Widzew on Tour – jesień 2022

Nie tylko piłkarze Widzewa mają za sobą świetną rundę. Dobrze prezentowali się w minionych miesiącach także sympatycy czerwono-biało-czerwonych, którzy bardzo licznie pojawiali się na stadionach Ekstraklasy. Podsumujmy, jak wyglądały wyjazdy kibiców łódzkiej drużyny w jesiennej odsłonie zmagań.

Pogoń Szczecin
320 osób (zakaz)

Od początku było wiadomo, że do Szczecina ciężko będzie wybrać się w większej liczbie. Wszystko za sprawą braku sektora gości na stadionie Pogoni oraz zakazu wyjazdowego ciążącego na sympatykach Widzewa. Mimo przeciwności, na Pomorzu z jedną flagą stawiło się 320 widzewiaków, którzy dzięki uprzejmości kibiców „Portowców” mogli oglądać mecz z perspektywy sektora gospodarzy.

Jagiellonia Białystok
1010 osób

Tydzień po meczu w Szczecinie Czerwona Armia znów wyruszyła w Polskę. W upalny, lipcowy dzień celem podróży kołowymi środkami transportu stał się Białystok, gdzie na stadionie Jagielloni stawiło się 1010 kibiców. Widzewiacy pokaźnie oflagowali swój sektor i przez całość spotkania prowadzili bardzo dobry doping.

Śląsk Wrocław
1400 osób

Praktycznie do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy grupa kibiców z Łodzi wejdzie na sektor gości we Wrocławiu. Klub z Dolnego Śląska w ostatniej chwili oznajmił, że przyjezdni nie zostaną wpuszczeni. Na szczęście, dowieziona dwoma pociągami specjalnymi grupa 1400 fanów finalnie weszła na stadion i po oflagowaniu płotu prezentowała się z dobrej, głośnej strony.

Warta Poznań
483 osoby

Kolejnym celem podróży fanatyków Widzewa był Grodzisk Wielkopolski, gdzie swoje mecze rozgrywa Warta Poznań. Kibice udali się na mecz transportem kołowym, a w sektorze gości zameldowali się w 483 osoby. Na ogrodzeniu pojawiły się trzy flagi, które – podobnie jak kibice – musiały znieść rzęsistą ulewę, która towarzyszyła temu widowisku.

KKS Kalisz
1300 osób

Do Kalisza, na mecz pucharowy z tamtejszym KKS, pomimo środka tygodnia wybrało się 1300 fanów Widzewa. Z powodu utrudnień drogowych na trasie grupa dotarła na stadion spóźniona i doping rozpoczęła dopiero w 20 minucie. Stracony czas zwrócił się jednak z nawiązką, ponieważ byliśmy świadkami skrajnie emocjonującego konkursu rzutów karnych.

Lech Poznań
1685 osób

Kilka dni po pucharowym meczu w Kaliszu, wyjazdowicze ponownie wybrali się do województwa wielkopolskiego, a dokładnie do Poznania, na potyczkę z tamtejszym Lechem. Widzewiacy wykorzystali przyznaną pulę biletów i na stadionie przy Bułgarskiej stawili się w 1685 osób. Sympatycy RTS podróżowali dwoma pociągami specjalnymi, a po wejściu na sektor wywiesili sporo flag – w tym debiutującą „No one like us”, która została uszyta na wzór płótna należącego niegdyś do sympatyków Kolejorza . Niestety, znacznie gorzej poszło z wniesieniem oprawy, która decyzją służb porządkowych nie została wpuszczona.

Stal Mielec
360 osób

Czystą formalnością było wypełnienie sektora gości w Mielcu. 360 przyznanych wejściówek na mecz ze Stalą bardzo szybko znalazło swoich nabywców. Delegacja kibiców Widzewa udała się na miejsce transportem kołowym, a po sprawnym wejściu na sektor wywieszonych zostało sześć flag i widzewiacy dobrym jak na swą liczbę dopingiem wspierali czerwono-biało-czerwonych.

Piast Gliwice
1100 osób

Przybyciem w nadkomplecie zakończył się wyjazd do Gliwic. Fani łódzkiej drużyny udali się na stadion Piasta zmotoryzowanymi środkami transportu, ale przez korki na trasie większość grupy była w komplecie dopiero w 25. minucie. Piłkarzy Widzewa dopingowało w sumie 1100 kibiców, w tym 250 fanatyków Ruchu Chorzów. Przyjezdni – podobnie jak miało to miejsce w poprzednich eskapadach – i tym razem bogato przyozdobili swój sektor w flagi.

Górnik Zabrze
1666 osób

Dużą grupą kibice Widzewa udali się do Zabrza na mecz z Górnikiem. Po przyjeździe na miejsce dwoma pociągami specjalnymi, kilkudziesięciominutowym przemarszu przez miasto oraz skrupulatnej kontroli służb porządkowych przed wejściem, na sektorze pojawiło się 1666 osób. Goście prowadzili doping przy asyście aż 4 bębnów, a każdy wyjazdowicz był zaopatrzony w okazjonalną czapkę na wzór jednej z flag. W drugiej połowie meczu nie zabrakło oprawy z hasłem „All eyes on us”.

Korona Kielce
777 osób

Ostatnim punktem na wyjazdowej mapie rundy jesiennej były Kielce. Na mecz z Koroną dotarło 777 kibiców czerwono-biało-czerwonych, co dało efekt w postaci wypełnionego po brzegi sektora gości. Po raz kolejny ciężko było znaleźć niezakrytą przez którąś z flag część ogrodzenia. W drugiej części meczu zaprezentowana została oprawa z użyciem machajek i pirotechniki, którym towarzyszył transparent „Niech zapłonie sektor gości na Koronie”