Widzew skrzywdzony w trzecim meczu z rzędu!
16 sierpnia 2025, 10:03 | Autor: Ryan
Za piłkarzami Widzewa dopiero pięć ligowych spotkań, a sędziowie Ekstraklasy zdążyli trzykrotnie pozbawić ich gola lub wielkiej szansy na jego zdobycie! Frustracja w zespole i kibicach zaczyna osiągać maksimum i trudno się temu dziwić.
W jednym z przedsezonowych wywiadów właściciel klubu Robert Dobrzycki zaznaczał, że jego intencją jest stworzenie na tyle silnej drużyny, by była ona w stanie radzić sobie z przeciwnościami losu. Nie tylko z kontuzjami, ale też błędami sędziowskimi. Najwyraźniej na tym etapie budowy zespołu nie jest jeszcze ona w stanie przezwyciężyć wpływu, jaki na wyniki odgrywają arbitrzy. Ci natomiast są bezkarni i krzywdzą zespół bez żadnych zahamowań!
Już w inauguracyjnym meczu przeciwko Zagłębiu Lubin dopatrzono się kontrowersji z udziałem bramkarza rywali Dominika Hładuna, który mocno zaatakował przy wyjściu do piłki Sebastiana Bergiera. Prowadzący zawody Paweł Raczkowski rzutu karnego nie podyktował, a fani mogli mieć zwiększone poczucie niesprawiedliwości, bowiem wcześniej to ich drużynę karano „jedenastkami” po podobnych zdarzeniach, np. we Wrocławiu, gdy Rafał Gikiewicz dosłownie otarł dłoń o przeciwnika, wcześniej wybijając piłkę jako pierwszy. Dysproporcja w interpretacjach rozjemców jest szczególnie bolesna.
Dużo większy błąd popełniono w starciu z GKS Katowice, choć bardziej należy winić nie biegającego z gwizdkiem Bartosza Frankowskiego, tylko jego rzekomych pomocników, ukrytych w wozie VAR. Torunianin uznał trafienie Juljana Shehu, ale uzyskał od duetu Łukasz Szczech – Kornel Paszkiewicz informację, by zmienić decyzję, gdyż widzewiak miał złamać przepisy. Wspomniana dwójka nawet nie zawołała Frankowskiego do monitora, więc ten nie miał szansy dostrzec faktu, że Shehu zagrał piłkę dopuszczalną częścią ramienia. Widziała to później cała Polska, ale Szczech i Paszkiewicz, mając do dyspozycji powtórki z różnych ujęć oraz brak jakiejkolwiek presji ze strony zawodników czy trybun, nie widzieli…
Te wpadki przeszły jednak bez większego echa, ponieważ w obu przypadkach widzewiacy i tak odnieśli zwycięstwa. Inaczej było przed tygodniem w meczu z Wisłą Płock. Czerwono-biało-czerwoni dominowali nad liderem w drugiej połowie, ale nie umieli przekuć tego w zadanie decydującego ciosu. W końcu sprawy we własne ręce wziął Mariusz Fornalczyk, który świetnym dryblingiem przedarł się w „szesnastkę” gości, wyszedł przed próbującego go zatrzymać Gustava Sangre i został zahaczony. Tomasz Kwiatkowski bez wahania zarządził rzut karny, lecz swoje do powiedzenia znów chciał mieć VAR, tym razem obsługiwany przez Jarosława Przybyła i Marcina Szczerbowicza. Doszło do zaproszenia głównego sędziego do monitora i zmiany decyzji. Nie można więc rozgrzeszyć Kwiatkowskiego, który pierwotnie podjął słuszną decyzję, ale później brnął w absurd wymyślony przez ludzi mających go z założenia wspierać dzięki dostępu do technologii. Potyczka z „Nafciarzami” zakończyła się ostatecznie remisem 1:1 i choć „jedenastka” to jeszcze nie gol, gospodarzy pozbawiono realnej szansy na jego zdobycie.
Nie mniej emocji wywołał przebieg piątkowego spotkania w Krakowie. Znów swoje palce maczał w tym Przybył, mając u swojego boku Krzysztofa Myrmusa. W 40. minucie łodzianie przeprowadzili skuteczny kontratak, rozpoczęty przez świetne podanie Bergiera do Samuela Akere. Ten podprowadził piłkę w okolice pola karnego i dograł do Frana Alvareza, a Hiszpan umieścił ją w siatce technicznym płaskim strzałem. VAR postanowił jednak wziąć pod lupę starcie napastnika gości z Dominikiem Piłą i choć powtórki pokazały, że obaj po prostu walczyli o pozycję, dopatrzyli się faulu „Bergiego„, który po prostu starał się uwolnić z uścisku obrońcy. Nie doszło do żadnego celowego uderzenia, więc działanie Marcina Kochanka, który miał obowiązek utrzymać decyzję z boiska po obejrzeniu wideo, należy uznać za kolejny sędziowski skandal, uderzający w zespół z Piłsudskiego! Tu także nie można zapomnieć, że Cracovia miałaby całą drugą połowę na odrobienie strat, co nie zmienia faktu, że RTS został okradziony w trzecim meczu z rzędu! Za śmieszne uznać należy tłumaczenia, że przeciwnikowi także zabrano bramkę, ponieważ zdobył ją z pozycji spalonej. Narysowana linia nie pozostawiała wątpliwości – choć ofsajd był rzeczywiście niewielki, nie ma tu pola do dyskusji. To tzw. sytuacja zero-jedynkowa.
To już powoli przestaje być śmieszne. Sędzia z boiska widzi coś innego, a potem koledzy wołają i zmiana. #CRAWID pic.twitter.com/T65LCJ4Tdk
— Adrian Somorowski (@asomorowski) August 15, 2025
Nasze wnioski każdy postronny Czytelnik, nie mówiąc o kibicach wrogich drużyn, może oczywiście uznać za stronnicze i tendencyjne. Dodajmy więc, że w każdym przypadku identyczne zdanie mieli tzw. eksperci od sędziowskich kontrowersji. Po wczorajszej nie wszyscy zdążyli jeszcze zająć stanowisko, ale wypowiedzi z mediów społecznościowych nie pozostawiają złudzeń – stwierdzenie, że Bergier faulował Piłę przy bramkowej akcji to mało śmieszny żart. Pojawiają się nawet nawiązania do filmu Piłkarski Poker, „Afery Fryzjera” czy hasła „Czarna Mafia„. Być może te ostatnie są dla arbitrów krzywdzące, ale pierwszymi, którzy mogą je niwelować, są oni sami. Wystarczy, że zaczną działać zgodnie z przepisami IFAB.
Póki co w Widzewie starają się jeszcze trzymać nerwy na wodzy, choć mający wczoraj na ramieniu kapitańską opaskę Mateusz Żyro musiał się mocno pilnować, by nie powiedzieć za dużo. W jego wypowiedziach przebijał się żal na sędziowskie werdykty, ale zachował spokój, by… samemu nie zostać ukaranym. Żadne sankcje nie grożą natomiast szefom klubu i chyba nadeszła pora, by głośno zaprotestować!

Foto: widzew.com
Gdyby mnie ktoś trzymał w pół to naturalny odruch go odepchnąć, z tym że Bergier nawet nie uczynił tego na 10% co mógł zrobić w dopuszczalny sposób…
Ta sytuacja nie była nawet do tego by ją oglądać więcej niż raz w powtórce.
Ale nie uznana bramka to nie tylko jej brak na tablicy wyników. To przede wszystkim brak możliwości ułożenia meczu i grania go dalej przy 1-0. Nerwy i brak możliwości odreagowania czego skutkiem ciąg dalszy.
Wejście Dobrzyckiego najwidoczniej musiało wywołać zaniepokojenie w warszawskich kręgach. Zawsze byliśmy solą w oku, od zawsze mają pianę na ustach na samo słowo „Widzew”. Te decyzje były tak absurdalne, że nikomu nie mieści się w głowie by w ogóle takie sytuacje rozpatrywać, a co dopiero naprawdę varować. Co wymyślicie w meczu z Pogonią?
Dokładnie tak. Zgadzam się że Widzew który i tak będzie Wielki dzięki Panu Dobrzyckiemu jest bólem dvpy w Warszawskim towarzystwie słoików. „Czarna lista” arbitrów włącznie z tymi z VARu w tunelu prowadzącym na boisko oraz dyżurne wiadro z zimną wodą dla czarnej mafii. W Krakowie czuli się bezkarni no nie wpuścili kibiców na trybuny. Ok myślę że tylko dlatego wydrukowali ten mecz.
https://sport.tvp.pl/88352999/widzew-pokrzywdzony-przez-sedziow-zla-interwencja-var-zla-interpretacja-sedziego-i-mecz-totalnie-wypaczony
Dzięki za link, niezwiązany z Widzewem duży portal sportowy obiektywnie i zgodnie z prawdą opisał sytuację,bo nam Widzewiakom można zarzucać subiektywizm ,i stronniczość.Jednak to my mamy rację, a sędziowie bardzo się pomylili,tak bardzo, że aż trudno uwierzyć, że to nie było celowe .Brawa dla pana arbitra Rafała Rostkowskiego który rzetelnie i uczciwie dokonał oceny tego zdarzenia.
Spalony minimalny, ale tam jeszcze była ręka Shehu. Widziałem już nie jeden raz karne po czymś takim. Sędziowanie skandaliczne, ale gra Widzewa mogłaby być dużo lepsza. Może potrzebują więcej czasu na zgranie. Trudno powiedzieć. Jeśli tak nie będzie, to miliony wywalone bez sensu, a Widzew i tak będzie walczył o utrzymanie w tej słabiutkiej na tle Europy lidze. Trzeba niestety jeszcze trochę poczekać.
Chłopie praca sędziego nie polega na tym ze tu zabiorę a tam dam , ważne ze błędy wyszły na zero po jednej i drugiej stronie.
Nasz trener zaczyna narzekać na warunki w klubie. chyba zaczyna się presja coraz większa.
Dla mnie zaczyna to wyglądać, że ,,złej baletnicy …”. Jak przychodził do klubu nie widział jakie są warunki? Drugi Janowicz się znalazł. W zeszłym sezonie przegrywał, bo zawodnicy poziomu nie mieli, w tym bo w parku trenują… Maruda nie trener.
na filmie widac ze on pochylal glowe w strone lokcia. Co jest z tymi frajerami w czrmy h stronach?
Parkowy łysy bajerant 2 ma skład, jaki sobie zażyczył… i 7 punktów po 5 meczach. Pisałem już, że gdyby nie 4 punkty Czubka, to dziś bylibyśmy w 1 lidze
A teraz masz Sopicia i Czubka w duecie i gdzie jesteśmy?
Najbardziej wku##ia ta pieprzona bezkarność sędziów. PZPN zawsze stanie po ich stronie i nie ma tematu. Po takim sędziowaniu powinni zostać zawieszeni na pewien okres a przy kolejnych „pomyłkach” zsyłani do arbitrażu niższych lig. Jesteśmy świadkami drugiej części fryzjera…
niewiem jakie możliwości ma klub , czy można złożyć jakiś oficjalny protest w odniesieniu do tych skandali ale chyba do cholery są w pzpn ludzie którzy mogą wpłynąć na tą mafię sędziowską bo inaczej ta zabawa niema sensu
powinny pójść procesy cywilne wobec sędziów oszustów i odszkodowania za oszustwa lub źle wykonaną robotę od razu inaczej by sędziowali , zresztą podobnie powinno być w życiu zła decyzja urzędnika na niekorzyść obywatela i urzędnik odpowiada ze swojej kasy a nie jak do tej pory skarb państwa pokrywa koszty złej roboty urzędnika
Zawodnik kładzie brodę na ramieniu Bergiera i symuluje uderzenie a kiepski sędzia łyka to jak młody delfin marmoladę
To jest skandal.
Trzeba nastrzelać kilka bramek aby ta sędziowska klika nie mogła wszystkich anulować.
Do Widzewa
Jak sie dobrze gra i strzela bramki…to bledy sedziowskie nie straszne…
To nie jest przypadek, to celowe działanie by…”przypadkiem” Nowy Widzew nie wywrócił stolika, podobnie przypadkiem nie jest po raz drugi z rzędu obsadzanie przybyła w wozie var podczas meczu Widzewa. Zwróćcie uwagę, że obaj sędziowie główni prowadzący mecze z Płockiem i Cracovią pierwotnie podjęli korzystne dla Widzewa decyzję, dopiero interwencja przybyła to zmieniła. Pomijam już fakt pokazanie jednego tendencyjnego ujęcia sytuacji z Bergierem. Tupnijmy w stół, jak to zrobił real w Hiszpanii, wywierając presję na sędziowskiej mafii!
Tupanie nic nie da. Sędzia Kos za swoje zasługi został zesłany na kilka miesięcy do sędziowania w niższej lidze, ale obiecano mu, że odzyska to co stracił. Teraz w uznaniu jego zasług i za poniesione cierpienie :)) ma możliwość sędziowania meczy w europejskich pucharach. Tak teraz uzyskuje się awans w hierarchii sędziowskiej. Dlatego znalazł już swoich naśladowców. Nie martwcie się, bo jest takie powiedzenie, że każdy dostaje to na co zasłużył.
Kos to podobno od znajomego Kuleszy…
Potrzebuję 2 kody na Pogoń. Będę bardzo wdzięczny
[email protected]
Na sport.tvp.pl też ładnie ogarnęli, że w perfidny sposób pozbawiono nas punktu w tym meczu. A może nawet trzech, bo Cracovia by się otworzyła przegrywając i mogłaby się nadziać na kontrę. Ale punkt nam zabrano, a im dwa podarowano. Może to też wypaczyć kolejność w końcowej tabeli, zablokować grę w pucharach, przychody. Wyniki powinny być korygowane po meczach.
Czy trener Czubak ma wystarczające uprawnienia żeby samodzielnie prowadzić drużynę w ekstraklasie?
Chyba nie
Jasny gwint co Wy macie z tym Czubakiem?
Jak to co,? Widzą w nim trenera zbawiciela XD;
Trzeba sprawy nazwać po imieniu – Złodziejstwo. Panowie Sędziowie z tego meczu pownni wylecieć z hukiem z obsad meczów do końca rundy a nie w nagrodę sędziować w tej kolejce inny mecz… Piłkarski poker. Ps. A Pan komentator z C+ mogłby powstrzymać swoje uwielbienie dla Cracovi podczas transmisji…
Może zamiast Tańca Eleny trzeba na wyjście z tunelu puścić muzykę z Piłkarskiego Pokera?
Przybył z VAR drugi raz,i dwa błędy.
Żeby Go *** strzelił!
To nie są żadne błędy. To celowe działanie.
Na powtórce, Beriger obejmowany wpół to nie ma problemu, bo zawodnikowi z Krakowa się piłka z wrestlingiem pomyliła, a sekundę później muśnięty łokciem Bergiego znowu się bawi w wrestling i pada na ziemie rażony piorunem jakby mu nogi urwało i dla sędziego to jest ok. Albo sędziowie coś biorą (papier), albo nie biorą (proszki na poprawny rozwój umysłowy), albo są za coś zawistni. Bergi niech się cieszy, że tak jak Kraju kartki nie dostał za to, że zawodnicy drużyny przeciwnej są wolniejsi i wpadają na naszych zawodników.
Jeśli dobrze widziałem,to Piła po poczuciu dotknięcia tyłem ramienia – nie uderzeniu łokciem-Bergiera dużo dodał od siebie. Tam nie było zdecydowanego ruchu ręki Bergiera. Gdyby Piła dostał faktycznie łokciem to z nosa byłby pędzel.Do tego porównajmy wzrost obu piłkarzy. Piła do teatru!. Sędzia powinien moim zdaniem od razu przerwać grę. Poza tym sędziowie powinni karać symulantów „brutalnych fauli”. Zresztą sam Sebastian w wywiadzie w przerwie meczu wypowiedział w kwestii gradacji fauli. Wielu boli Widzew!
Czas przestac nazywac rzeczy po imieniu. Widzew nie został skrzywdzony tylko OSZUKANY !!! Wszystko wskazuje na to że, jest Spółdzielnia przeciw Widzewowi . Błędne fecyzje var 3 mecze z rzędu to nie jest przypadek.
Od jakiegoś już czasu po strzeleniu gola dla Widzewa, zaczynam powstrzymywać radość, aż do momentu w którym wnikliwe analizy sędziowskie nie będą miały się do czego przypierd***ć.
Walczysz Widzew Walczysz!
Tym baranom z varu płaci się za oglądanie meczu, brakuje im tylko piwka w łapie i mieli by najlepszą fuchę jaką sobie można tylko wymarzyć.
Dziwne to wszystko… faulu nie bylo ale karny za reke Sehu powinien byc. Nie kumam taka.. technika 6-7 sedziow i w kazdym meczu bledy.
