KKS Koluszki – Widzew Łódź 0:6 (0:2)
26 sierpnia 2015, 17:10 | Autor: RyanGrająca w rezerwowym składzie drużyna Widzewa pewnie awansowała do kolejnej rundy okręgowego Pucharu Polski. Łodzianie aż 6:0 rozbili w Koluszkach tamtejszy KKS, jednocześnie rewanżując się za przegraną w jednym z letnich sparingów.
W wyjściowej jedenastce łodzian oglądamy tylko dwóch piłkarzy, którzy rozpoczynali od pierwszych minut spotkanie z Zawiszą Rzgów. Debiut w RTS zaliczy dziś sześciu zawodników. Dzisiaj trener Witold Obarek, zgodnie z zapowiedzią, pozwolił odpocząć piłkarzom, którzy ostatnio grali bardzo dużo.
Każdy z piłkarzy chciał się pokazać i od pierwszych minut atakował Widzew. Z godnych uwagi można wybrać akcję z 3 minuty meczu kiedy to ładnym podaniem popisał się Gilarski jednak strzał Milczarka przeleciał nad poprzeczką bramki Adamczyka, oraz z 8 minuty kiedy to Bartos wyłożył piłkę do Czaplarskiego, ale ten drugi zamiast strzelać wolał dośrodkować i wywalczył rzut rożny. 
Pod koniec pierwszego kwadransa gry swoją okazję miał jeszcze okazję Czaplarski i Bartos jednak po zagraniu Gilarskiego najpierw z piłką minął się Michał, a po chwili do pustej bramki nie trafił Kamil.
Obraz gry nadal nie ulegał zmianie. Piłkarze KKS-u może raz pojawili się na połowie łodzian, którzy cały czas atakowali. Dowodem była sytuacja z 18 minuty kiedy to z bliskiej odległości uderzał Gilarski, jednak jego podcięcie minęło bramkę. Dwie minuty później Kamil Bartos strzelał do niemalże pustej bramki, jednak ostatecznie Kwiatkowski wybił piłkę z linii bramkowej.
Po tej okazji nieco ataki ustały i na kolejną dogodną sytuację czekaliśmy do 25 minuty. Wtedy to piłka poszła do Majerza ale niemalże 100% sytuacja skończyła się fiaskiem.
W 32 minucie bardzo dobra okazja z rzutu wolnego, po jego rozegraniu jeszcze faulowany przez golkipera gospodarzy Gilarski i sędzia wskazał na „wapno”. Do jedenastki pewnie podszedł Michał Czaplarski i wynik w końcu uległ zmianie w 34 minucie na 0-1 dla Widzewa. Po tej bramce kibice odpalili race oraz świece dymne i to spowodowało przerwanie zawodów na około 5 minut. Po tej przerwie znowu do akcji ruszyli łodzianie i długo na efekty czekać nie trzeba było. 38 minuta gry i Gilarski bardzo dobrze poszedł lewym skrzydłem, odegrał piłkę do Czaplarskiego, a ten uderzył z linii pola karnego i mieliśmy już 0-2! Przed przerwą spróbował jeszcze raz Damian Gilarski jednak jego strzał minął znacznie bramkę klubu z Koluszek. Pierwsza groźna okazja dla piłkarzy KKS-u miała miejsce w 44 minucie gry kiedy to do rzutu wolnego w okolicach 35 metra od bramki podszedł gracz gospodarzy. Uderzył, jednak prosto w Chachułę i ten bez problemu złapał piłkę. Po tym strzale arbiter Mateusz Anielak zaprosił graczy na przerwę.
Druga połowa to dalszy popis gry Widzewa. Już w 51 minucie padła trzecia bramka dla łodzian. Puchalski dobrze zagrał w pole karne gdzie czekał już Kralkowski (wszedł w 46 minucie za Świątkiewicza) i dobrym strzałem pod nogami Adamczyka, wyprowadził RTS na 0-3. Dalsze minuty spotkania pokazywały totalną dominację Widzewa. 54 minuta to znowu ładna „klepka” Majerz – Kralkowski – Gilarski jednak ostatecznie ten ostatni był na pozycji spalonej.
