B. Poczobut: „Mam nadzieję, że od Błękitnych zaczniemy wygrywać seryjnie”

Jakby był Smółka to była by szansa , a tak to na dwoje babka wróżyła.

Jak mnie wkurwia kurwa na maxa takie pierdolenie. Rywal niczym nas nie zaskoczył. Tylko wpierdolił nam dwie bramki. W tym jedną do szatni. I wziął sobie wygrał mecz.To co do suchej pizdy spodziewaliście się tego czy jak mam to rozumieć., że nie zaskoczył was,bo ja do dziś jestem w szoku dużym.
I co to znaczy, że od błękitnych zaczniecie wygrywać seryjnie. Znaczy,że ich rozwalicie, czy dopiero od następnego meczu po nich weźmiecie się w garść??? A jak nam w piątek zafundujecie remis,to już nie ręcze za siebie.

Żebyście wiedzieli jak nas kibiców bolą te wasze śmieszne porażki. To jak posypywanie solą jeszcze nie zasklepionej po wiośnie rany. Ja nie otrząsnąłem się do dziś. Duma kibica Widzewa wystawiona jest na pośmiewisko od miesięcy i zanosi się, że dalej tak będzie bo pożegnano z klubu nie tych zawodników co trzeba. Kristo , Sylwestrzak, Michalski. Zamiast pożegnać prawdziwych ojców wiosennego sukcesu wyrzucono tych którzy w piłkę grać umieją i serce do walki mieli. A już historia z Kristo to świństwo jakich mało

Najpierw wygrajcie z Błękitni

Ty nie masz mieć nadziei tylko tak ma po prostu być.

Smølka nie przyjzal sie wszytkim zawodnikom poniewaz nie dal wsystkim ku temu okazji, zrobil tak jak zarzad mu zasugerowal a ja chcialbym w Widzewie trenera z jajami

A ja mam nadzieję, że skończycie pierdolić farmazony. Od gadania awansu nie będzie. Ja naprawdę jestem w stanie nie czytać do końca sezonu żadnych „fajnych” wywiadzików o niczym byle tylko miejsce w tabeli się zgadzało (miejsca 1-2, żadne kurwa baraże!). Na „widowiskową” grę mogę poczekać.

Tak więc dość pierdolenia – robota czeka!

My pokażemy Wam w piątek jak się zadania wykonuje…