Trener widzewianek chciałby zostać w Łodzi

Udaną rundę mają za sobą koszykarki Widzewa. Łodzianki wygrały pięć z dziesięciu spotkań, choć nie wystarczyło to, by zająć miejsce w najlepszej ósemce Basket Ligi Kobiet. Ich dobra forma to również zasługa Wojciecha Szawarskiego. Czy trener zostanie w klubie na następny sezon?

Władze Widzewa są bardzo zadowolone ze współpracy ze szkoleniowcem i chciałyby go zatrzymać na kolejny rok. „Jeżeli będziemy grali w ekstraklasie, a zrobimy wszystko, żeby tak było, to chcemy kontynuować współpracę z trenerem Szawarskim. Wiemy, że on się dobrze czuje w Widzewie, nam też się świetnie z nim pracowało, zawodniczki również nie narzekały. To był udany ruch i mamy nadzieję, że trener zostanie w Łodzi” – mówił w rozmowie z WTM wiceprezes sekcji, Łukasz Czuku.

>>> PRZECZYTAJ DŁUGI WYWIAD Z ŁUKASZEM CZUKU

Podobnego zdania jest sam Szawarski, który również uzależnia swoją decyzję od tego, jak wyglądała będzie sytuacja finansowa łódzkiego klubu. „Jak najbardziej chciałbym zostać w Łodzi. Jeżeli klub będzie miał odpowiedni budżet, który zagwarantuje przede wszystkim start w ekstraklasie, bo od tego trzeba zacząć, to jestem otwarty na rozmowy. Widzew z pewnością będzie miał w nich pierwszeństwo” – stwierdził w wywiadzie z naszym portalem.

Na ten moment jest jeszcze za wcześnie, by spekulować o przyszłości koszykarskiej sekcji Widzewa. „Wszystko zależy od tego, jak będą wyglądały sprawy w klubie, a na dzisiaj prezesom trudno cokolwiek powiedzieć o przyszłości. Na razie nie myślimy o takich rzeczach, tylko jesteśmy raczej zajęci bieżącymi sprawami. Jestem umówiony na pewne rozmowy, ale najpierw w Widzewie muszą sprecyzować, jak będzie wyglądała sytuacja” – przyznał trener.

Były reprezentant Polski liczy jednak na to, że będzie mógł kontynuować swoją pracę w Łodzi. „Absolutnie nie żałuję tego ruchu. Dobrze czułem się w Widzewie, mam też takie poczucie, że mogliśmy ugrać coś więcej i zająć lepsze miejsce. Dlatego chciałbym, aby praca, którą wykonaliśmy w minionym sezonie, była kontynuowana. Trzymam kciuki za prezesów, żeby udało im się pozyskać sponsorów i zagwarantować budżet, który pozwoliłby nam zatrzymać najważniejsze zawodniczki” – dodał Wojciech Szawarski.

Koszykarki Widzewa zajęły w minionym sezonie dziewiąte miejsce w Basket Lidze Kobiet. Do awansu do play-offów zabrakło im tylko jednego zwycięstwa. Łodzianki mogły odnieść je w wyjazdowym starciu z Wisłą Kraków, które jednak zostało odwołane z powodu epidemii koronawirusa w Polsce. Nowe rozgrywki powinny zacząć się na przełomie października i listopada tego roku.