Raport wypożyczonych: druga bramka Ameyawa
21 lipca 2020, 19:15 | Autor: Kamil
Michael Ameyaw kontynuuje swoją dobrą serię w Bytovii Bytów. W ostatnich dwóch kolejkach wypożyczony z Widzewa skrzydłowy zdobył swoją drugą bramkę w barwach czwartego zespołu II ligi.
W środowym starciu z Garbarnią Kraków 19-latek ponownie wyszedł w pierwszym składzie i już na samym początku spotkania trafił do siatki. Ameyaw dostał piłkę na lewym skrzydle, przebiegł z nią kilkanaście metrów, a akcję zakończył precyzyjnym strzałem w długi róg. Piłkarz spędził na boisku pełne dziewięćdziesiąt minut, podczas których przyczynił się do zwycięstwa bytowian 2:1.
Cztery dni później widzewiak mógł ponownie świetnie rozpocząć mecz z rezerwami Lecha Poznań, ale już w drugiej minucie w dogodnej sytuacji minimalnie minął się z futbolówką. Przez całe zawody skrzydłowy był aktywny, jednak tym razem nie zapisał się w protokole sędziowskim. Bytovia zremisowała 1:1 i bardzo przybliżyła się do miejsca w najlepszej szóstce na koniec sezonu.
Raport wypożyczonych (15-19 lipca):
II liga
Michael Ameyaw (Bytovia Bytów) – 90 minut, bramka + 90 minut





                                        Górnik Zabrze                
                                        Wisła Płock                
                                        Jagiellonia Białystok                
                                        Cracovia                
                                        Lech Poznań                
                                        Korona Kielce                
                                        Raków Częstochowa                
                                        Radomiak Radom                
                                        Zagłębie Lubin                
                                        Legia Warszawa                
                                        Widzew Łódź                
                                        GKS Katowice                
                                        Pogoń Szczecin                
                                        Motor Lublin                
                                        Arka Gdynia                
                                        Lechia Gdańsk                
                                        Termalica Nieciecza                
                                        Piast Gliwice                
                                        Legia II Warszawa                
                                        Ząbkovia Ząbki                
                                        Warta Sieradz                
                                        ŁKS Łomża                
                                        Wigry Suwałki                
                                        Wisła II Płock                
                                        Świt Nowy Dwór Maz.                
                                        Broń Radom                
                                        Widzew II Łódź                
                                        Lechia Tomaszów Maz.                
                                        Olimpia Elbląg                
                                        KS CK Troszyn                
                                        GKS Bełchatów                
                                        Jagiellonia II Białystok                
                                        GKS Wikielec                
                                        KS Wasilków                
                                        Mławianka Mława                
                                        Znicz Biała Piska                
Jak tak dalej pójdzie, to Michael prędzej awansuje do I ligi niż my ;(
albo Michael, albo świder, albo Miler ;d Bo Banaszak już nie może, a mógł, ale nic no trzeba czekać na sobotę i się przekonamy
Miler już też nie może, bo nie jest już piłkarzem Olimpii Elbląg.
A Michalski i Kristo do ekstraklasy
Oddaliśmy zawodnika lepszego od Mandiangu i Gutowskiego. Nie mamy bramkarza. Brawo kaczmarek , pawlak i pajączek
Malo u nas gral. A jak poszedl na wypozyczenie to nie plakales wtedy????. Nie da sie wszystkiego przewidziec. Ale latwo sie krytykuja gdy cos jest nie tak
Jak wszystko jest OK to się nie krytykuje wtedy.
Pokaz jednego ktory tesknil za michealem jak szedl do bytovi. Kazdy jechal ze jest slaby
Oczywiście, lepszego od Gutowskiego i Mandiangu, ale przypomnę że wcale nie tak dawno Michael był jebany i wywalany z klubu :) Żeby nie było, nie sugeruję że Ty tak mogłeś pisać.
A co ona nas pokazał wymiernie gol,asysta?
Ja go pamiętam z karnego z Częstochowy i nie jest to miłe wspomnienie
Jest lepszy bo grał. U nas grzalby lawe I wchodził a 95 minucie :)
Gutowski bezproduktywnie biega, jeszcze przed kontuzją dało się na niego patrzeć, teraz jego kiwki, brak szybkości, inteligencji boiskowej irytuje. Ameyaw na zastępstwo by się przydał a
Mamy koordynatora Kretka.
Niech popracuje z Wołąkiewiczem.
Kutva, jak on by się teraz przydał, zamiast tej pokraki Ojaamy. Michael wracaj chłopie i strzelaj dla Widzewa.
Po pierwsze Amayew to zaden skrzydlowy i krzywde mu zrobiono wystawiajac go na tej pozycji.Najlepsze mecze rozgrywal w srodku pola i powinien zostac jako alternatywa dla Mozdzenia czy Radwanskiego jak maja slaby dzien,szczegolnie ten pierwszy.Gutowski to jeden z nielicznych pilkarzy w Widzewie, ktory ma odwage zagrac jeden na jeden i strzelic zza pola karnego w fodatku jest mlody.To co powiedziec o innych skrzydlowych typu Ojama,Mandiangu czy nawet Maka?Widzew w tej chwili ciagnie w ataku Radwanski,Gutowski ,Robak. Do tego Tanzyna i czasem Kosakiewicz cos pociagnie.Jak inne druzyny pokrylyby pierwsza trojke i Tanzyne przy stalych fragmentach,to prawdopodonienstwo strzelenia gola jest jak ”… Czytaj więcej »
Lubię Cię czytać, bo w wielu kwestiach się zgadzamy. To, co piszesz to prawda, ale nie do zrealizowania z pawlakiem odpowiedzialnym za transfery. Prędzej spodziewam się właśnie Gliwy i Brozia. Napisałem już Łapie w komentarzu na FB, żeby zaczął treningi, bo dzisiaj i I ligę, by nosem wciągnął. A tak poważnie, zauważyłem coś niepokojącego, ale na zasadzie nie „wpychania kija w szprychy”, zwrócę na to Twoją i innych uwagę dopiero po sobocie. Pozdrawiam:)