Przeżyjmy to raz jeszcze. Rok 2018 w fotograficznym podsumowaniu!
PAŹDZIERNIK
Marcin Płuska kontynuowałem zapowiadaną wcześniej ekspansję Akademii Widzewa na całe województwo. W październiku odbyły się dwie ważne imprezy z tym związane. Najpierw zorganizowany pokazowy turniej dla dzieci oraz mecz w Zgierzu, a później podpisano umowę o partnerstwie z KS Kutno.
Zespół Widzewa rozegrał bardzo ważne spotkanie w Radomiu. Mecz na szycie II ligi zakończył się minimalną, ale jakże istotną wygraną łodzianom. Jedynego gola w tym spotkaniu strzelił Dario Kristo. Piłkarze dopingowani byli przez ponad trzystu kibiców, którzy mecz oglądali zza ogrodzenia. Nie zostali bowiem wpuszczeni na stadion.
Kolejna wizyta reprezentacji Jacka Magiery. Tym razem kadra do lat 20 pokonała w Łodzi rywali z Czech. Bardzo słaba promocja meczu przez Miejską Arenę Kultury i Sportu, organizatora meczu, sprawiła, że frekwencja była słabiutka. To błąd, ponieważ stadion Widzewa będzie latem 2019 roku główną areną Mistrzostw Świata U-20.
Dziwne spotkanie ze Skrą Częstochowa. Lider z Piłsudskiego najwyraźniej zlekceważył o wiele niżej notowanego rywala, nie mogąc otworzyć wyniku. Jeszcze przed przerwą Radosław Mroczkowski dokonał dwóch zmian, które pozytywnie wstrząsnęły widzewiakami. Szybko po nich padł gol autorstwa Dario Kristo, a w drugiej połowie wynik na 2:0 ustalił Daniel Świderski.
W październiku odbył się I Bieg z Historią Widzewa. Zainteresowanie było ogromne, na starcie zameldowało się ponad sześciuset uczestników, w większości kibiców łódzkiego klubu. Zawody zorganizowano w parkach 3 Maja im. Baden-Powella. Każdy z biorących udział w imprezie otrzymał pamiątkowy medal z herbem Towarzystwa Miłośników Rozwoju Fizycznego, czyli motywem przewodnik pierwszej edycji.
Bardzo udana inwazja na Chorzów. Do tego zaprzyjaźnionego miasta udało się aż trzy i pół tysiąca kibiców Widzewa, którzy oglądali świetne zawody w wykonaniu łódzkiej drużyny. Po pierwszej połowie prowadzili oni z Ruchem aż 3:0, a gole Marka Zuziaka, Konrada Gutowskiego i Daniela Świderskiego padły po podaniach grającego koncertowo Daniela Mąki. W drugiej połowie honorowe trafienie dla „Niebieskich” zaliczył… Marcin Kozłowski. Nic nie zapowiadało, że będzie siódma z rzędu wygrana lidera będzie ostatnią w 2018 roku…
Koniec świetnej passy nastąpił w meczu z GKS Bełchatów. Starcie z innym kandydatem do awansu zakończyło się co prawda remisem 0:0, ale wbrew pozorom na boisku było gorąco. Już po kwadransie, po faulu na Patryku Rachwale, wyleciał z niego z czerwoną kartką Daniel Świderski. W drugiej połowie dwie żółte obejrzał natomiast Sebastian Kamiński. Mimo kończenia meczu w dziewiątkę, Widzew miał nawet przewagę!
PRZEJDŹ DO PODSUMOWANIA LISTOPADA