Widzew Łódź – Motor Lublin 1:2 (0:1)
19 kwietnia 2025, 19:25 | Autor: RyanZepsute święta będą mieli kibice Widzewa Łódź, którzy w Wielką Sobotę zobaczyli dramatycznie słaby występ swojej drużyny. Podopieczni Zeljko Sopicia przegrali na własnym stadionie z beniaminkiem Motorem Lublin, nie oddając przez całe zawody ani jednego celnego strzału! WSTYD!
Dla obu zespołów stawką sobotniego meczu było głównie umocnienie się w środkowej strefie ligowej tabeli, ale nie tylko. Jedni i drudzy chcieli zrehabilitować się za porażki z poprzedniej kolejki, a także zapewnić sobie i kibicom przyjemniejsze święta wielkanocne. Nic dziwnego, że obaj trenerzy sporo pozmieniali w składach, wprowadzając do nich po czterech nowych piłkarzy! Do jedenastki gospodarzy wrócili Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Marek Hanousek oraz Kamil Cybulski.
Czerwono-biało-czerwoni, grający w okazjonalnych strojach nawiązujących właśnie do klubowych barw, chcieli od początku narzucić swoje warunki gry, ale to lublinianie pierwsi mogli otworzyć wynik. Na szczęście źle w powietrzu złożył się do strzału głową Mbaye N’Diaye. Później zaatakował RTS, strzał Samuela Kozlovskyego został zablokowany, ale piłka trafiła pod nogi Lubomira Tupty, który z ostrego kąta również trafił w jednego z rywali. Widzewiacy napędzali swoje działania ofensywne, na co Motor odpowiadał faulami i tuż po upływie kwadransa już dwóch jego graczy miało na koncie żółte kartki.
W 22. minucie gospodarze wyprowadzili bardzo dobrą kontrę, która powinna przynieść im gola. Z natarciem ruszono bezpośrednio po rzucie rożnym, wykonanym przez przyjezdnych, Fran Alvarez zagrał w ostatnim akcencie akcji do Cybulskiego, a ten przymierzył w długi róg… tylko obijając słupek! Zaraz po tym zdarzeniu race odpalali fani spod „Zegara” i gra na kilka minut została przerwana. Po jej wznowieniu czujność łódzkiej defensywy sprawdził N’Diaye – dobrze spisał się we własnym polu karnym Kozlovsky. Czujność musiał zachować też Rafał Gikiewicz, gdy Filip Wójcik ni to strzałem, ni dośrodkowaniem wstrzelił futbolówkę w światło bramki. W 40. minucie znów nadarzyła się okazja do szybkiego wyjścia po stałym fragmencie lublinian, lecz tym razem Alvarez zepsuł ją złym podaniem.
Niewykorzystane przez Widzew okazje – jak w starym futbolowym powiedzeniu – brutalnie zemściły się w końcówce pierwszej połowy. Grający dotąd niezłe zawody Kozlovsky spóźnił się w pojedynku z N’Diayem i powalił go na murawę we własnej „szesnastce”. Faul był na tyle wyraźny, że nawet nie zajmował się nim system VAR. Rzut karny pewnie wykorzystał kapitan Bartosz Wolski i na przerwę trzeba było schodzić z jednobramkowym deficytem!
Na drugie czterdzieści pięć minut łodzianie wybiegli w tym samym składzie i w 48. minucie mogli doprowadzić do ponownego remisu. Alvarez sprytnie zagrał z rzutu wolnego na 16. metr do „Kozy„, ale Słowak uderzył lewą nogą za wysoko. Jak trafić do siatki pokazał mu kilka minut później Cybulski. Młodzieżowiec obrócił się z piłką otrzymaną od Słowaka na 20. metrze, ustawił do strzału i przepięknie umieścił ją w górnym rogu. Radość była niestety chwilowa, ponieważ dopatrzono się pozycji spalonej i wynik wciąż był niekorzystny! Nadzieję na jego odwrócenie dawał jednak fakt, że od początku drugiej połowy to RTS był w sporym natarciu.
Po godzinie gry mecz niestety zaczął się wyrównywać i beniaminek miał zbyt dużo momentów, w których mógł swobodnie konstruować swoje akcje. Jakby uciekający czas nie sprawiał, że przegrywająca drużyna musi utrzymać wysokie tempo. Ratunkiem miało być wejście na boisko Sebastiana Kerka i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Niemiec z marszu podszedł do rzutu wolnego i dośrodkował na tyle precyzyjnie, że Arkadiusz Najemski posłał piłkę do własnej bramki! Pechowo, euforia trwała bardzo krótko. Już minutę później świetnie w polu karnym gospodarzy zachował się rezerwowy Piotr Ceglarz, który bez problemu pokonał Gikiewicza i zrobiło się 1:2!
Sopić sięgnął więc po kolejne posiłki z ławki rezerwowych, wprowadzając na murawę Marcela Krajewskiego, Fabio Nunesa i Huberta Sobola, a niedługo później jeszcze Jakuba Łukowskiego. Nie przynosiło to jednak żadnego efektu, bo zawodnicy z Piłsudskiego nie tworzyli już groźniejszych sytuacji pod bramką znudzonego tym faktem Gaspera Tratnika. Dość powiedzieć, że „maszyna” chorwackiego trenera nie oddała ani jednego celnego strzału!
Jarosław Przybył dołożył jeszcze trzy minuty, ale równie dobrze mógłby zakończyć spotkanie po regulaminowym czasie, bo w tym doliczonym Widzew nie zrobił nic, by zagrozić przeciwnikom. Brakowało uderzeń, dokładności, jakiegokolwiek pomysłu na zmianę wyniku i gdyby nie Najemski, wstyd przed świętami byłby jeszcze większy!
Widzew Łódź – Motor Lublin 1:2 (0:1)
70′ Najemski (s) – 43′ Wolski (k), 72′ Ceglarz
Widzew:
Gikiewicz – Therkildsen, Żyro, Ibiza, Kozlovsky – Hanousek – Sypek (78′ Nunes), Alvarez (69′ Kerk), Czyż (78′ Krajewski), Cybulski (78′ Sobol) – Tupta (87′ Łukowski)
Rezerwowi: Biegański – Kastrati, Kwiatkowski, Volanakis
Trener: Zeljko Sopić
Motor:
Tratnik – Wójcik (57′ Stolarski), Najemski, Matthys, Luberecki (46′ Palacz) – Wolski, Samper (76′ Łabojko), Caliskaner (57′ Scalet) – N’Diaye (57′ Ceglarz), Król – Mraz
Rezerwowi: Rosa – Bartos, van Hoeven, Augustin
Trener: Mateusz Stolarski
Żółte kartki: Wolski, Luberecki, Najemski
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów: 17 246
30 minuta i motor nic nie gra. Sebysmy mieli ofensywę to byłoby po meczu.
Aktualizacja.
K….nic nie graja i z karnego. Mówiłem gdyby hyl atak , skrzydła to już byśmy prowadzili. Bramka z dupy!!!!
Jeżeli chodzi o poziom ekstraklasowy to nie mamy absolutnie ani skrzydłowych, ani napastnika na odpowiednim poziomie.
Cybulski i Sypek mogliby grać na tym poziomie, gdyby w każdym meczu grali na absolutnego maksa, a wiadomo, że są lepsze i gorsze dni, zatem ci dwaj mogliby być wyróżniającymi się zawodnikami drużyny środka tabeli 1 ligi. Żegnam ich bez żalu, bo 1 dobry mecz na 3-4 rozegrane mnie osobiście nie satysfakcjonuje.
Co do Tupty, to na szczęście jest jedynie wypożyczony. Napastnik z niego żaden, a skoro żaden a nie choćby słaby, to i zapewne skrzydłowy z niego przeciętny.
W punkt. O Cybulu już nie vede pisać, ale Sypkowi jak nie wyjdzie jeden mecz na 5-6 to lipa.
Dzisiejszy wynik należy potraktować jako typowego „zajączka” od pi*dusiów Wichniarka i Myśliwca.
Szczęśliwie zbliża się koniec paralityków w Widzewie…
Osobiście żegnam Therkildsena, Sypka, Cybulskiego, Tuptę, Łukowskiego, Nunesa, Sobola. Liczę, że Sopić będzie miał podobne spojrzenie, a – być może – jeszcze paru do tej ekipy dorzuci.
Tych którzy nie łapią się do kadry w ogóle nie liczę – z szacunku do pozostałych.
Brak Shehu w tym meczu mocno widoczny, ale nawet z nim dalej gralibyśmy bez 3 zawodników atakujących…
Dokładnie wymieniłeś tych których trzeba wymienić. Jeszcze Kastrati.
Ode o zakład, że gdyby został Myśliwiec mielibyśmy może teraz 27-29 pkt i trudne mecze przed nami. I patrząc jak punktuje dół, czego się nie spodziewaliśmy, być może byśmy spadli.
Tak, Kastrati też, ale wymieniłem jedynie tych którzy dzisiaj (nie)grali.
