Co trener mówił na pierwszych zajęciach?
28 czerwca 2018, 18:26 | Autor: Ryan
Kilka godzin temu opublikowaliśmy DUŻY WYWIAD z Radosławem Mroczkowskim. Trener Widzewa zabrał głos jeszcze raz, tym razem przy okazji czwartkowego, pierwszego treningu swojej drużyny. Mówił o przyjeździe do Łodzi nowych twarzy.
W rozmowie z WTM szkoleniowiec nie chciał zdradzać personaliów testowanych zawodników, ale dziś karty zostały odkryte. Mroczkowski będzie chciał przyjrzeć się im w niedzielnym sparingu z Ruchem Chorzów. „Jest kilku nowych chłopaków, którzy będą sprawdzani. Będą chcieli pokazać się w rywalizacji. Jest spora grupa młodzieżowców i w pierwszym sparingu, w Chorzowie, będziemy chcieli im się przyjrzeć i ocenić ich przydatność dla zespołu” – powiedział trener Widzewa.
Mroczkowski cieszył się, że jego piłkarzy wrócili z urlopów wypoczęci i pełni energii. „Zawodnicy wrócili do klubu uśmiechnięci, więc widać, że odpoczęli. Wszyscy są chętni do pracy i oby tak było do końca. Czasu na przygotowania jest mało, ale poradzimy sobie z tym. Mamy przygotowany plan i będziemy go wdrażać. Oby wszyscy byli zdrowi” – mówił dziś na Łodziance.
Opiekun łodzian będzie pracował już w innym zestawieniu sztabu. Pomagać będą mu Andrzej Woźniak oraz awizowany przez nas wczoraj wieczorem Tomasz Świderski. Ten drugi asystent od razu zabrał się do pracy z zawodnikami z pola. „Jak już wiadomo, Tomasz Świderski jest z nami. Dziś zaczyna pracę i prowadzi ten pierwszy trening” – przedstawił swojego współpracownika Radosław Mroczkowski.





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Mroczkowski ma ambicję i chciałby pewnie osiągnąć trochę więcej niż awans czy utrzymanie. Na tę chwilę żaden liczący się klub ekstraklasy go raczej nie zatrudni. W Widzewie jest szansa dla niego, więc myślę że tego nie spieprzy