Bezrobotny dzisiaj Chachuła musiał się dogrzewać, tak na wszelki wypadek, zaś Widzew w 60 minucie znowu zaatakował, ostatecznie jednak strzał Damiana Gilarskiego wylądował za bramką. Zaś w 62 minucie mieliśmy nie lada gratkę, bowiem pierwszy raz z rzutu rożnego dośrodkowywał gracz…Koluszek! Wrzucaną piłkę wybił Majerz. Trzy minutki później znowu w ataku Widzew i znowu Damian Gilarski. Bardzo dobrze wrzucał piłkę ale na piątym metrze nikt piłki nie trafił. Damian grał dzisiaj bardzo dobre zawody i właściwie co chwila stwarzał zagrożenie. 70 minuta meczu pokazała, że nie można tracić koncentracji bowiem gdyby nie Konrad Puchalski to gospodarze mieliby okazję sam na sam z Michałem Chachułą, jednak chwilę później w kontrataku wywalczyliśmy rzut rożny po którym świetnie główkował Kralkowski. Bramki nie było ale piłka minimalnie minęła bramkę KKS-u Koluszki. Do niecodziennej sytuacji doszło w 73 minucie. Zmiana dotyczyła bramkarza. Lipiński wszedł w miejsce Adamczyka, który najwyraźniej miał już dosyć obijania jego bramki przez łodzian.
Damian Gilarski swoją kolejną już okazję miał w 77 minucie. Już niemal mijał bramkarza gospodarzy ale ostatecznie został zblokowany, jednak piłka trafia pod nogi Wielgusa który podaje do Marciocha, a ten pod ręką bramkarza pakuje piłkę do siatki na 0-4! Nie zdążyli ochłonąć kibice, a znów Kralkowski, jednak tym razem obrońcy powstrzymują naszego napastnika. KKS został dobity w 81 minucie meczu. Kamil Wielgus uderzył z okolic 25 metra w same okienko bramki gospodarzy i niczym Patryk Lipski z Ruchu zaliczył obok świetnego występu też bramkę którą można by pokazywać w nieskończoność. Zaś w 85 minucie zdobyliśmy szóstego gola jednak ze spalonego i został on anulowany. Kralkowski znalazł się na pozycji spalonej. Jednak co się odwlecze to…89 minuta i 0-6! Po raz drugi do bramki trafił rezerwowy Damian Marcioch! Zagranie w tak zwaną uliczkę i Damian znalazł się sam na sam, pewny strzał i dokonuje dzisiaj dzieła! Po tym golu sędzia zakończył dzisiejsze zawody.
Widać, że trener Obarek ma skład na co najmniej zaplecze Ekstraklasy, a młodzi są tyle uzdolnieni, co nie jeden gracz z najwyższego szczebla rozgrywek. Z optymizmem zatem patrzymy w przyszłość i czekamy na kolejne sukcesy.
KKS Koluszki – Widzew Łódź  0:6 (0:2)
34′ (k), 38′ Czaplarski, 51′ Kralkowski, 77′, 89′ Marcioch, 81′ Wielgus
Skład Widzewa:
Chachuła – Milczarek (75′ Dudała), Gradecki, Polit, Świątkiewicz (46′ Kralkowski) – Bartos (64′ Kozieł), Wielgus, Puchalski – Majerz – Gilarski, Czaplarski (57′ Marcioch)
Rezerwowi: Sokołowicz






                                        Górnik Zabrze                
                                        Wisła Płock                
                                        Jagiellonia Białystok                
                                        Cracovia                
                                        Lech Poznań                
                                        Korona Kielce                
                                        Raków Częstochowa                
                                        Radomiak Radom                
                                        Zagłębie Lubin                
                                        Legia Warszawa                
                                        Widzew Łódź                
                                        GKS Katowice                
                                        Pogoń Szczecin                
                                        Motor Lublin                
                                        Arka Gdynia                
                                        Lechia Gdańsk                
                                        Termalica Nieciecza                
                                        Piast Gliwice                
                                        Legia II Warszawa                
                                        Ząbkovia Ząbki                
                                        Warta Sieradz                
                                        ŁKS Łomża                
                                        Wigry Suwałki                
                                        Wisła II Płock                
                                        Świt Nowy Dwór Maz.                
                                        Broń Radom                
                                        Widzew II Łódź                
                                        Lechia Tomaszów Maz.                
                                        Olimpia Elbląg                
                                        KS CK Troszyn                
                                        GKS Bełchatów                
                                        Jagiellonia II Białystok                
                                        GKS Wikielec                
                                        KS Wasilków                
                                        Mławianka Mława                
                                        Znicz Biała Piska