Widzew Łódź – Górnik Zabrze (23.06.1985)
10 stycznia 2010, 16:17 | Autor: RyanMecz Widzew Łódź – Górnik Zabrze, który został rozegrany 23.06.1985r. wobec 18 tys. Widzów był niezwykle ważnym meczem dla układu sił w czołówce ligi. Była to ostatnia kolejka rozgrywek i decydowała o rozdaniu głównych trofeów tego sezonu. Obok Widzewa i Górnika liczyła się też Legia a zależności były takie, że jeżeli Legia wygrałaby swój mecz to Widzew nie miał żadnych szans na zdobycia tytułu, natomiast w przypadku zwycięstwa Górnika tych szans nie miała Legia.
Widzew liczył się tylko w przypadku zwycięstwa nad Górnikiem oraz w przypadku remisu bądź przegranej Legii. To było o tyle ważne, że sytuacja na boisku toczyła się w zależności od tego jak grała Legia. W pierwszej połowie Widzew grał świetnie, przeprowadzał dynamiczne ataki i kontrolował całkowicie wydarzenia na boisku. Zwieńczeniem tego był w 42 min. przepiękny „szczupak” Jurka Leszczyka na bramkę „Pod Zegarem”, po którym piłka uderzona głową wpadła do siatki i Widzew objął prowadzenie 1:0. Wydawało się, że Górnik nie będzie miał nic do powiedzenia w tym meczu. Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia zabrzan i już w 48 min. Cyroń uzyskał wyrównanie. Po latach można napisać, że czekano chyba jak rozwinie się sytuacja w meczu gdzie grała Legia i w zależności od jej wyniku, realizowanoby scenariusz bramek w Łodzi. Legia objęła prowadzenie w swoim spotkaniu i… Widzew nagle przestał grać. Kibice nie mogli w to uwierzyć a przekręt szyty był grubymi nićmi. Gdy w 64 min. po szybkim ataku Górnika i biernej postawy obrony Widzewa bramkę zdobył Komornicki wszystko było jasne. Plotkowano później na mieście, że zarząd dogadał się z Górnikiem w ten sposób, że Widzew odda tytuł zabrzanom gdy będzie wiadomo, że Legia wygra swój mecz. Podobne plotki dotyczyły podziału pieniędzy za tą „uprzejmość” i zawierały informacje, że nie był on równy. Nie uwzględniono piłkarzy, którzy w tym meczu nie grali, nie wzięto też pod uwagę młodych i zaczęła się zadyma. Czy to prawda czy nie trudno wyrokować, bo nikogo za rękę nie złapano, natomiast wiadomo, że atmosfera w drużynie po tym meczu pogorszyła się (część piłkarzy podobno nawet chciała zbojkotować finał Pucharu Polski w Warszawie z GKS-em Katowice). W takiej sytuacji, w ostatniej chwili dokonano transferu M. Podsiadły z Cracovii, który prosto z pociągu udał się na mecz finałowy. Od strony kibicowskiej wyglądało to imponująco i podobnie jak w przypadku meczu ze Śląskiem Wrocław nigdy wcześniej i nigdy później nie widziano w Łodzi tylu kibiców Górnika Zabrze. Przyjechali oni wcześniej do Łodzi i na 3 godziny przed meczem zajęli całą naszą trybunę „Pod Zegarem” (byli też z nimi kibice ŁKS-u). To było duże zaskoczenie dla wielu Widzewiaków, bo nikt zupełnie się tego nie spodziewał a ponieważ było ich dużo (ponad 2 tys.) to sprawa była przesądzona. Porządkowi przed stadionem informowali kibiców Widzewa udających się „Pod Zegar”, że tam zasiedli kibice gości i że należy udać się do innych wejść na stadion. W wyniku zaistniałej sytuacji zostaliśmy zmuszeni do zajęcia miejsc na Niciarce (wtedy nie było podziału na sektory) i usiedliśmy tam w liczbie ok. 1,5-2 tys. szalikowców. Na tym meczu wywiesiliśmy największa ilość flag na płot w naszej dotychczasowej historii. Zajęły one cały płot od strony Niciarki i sięgały do połowy trybun „Pod Masztami”. Był to bardzo fajny widok, co podkreślali nawet wiślacy siedzący z nami na tym meczu. Górnik również był dobrze oflagowany a jego flagi zajmowały cały płot „Pod Zegarem”. Po końcowym gwizdku radość, wręcz szaleństwo kibiców Górnika nie miała końca, bo zdobyli mistrzostwo Polski, a my mieliśmy chociaż satysfakcje, że tytuł nie przypadł Legii.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska