Widzew II Łódź – Unia Skierniewice 0:0
20 lipca 2022, 18:40 | Autor: Kamil
Drugi mecz kontrolny w trakcie przygotowań do sezonu rozegrali dzisiaj piłkarze rezerw Widzewa Łódź. Podopieczni Patryka Czubaka zmierzyli się na Łodziance z trzecioligową Unią Skierniewice. Spotkanie, toczone w dużym upale, nie porwało. Mało było w nim klarownych okazji i, w związku z tym, nie padła ani jedna bramka.
Podobnie jak w pierwszym sparingu tego lata, szkoleniowiec łodzian podzielił drużynę na dwa składy, z których każdy dostał po jednej połowie. W pierwszej jedenastce było ośmiu juniorów, wspieranych przez Daniela Chwałowskiego, Kamil Tlagę oraz Macieja Kazimierowicza. Swój nieoficjalny debiut zaliczył z kolei Milan Bazler z rocznika 2005, czyli syn Piotra, byłego piłkarza Widzewa. W początkowych fragmentach zawodów, przewagę mieli skierniewiczanie, choć żadna z ich akcji nie zaskoczyła stojącego między słupkami Marcela Buczkowskiego. Widzewiacy odpowiedzieli w dwunastej minucie – najpierw świetnie prawą stroną przedarł się Kamil Machałek, po chwili z dystansu uderzał też Kamil Cybulski, ale wynik się nie zmienił.
W miarę upływu minut, coraz częściej przy piłce utrzymywali się gospodarze. Po raz kolejny z dystansu szczęścia spróbował Cybulski – tym razem uderzenie odbił głową jeden z obrońców. Tempo meczu nie było jednak zbyt oszałamiające, głównie ze względu na panujący upał. W 31. minucie, do strzału doszedł Chwałowski, choć i on nie był w stanie otworzyć wyniku. Po chwili, murawę opuścił Nikodem Wszołek – jego miejsce w obronie zajął Hubert Lenart. Swoją okazję miał także Tlaga, lecz przymierzył tylko w boczną siatkę. W końcówce, najpierw świetnie w defensywie interweniował Bazler, w odpowiedzi – po ładnej akcji i dośrodkowaniu Filipa Karwackiego – drugi raz spudłował Tlaga. Po pierwszej części, było więc bez bramek.
Na drugą połowę meczu, do gry weszło dziewięciu nowych zawodników – na placu zostali tylko Chwałowski oraz Lenart. Podopieczni trenera Czubaka przeszli również na system z trzema obrońcami. Obraz gry nie różnił się jednak od tego, co oglądaliśmy w końcowych fragmentach przed przerwą – częściej przy piłce utrzymywali się widzewiacy, choć na żaden celny strzał się to nie przełożyło. Ten oddała Unia, lecz na posterunku był Kacper Kwiatkowski. Łodzianie wymieniali sporo podań i starali wykreować sobie jakąś sytuację – brakowało im w zasadzie jedynie ostatniego dogrania. W 61. minucie, na plac, za Chwałowskiego, powrócił Wszołek.
W następnej akcji, prawym skrzydłem przedarł się Dawid Owczarek i został sfaulowany tuż przed polem karnym. Do rzutu wolnego podszedł Daniel Mąka, lecz wyraźnie przestrzelił. W odpowiedzi, skierniewiczanie chcieli zaskoczyć Kwiatkowskiego strzałami głową, również bez rezultatu. Minuty upływały, a wynik nie ulegał zmianie. Kilka razy bardzo czujnie zachowywał się Kwiatkowski, widzewiacy też szukali jeszcze swoich szans. Nie znaleźli, nie znalazła ich też Unia, więc spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. Z przebiegu gry – zasłużonym. Kolejny mecz podopieczni trenera Czubaka zagrają w tę sobotę – z Jarotą Jarocin o godzinie 12:00.
Widzew II Łódź – Unia Skierniewice 0:0
Widzew II (I połowa):
Buczkowski – Machałek, Wszołek (31′ Lenart), Chwałowski, Tlaga – Bazler, Kazimierowicz, Przybułek – Karwacki, Juchacz, Cybulski
Widzew II (II połowa):
Kwiatkowski – Lenart, Chwałowski (60′ Wszołek), Pokorski – Owczarek, Dawid, Trenkner, Pokorski – Ciołak, Mąka, Niedzielski
Unia (skład wyjściowy):
zawodnik testowany I – Rosiński, Czarnecki, Stępień, Becht – Kosior, Mosiejko, Paciorek, zawodnik testowany II, Waśniowski – Sabiłło





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
To wszystko dziwne, druga drużyna gra systemem 4-3-3, pierwsza 3-4-2-1. Hmm…
Czy nie powinno to być ujednolicone? Chyba nie ma sensu tłumaczyć dlaczego.
A swoją drogą to jak już o ustawieniu mowa to uważam, że pierwsza drużyna powinna grać w ustawieniu 4-3-3 lub 4-2-31. Pozdr
Becht ? W składzie Uni czy to nie czasem Filip ?
A gdzie Grudniewski? Odkleiła się pijawka czy siorbie kase dalej?