Widzewiacy wsparli Łódź Business Run
5 sierpnia 2018, 21:03 | Autor: Kamil
Na sobotni mecz ze Zniczem Pruszków, piłkarze Widzewa wyszli w specjalnych koszulkach. Promowały one Łódź Business Run – charytatywną akcję biegową, z której dochód przekazywany jest na pomoc potrzebującym. To już drugi rok z rzędu, gdy łódzki klubu uczestniczy w tej akcji.
Przed spotkaniem, na murawie, w towarzystwie prezesa Przemysława Klementowskiego, pojawił się też Waldek. To niepełnosprawny kibic Widzewa, który gdy tylko może, uczestniczy w meczach rozgrywanych w „Sercu Łodzi”. Dzięki współpracy łódzkiego klubu z organizatorami akcji Łódź Business Run, zostanie dla niego ufundowany specjalny wózek inwalidzki, spełniający wszystkie jego potrzeby!
Nie tylko klub wspiera tę inicjatywę. Robią to również widzewscy biegacze, zrzeszeni w grupie Razem Trenujemy Sport. Już przed rokiem zadebiutowali oni w Łódź Business Run, a teraz znów wystąpią, ale w jeszcze liczniejszym gronie! Póki co, do biegu zgłoszone są trzy drużyny, a ostatecznie na starcie powinno stanąć ich aż pięć. W jednej z nich pobiegną nawet koszykarki Widzewa!
Impreza odbędzie się w niedzielę, 2 września, o godzinie 10:30. To doskonała okazja, by spędzić ten dzień charytatywnie – o 15:00 przy al. Piłsudskiego rusza bowiem „Pomagamy od Serca” – mecz i koncert, zorganizowane przez fundację Mariusza Stępińskiego.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Świder to wiatrak, ale ja go lubię, Demian gra doświadczeniem i jego gra się broni, Millera gry szczególnie wczoraj nie obserwowałem, nie wiem o co chodziło trenerowi, ale Mroczek to jak Bóg da za 10-15 lat będzie ikoną naszego WIDZEWA