Można zakłamywać rzeczywistość ale jeżeli Widzew myśli o czymś więcej jak walczyć o utrzymanie to zdecydowana większość tych marnych kopaczy trzeba wymienić, oni nie nadają się do grania na wyższym poziomie .To jest żenada a nie wolno zachłystywac się jak uda się im wygrać jakiś mecz
Z wymienionych przez ciebie dałbym jeszcze czas Duńczykowi, bo podoba mi się jego zaangażowanie w meczu. Cała reszta jak napisałeś – do pożegnania.
A ja mimo wszystko obstanę przy swoim.
To nie liga na samo zaangażowanie, chyba że walka o utrzymanie to szczyt naszych ambicji…
Przypominam, że za Duńczyka trzeba płacić.
Może jeszcze gdyby miał przyjść za darmo, ale na wyłożenie siana jest za słaby.
Ceglarz go zrobił jak dzieciaka i walnął bramkę…
A tu już jakieś bałwanki go prawdziwym Widzewiakiem mianowały… :D
Trudno się z Tobą nie zgodzić . Wesołych Świąt i pozdrawiam serdecznie.
Wesołych…
Pozdrawiam również.
juz 100% sie utrzymaja :)
Pamiętajcie, niewykorzystane sytuacje się mszczą…
Okej, to by było na tyle. Euforia minęła, przyszły solidne ekipy i klops. Protokół pt “oglądamy się na ekipy w strefie spadowej” odpalony.
Jakie solidne ekipy? Motor? Korona? Proszę Cię. Oni przegrywają sami że sobą
Solidne w stosunku do Widzewa:p
Solidne ekipy ;-)))) Dawno tak się nie uśmialem .
Nie ogarniam jak tak doświadczony bramkarz nie potrafi obronić karnego. Już chyba 10 minimum jego nie obroniony.
Dzisiaj to już został ośmieszony ……
Kiedyś kilka razy trafili go piłką w prowincjonalnym klubie że stadionu przy starej leśniczówce w Berlinie. Miał sezon życia i fuuuurę szczęścia. Coś tam pograł , trochę nadrabiał pajacowaniem i pogonił kilku leszczy w derbach z Hertha BSC. W Augsburgu już tak fajnie nie było. Dobry kontrakt i… wyszły umiejętności Rafała , a raczej ich brak. Miał sporo farta w życiu teraz odcina kupony. Pożegnać jak najszybciej.
A ja postawie inaczej pytanie – dlaczego Widzew zrobił 10+ karnych w sezonie przez co przegrał minimum 6-7 meczów, natomiast wypracował co najwyżej może4-5 karnych, które pozwoliły wygrać moze 2 mecze. Dodatkowo dlaczego z miejsca wykonywania wolnego w poprzednim meczu (2x to samo miejsce) wykonano przeciwko nam w całym sezonie co najmniej 6 wolnych z czego co najmniej straciliśmy 4 bramki ???? Dlaczego przy tylu identycznych sytuacjach pozwalamy sobie wbić tyle bramek? Przecież gdyby nie było połowy tych karnych i połowy bramek z takich wolnych teraz byłoby co najmniej 42 pkt i święty spokój !!!!
To,ze gramy slabo z kilkoma przebłyskami to jedno ale dlaczego sędzia nie zweryfikował tego karnego na Varze?Przecież obrońca nie dotknął zawodnika Motoru.
Z tyłu Oki, przod dno dna.
Patrząc na nazwiska jakie tam biegają, jakoś mnie to nie dziwi…
Po co ta zmiana ustawienia?Po co ten Tupta w pierwszym składzie?Dlaczego Sopic nie robi zmian skoro gołym okiem widać,ze cos nie idzie.
Legenda głosi, że Gikiewicz kiedyś obronił karnego .
ale to było w rzymie, w koloseum
To było wtedy gdy nie było jeszcze internetu
Owszem był. Trafili go piłką , pamiętam. Miał farta i tyle.
Do przerwy wynik nie dziwi i po porazce w Kielcach strefa spadkowa zbliza sie nieublaganie.
Cała Polska to widziała, że karny był z dupy sędziego!!!! Następny magik sędziuje na poziomie ekstraklasy… Przybył się nazywa ten ” fachowiec”
Miała być ,,dwójka” I była. Tyle.
Co się dzieje motor nic nie gra nie ma napastnika obawiam się że będziemy drżeć o pozostanie do końca jestem przerażony
Przecież to.bylo już dawno wiadomo. Jeszcze za Wichniarka.
