Widzewiacy największymi dżentelmenami jesieni!

Tegoroczne zmagania w Ekstraklasie zostały definitywnie zakończone. Można więc pokusić się o kolejne podsumowanie rundy jesiennej, tym razem zawierające klasyfikację fair play. W tej najlepszy okazał się Widzew Łódź!

Piłkarze Janusza Niedźwiedzia to najbardziej elegancko grająca drużyna. W siedemnastu kolejkach byli oni karani żółtymi kartkami zaledwie dwadzieścia pięć razy. Co prawda nie jest to najniższy wynik, ponieważ o jeden kartonik mniej obejrzeli zawodnicy Stal Mielec, ale dwóch z nich było też wyrzucanych z boiska z czerwonymi kartkami. W łódzkim zespole taka sytuacja nie wystąpiła ani razu! Tylko cztery ekipy mogą pochwalić się tym, że żaden z ich graczy nie został przedwcześnie odesłany przez arbitra do szatni. Na drugim miejscu zestawienia znalazła się wspomniana Stal, ez aequo z zamykającym podium Zagłębiem Lubin. Piłkarze „Miedziowych” karani byli dwudziestoma sześcioma żółtymi i jedną czerwoną kartką.

Najwięksi brutale jesieni to bez wątpienia przedstawiciele innego beniaminka – Miedzi. Legniczanie zobaczyli aż pięćdziesiąt „żółtek”, najwięcej spośród wszystkich drużyn. Do tego aż pięciokrotnie sędziowie wlepiali im czerwone kartki! W ogonie klasyfikacji ciągną się także Jagiellonia Białystok i Radomiak Radom.

Przy ustalaniu rankingu przyjęliśmy klasyczną zasadę – jeden punkt za żółtą i dwa za czerwoną kartkę. Pamiętajmy, że zestawienie jest nieco zniekształcone, ponieważ Lech Poznań i Miedź w tym roku nie rozegrają zaległego meczu z 2. kolejki.

Na koniec kilka słów o indywidualnych rekordzistach. Santiago Naveda z Miedzi jako jedyny w całej lidze aż dwukrotnie wyrzucany był z boiska. Najwięcej żółtych kartoników oglądali natomiast Bogdan Tiru z Jagiellonii i Filipe Nascimento z Radomiaka – po osiem. Obaj musieli więc pauzować w minionej rundzie w dwóch spotkaniach.