U-17: Cenny punkt widzewiaków

19 maja 2021, 12:49 | Autor:

Kolejny mecz I ligi wojewódzkiej rozegrali dziś juniorzy młodsi Widzewa Łódź. Podopieczni Łukasza Jonczyka mierzyli się z jednym z głównych rywali w walce o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-17, AKS SMS Łódź. Starcie zakończyło się remisem 1:1, po którym czerwono-biało-czerwoni wciąż prowadzą w tabeli.

Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla widzewiaków, bo już po pięciu minutach przegrywali. Po stałym fragmencie gry, niefrasobliwość obrony wykorzystał Miłosz Seta, który pięknym strzałem w okienko nie dał szans stojącemu między słupkami Kacprowi Kwiatkowskiemu. Goście starali się odrobić straty i w miarę upływu czasu coraz częściej utrzymywali się przy piłce. Na pierwszą groźną okazję trzeba było czekać do czternastej minuty. Z dystansu przymierzył Bartłomiej Ciołak, ale Kacper Olaniuk z trudem sparował uderzenie na róg.

Podopieczni trenera Jonczyka przeważali, jednak byli przy tym bardzo niedokładni, w efekcie czego mieli problemy ze stwarzaniem zagrożenia pod bramką AKS SMS. Bardzo ładną dwójkową akcją popisali się Patryk Kowasz i Kamil Machałek – dośrodkowanie tego drugiego nie dotarło niestety do żadnego z kolegów. Kilka chwil później strzelał pierwszy, ale Olaniuk ponownie odbił strzał na róg. Zawodnicy z ul. Milionowej też mieli dwie niezłe okazje, lecz najpierw byli niecelni, a później na wysokości zadania stanął Kwiatkowski. Już w doliczonym czasie gry sam na sam z bramkarzem wyszedł Michał Łyczyek, na szczęście posłał futbolówkę minimalnie obok słupka. Do przerwy gospodarze prowadzili więc tylko 1:0.

Na drugą połowę czerwono-biało-czerwoni wyszli z bardzo ofensywnym nastawieniem. Już po kilku minutach w polu karnym znalazł się Machałek, minął kilku rywali, ale zbyt długo zwlekał z podaniem i stracił piłkę. Chwilę później dośrodkowanie Mateusza Saganiaka z rzutu wolnego trafiło pod nogi Kamila Jakubowskiego, który był tuż przed bramką, jednak nie był w stanie opanować futbolówki. W 55. minucie przyjezdni wreszcie dopięli swego! Odbiór na własnej połowie zanotował Paweł Bellanavithanage, a następnie podał na skrzydło do Ciołaka. Widzewiak zagrał dwójkowo z Gracjanem Milczarkiem, dzięki czemu znalazł się sam na sam z Olaniukiem i silnym uderzeniem po długim rogu doprowadził do wyrównania!

Bramka natchnęła gości, którzy już tylko z rzadka schodzili z połowy AKS SMS. Formację ataku wzmocnił wprowadzony za Saganiaka Marcel Wojtasik, kolejną dobrą sytuację miał też Machałek, lecz znów zbyt późno decydował się na podanie i stracił piłkę. W 85. minucie, po dośrodkowaniu Ciołaka z rzutu wolnego, do futbolówki dopadł Jakubowski, niestety posłał ją obok słupka. Jak się okazało, pomimo naporu podopiecznych trenera Jonczyka, nic więcej się już nie wydarzyło. Widzew podzielił się punktami z AKS SMS, ale w tabeli nadal zajmuje pierwsze miejsce. W sobotę łodzian czeka kolejny ważne starcie z GKS Bełchatów.

U-17: AKS SMS Łódź – Widzew Łódź 1:1 (1:0)
5′ Seta – 55′ Ciołak

AKS SMS:
Olaniuk – Gala (70′ Malmur), Grala, Barański, Powolny – Jagodziński, Kupczyk, Seta, Łyczywek, Krawczyk-Demczuk – Zapłacki (74′ Chmielewski)

Rezerwowi: Marciniak – Kowalczyk, Malinowski

Widzew:
K. Kwiatkowski – Starbała, Kotlicki, Zając, Jakubowski – Saganiak (67′ Wojtasik), Bellanavithanage, Milczarek, Kowasz, Ciołak (86′ M. Kwiatkowski) – Machałek

Rezerwowi: Ludwikowski – Cichal, Krajewski, Zadka

Żółte kartki: Łyczywek, Powolny – Zając

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
MichalKa
3 lat temu

Patrząc na tabelę na lodzkimfutbolu (i jeśli jej wierzyć) to nad AKS mamy 9 punktów przewagi, to skąd stwierdzenie, że to główny rywal do awansu, skoro nad nimi i Sokól i UKS i GKS a do końca 6 meczów?

Kibic
3 lat temu

ht tps://dzienniklodzki.pl/widzew-wiemy-kim-sa-tajemniczy-austriaccy-inwestorzy-widzewa/ar/c2-15620518

Myślałem że ci Austriacy to coś poważnego a to zwykłe kpiny ??!!

Łukasz
3 lat temu

Podobno Filip Modelski jest do wzięcia za darmo z Podbeskidzia. Nie ma po drodze z resztą drużyny

4
0
Would love your thoughts, please comment.x