bramkowej Szymon Zgarda.
Z początku wycofani i nawet flegmatyczni zawodnicy Stawowego zaczęli śmielej przekraczać linię środkową. Z dystansu próbowali strzelać Mariusz Rybicki i Veljko Batrovic, ale pudłowali lub byli blokowani. Najlepsze okazje bramkowe widzewiacy mieli w 24 minucie, gdy po podaniu Batrovica w polu karnym znalazł się David Kwiek i w 41 minucie, gdzie znów po dograniu przez Czarnogórca sam na sam z Matiją Kobeticem znalazł się Rybicki. Polak przegrał to starcie, choć był na spalonym i gola i tak by nie było. Wcześniej, w 36 minucie, w polu karnym podcinany był Kwiek, ale sędzia wskazał na korner.
Z kolei najlepszą okazją dla zespołu ze Skopje był rzut wolny pośredni, który bił on już w 3 minucie! Krakowiak zatrzymał ręką nie najlepsze podanie od Arkadiusza Kasperkiewicza i Vardar ustawił piłkę na 8 metrze. Strzał trafił jednak w słupek, a dobitka była niecelna.
Na drugą połowę Wojciech Stawowy wypuścił do gry trzech nowych graczy: Dino Hamzica, Damiana Lenkiewicza i Tsubasę Nishiego. Natomiast przeciwnik wybiegł kompletnie inną jedenastką od tej, oglądanej przed przerwą. Piłkarze ze Skopje zagrali najmocniejszym składem (m.in. Pacevski, Popov, kapitan Tanevski, czy Blazevski) i różnica była już widoczna. Na domiar złego przestawiony na prawą obronę Zgarda, który dobrze radził sobie w pierwszej połowie, zaczął masowo przegrywać pojedynki na skrzydle, przez co rywale stwarzali sobie groźne okazje. Macedończycy powinni wyjść na prowadzenie w 59 minucie, ale będący sam na sam z Hamzicem Vlatko Grozdanoski nie trafił w bramkę. Dwie minuty później w jeszcze lepszej okazji znalazł się Dejan Blazevski, ale Bośniak cudem nogą odbił piłkę na róg. W 62 minucie ten sam Blazevski, puszczony samotnie przez Zgardę, wbiegł w pole karne i tym razem nie dał Hamzicowi żadnych szans.
Nieśmiałe próby odrobienia strat kończyły się najczęściej na 30 metrze od bramki Vardaru. W zespole Widzewa było zbyt wiele chaosu i niedokładnych podań. Dopiero wejście Mateusza Jańca i Marcina Kozłowskiego nieco rozruszały nasze skrzydła, ale nie odmieniło to losów spotkania jakoś diametralnie. Dobrą okazję do wyrównania miał w 84 minucie Rybicki, ale uderzenie z 20 metrów zablokował obrońca, a dobitka Jańca poszybowała z dala od bramki. Wypożyczony z Korony skrzydłowy uderzał też w 90 minucie, ale trafił prosto w Tomę Pacovskiego.
W ostatnich sekundach spotkania jeszcze jedną akcję przeprowadzili Macedończycy. Stołeczny zespół ruszył lewą stroną, a długie dośrodkowanie spod linii bocznej zamknął będący sam na 11 metrze Filip Ivanovski, były piłkarz m.in. Dyskobolii Grodzisk Wlkp. i Polonii Warszawa. Widzew doznał więc pierwszej porażki w nowym roku. Trzeba ją uznać za zasłużoną!
Widzew Łódź – Vardar Skopje 0:2 (0:0)
62′ Blazevski, 90′ Ivanovski
Widzew:
Krakowiak (46′ Hamzic) – Kasperkiewicz (46′ Nishi), Nowak, Brodziński – Wrzesiński (69′ Kozłowski), Zgarda, Mroziński, Kwiek (69′ Kasprzak), Rybicki – Kowal (46′ Lenkiewicz) – Batrovic (76′ Janiec)
Vardar:
Kobelic (46′ Pacovski) – Stojanovski (46′ Hambardzumjan), Stojcevski (46′ Grncarov), Bojovic (46′ Tanevski), Najdovski (46′ Popov) – Despotovski (46′ Spirovski), Talalaj (46′ Gligorov) – Ivanov (46′ Grozdanoski), Asani 946′ Blazevski), Petrov ( 46′ Ljamcevski) – Petkovski (46′ Ivanovski)
Żółta kartka: Mroziński (faul)
Foto: fkvardar.mk






Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska