Zwrot w temacie Baeny! Jednak Widzew?

W środę w małopolskich mediach pojawiła się informacja, że łączony z transferem do Widzewa Angel Baena ostatecznie zwiąże się z Termaliką Nieciecza. Nie minęła doba, a inne źródło zdementowało te wieści, widząc pomocnika w Łodzi.

Temat 24-letniego skrzydłowego przewija się w dziennikarskich spekulacjach od prawie miesiąca. Już wtedy portal Goal.pl donosił, że Hiszpan może opuścić Wisłę Kraków, gdyby ta nie wywalczyła awansu do Ekstraklasy. Po fiasku „Białej Gwiazdy” w barażach nie doszło do aktywacji klauzuli przedłużającej jego umowę, więc odejście jednego z liderów zespołu stało się pewne. Wczoraj klub oficjalnie pożegnał go, dziękując za dwa sezony spędzone przy Reymonta, a jednocześnie serwis kr24.pl poinformował, że zawodnik trafi do drużyny jednego z beniaminków, zostając w Małopolsce. W tym samym kierunku podążyć miał jeszcze inny eks wiślak – James Igbekeme.

Baena pożegnał się z Wisłą, ale nie trafi do Łodzi

Dziś zupełnie inną wiadomość przekazał Piotr Koźmiński. Zdaniem dziennikarza Goal.pl, który w maju pisał o możliwych przenosinach Baeny do Widzewa, podtrzymał właśnie tę wersję. Jego zdaniem decyzja już zapadła i piłkarz wyląduje przy Piłsudskiego. Cała operacja ma zostać przeprowadzona nawet w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin. Niewykluczone, że na ostatniej prostej czerwono-biało-czerwoni przebili ofertę Termaliki lub wydarzyło się jeszcze coś innego, co wpłynęło na decyzję gracza.

Gdyby tak się faktycznie stało, byłby to już trzeci nowy widzewiak na pozycji bocznego pomocnika. Wcześniej podpisano kontrakty z Antonim Klukowskim oraz Samuelem Akere, a bardzo blisko finalizacji jest także transfer Mariusza Fornalczyka. W nowy sezon łodzianie weszliby więc z całkowicie odmienionymi skrzydłami, a pamiętajmy, że w kadrze są jeszcze m.in. Kamil Cybulski, Jakub Łukowski czy Bartłomiej Pawłowski. Mówiło się też o nowym porozumieniu Jakuba Sypka, a do tego wciąż nie rozstano się z Hilarym Gongiem.

Angel Baena wystąpił w minionych rozgrywkach w czterdziestu czterech oficjalnych meczach, w tym w eliminacjach europejskich pucharów. Strzelił w nich trzy gole i zanotował aż jedenaście asyst. Portal Transfermarkt wycenia jego wartość na 400 tysięcy euro.

Grafika: Wisła Kraków