Juz 4 razy nasz oszukali, dosyc tego, to jest jakis zart.
dodam jeszcze ze chyba w nastepnej kolejce , inna druzyna dostała karny za identyczna sytuacje co z Bergierem i Jaga na drugi dzien po takim samym zagraniu jak Fornalczyk dostała karny , ot taka mafia .
Najśmieszniejsze jest to, że sędziemu na monitorze pokazali ujęcie, na którym nie widać tego momentu rzekomego uderzenia, bo akurat inny zawodnik Cracovii wszedł w kadr i przesłonił całą sytuację.
Jak on tam coś dostrzegł? Chyba potrafi widzieć przez ściany. :D
To są śmieszny dywagacje błędy sedziowskie błędami ale trzeba lepiej grać strzelić brameczke i czarni nam nie przeszkodzą tylko Widzewek
PZPN to zorganizowana grupa przetępcza, która swoich „żołnierzy” ma na boiskach np. w postaci takich osób jak varciniak,przybył,kochanek i wielu innych.
P.s
Tutaj nie ma się co dziwić bo dla tych gnoi liczą się tylko judaszowe srebrniki, ćwoki bez honoru!!!!!!!!!!!
Czy kogoś z Was naprawdę to dziwi ? Aż tak naiwni jesteście ? Widzew jest ewidentnie kręcony. I co ? I nic. Nie wolno dawać tym kur..,przepraszam przybyłom okazji. Zawsze takie sytuacje będą gwizdane w ten sposób. Trzeba udowadniać na boisku i rozwalić tę beznadziejnie słabą ligę. A póki co grą niestety się nie bronimy. Trener dostał kogo chciał, a jakie ma wyniki? No właśnie
Decyzję sędziowskie decyzjami ale gra grą.. Póki co zespół nie prezentuje się jakoś rewelacyjnie. Ja nie widzę tutaj jakiegoś niesamowitego pomysłu na grę. Gdyby nie parę zrywów Akere to bylibyśmy bez akcji. Fornalczyk póki co słabo, Galapeni za nerwowo, Kikolski – widać było że są nerwy i jakieś pyskówki z kolegami z formacji obrony (chyba nie ma chemii), no i na koniec meczu spięcie pomiędzy Fornalczykiem a Sehu..Nie wygląda to dobrze.. A co do trenera Sopica – od momentu jego przyjścia nie widzę jego ręki w tym zespole..Nawet nie było efektu nowej miotły tak jak po objęciu drużyny przez trenera… Czytaj więcej »
Czarna mafia i nie jest to przesądne określenie. Bo fakty jednoznacznie na to wskazują. Wyobraźmy sobie człowieka, który gdziekolwiek w obojętnie jakiej pracy, powtarza błędy. Od rozmowy po zwolnienie, różne są i byłyby wnioski do takiego pracownika. A tutaj ten Przybył, bez żadnych konsekwencji robi to bez mrugnięcia okiem. Chyba robi to z czyjegoś polecenia, bo jak mniemam nie jest, aż tak głupi by nie znał się na swoim fachu. A jak robi, to z czyjegoś polecania, to Czarna mafia.
Niestety nie da się ukryć, że decyzje sędziów były niekorzystne dla naszego zespołu. Samo w tej sytuacji narzuca się pytanie jak zdobywać punkty przy takim podejściu arbitrów i braku odpowiedzialności za swoje decyzje. O ile nieuznanie bramki Shehu w meczu z GKS-em na szczęście nie wypaczyło wyniku meczu tak decyzje w meczach z Wisłą i Crakovią już tak. Ktoś powie, że po letnich wzmocnieniach powinniśmy grać o wiele lepiej a ja uważam, że to my kibice napompowaliśmy balonik . Drużyna jest w budowie piłkarze muszą okrzepnąć, zgrać się a trener zamiast narzekać na warunki musi od siebie dać zespołowi więcej… Czytaj więcej »
Przybył!!!wsadziłeś swojego Kochanka na konia!!!
Myślę że Prezes powinien zrobić czarną listę arbitrów wszystkich włącznie z Var-owymi którzy nie powinni dotykać meczów Widzewa. Z tego co wiem to sędzia VAR w poprzednim meczu zabrał karnego na Fornalczyku…. także ten. Może w tunelu przed wyjściem zrobić galerię że zdjęciami że tych arbitrów Widzew Łódź nie toleruje ✌️
Narazie ten sam schemat, główny winowajca sędzia Przybył z Kluczborka, to on na Varze był z Płockiem i Cracovia