Karny skandal, zamiast żółta za symulkę i leżenie to jest karny. Zamiast autu po wybiciu ewidentnie sprzed linii końcowej to jest rożny. Tragedia, tragedia, tragedia. Sędziowie to tak z 6-8 punktów w sezonie nam uwalili już
z utęsknieniem czekam aż się skończy ten sezon , czasami aż żal się to ogląda niestety.
Dużo lepszy dla oka ten sparing niż z koroną.
tak jak pisalem tydzien temu najpierw to trzeba sie utrzymac a dopiero potem szukac wzmocnien.
też to pisałem
Jak można przegrywać z tak beznadziejna drużyna. Abstrachujac że nie mamy ofensywy, to oni są żałośni. Zdjęli samych ofensywnych zawodników i będą teraz wybijać.
Ale my mamy słabych zawodników.
kocham takich kibicow
Polska pisownia Ciebie przerosła. Nie pisz więcej, błagam. Wesołych Świąt.
Jeszcze tylko 5 kolejek i niektórych już nie bedzie
Trener sopik to żaden trener
Weź zrób w miesiąc z tego tartaku coś, co umie grać w piłkę. Widziałeś te strzały ponad bramką? Przecież dla nich wyzwaniem jest trafić w światło bramki. Poza tym kiwnąć, przyspieszyć, podać lekko do przodu, zamiast za plecy, rozciągnąć, przerzucić, Jezu, o czym my tu gadamy.
Jeszcze, k…, mamy jakiegoś Tuptę i Sobola, ale chyba tylko po to, żeby ich komentatorzy kilka razy po nazwisku wymienili. Pożytek z nich zerowy.
Ktoś powinien dostać plaskacza za wmawianie nam że sprowadzili napadtnika.
a czy prerzesik nie przębąkiwał coś, że będzie następca Rondica?? TW i DM za te „wzmocnienia” już polecieli . . . ale czy nie była to również odpowiedzialność MR i MS?? Oni zostali jednak . . . Jak można budować drużynę bez choćby jednego NAPASTNIKA?? To jest dramat co jest w ofensywie (która najzwyczajniej nie istnieje).
Niech ktoś wytłumaczy tym naszym zawodnikom,ze piłka nożna to prosty sport,który polega przede wszystkim na atakowaniu bramki przeciwnika i strzelaniu bramek a nie podawaniu piłki do swojego bramkarza czy wymienianiu tysiąca podań w środku boiska.
Zastanawiam się, gdzie oni chcą zdobyć te 4 punkty – terminarz nie wygląda obiecująco. A tymczasem niektórzy już żyją letnim okienkiem i fantazjują o nowych gwiazdach, jakby wszystko było pod kontrolą.
Powinny wystarczyć 3 z Puszczą, lub 1 z Puszczą i 1 z Zagłębiem, co nie zmienia faktu, że nie jest to wcale oczywiste, po okresie świeżości związanej ze zmianą trenera wróciliśmy do poprzedniego stanu.
Piszesz, jakby to było już pewne, a przecież patrząc na formę naszych grajków, to rywal może nas przejechać, szykuje się niezłe lanie, jeśli coś się nie zmieni.
Wszystko jedno kto . Myśliwiec ,Sopic. Z tym drewnem nic się nie da zrobić. Będziemy drżeli do samego końca.
Przy geniuszu Danielku mielibyśmy przestrzenie , Gonga i 6-9 punktów mniej. Dzięki Bogu , że już odszedł do Realu Madryt.
OFENSYWNIE NIE ISTNIEJEMY
Z taką ofensywa może jeszcze jeden mecz wygramy z pięciu które xostaly.
moze dobrze powiedziane.
Sobol w przyszłym sezonie powinien robić dużo zamieszania na boiskach trzeciej ligi.
Kalisz akurat zmierza prosto do trzeciej. Może by im się przydał w walce o powrót do drugiej?
Gryzia nie wygryzie
prze.ebać z takimi ogórami….
WSTYD !!!
Dziękuję za świąteczny prezent .
Szrot perfekcyjnie zadbal o wnerw na swieta. Nawet szarowolski Spartakus okazal sie za mocny…
Nawet???
Ogórkami jesteśmy my nie oni…
Pianiści…. hahahaha
Na tą chwilę, ewidentnie widać, jak słabą drużynę zbudowali Stamirowski, Rydz, Wichniarek i Myśliwiec. Z obecnej kadry tylko Żyro, Alvarez, Kozlovski no i może Pawłowski i Shehu. Reszta powinna szybko szukać sobie nowych klubów.
„Może Shehu”…?
„MOŻE”??
Gdyby nie to żenujące stwierdzenie, to komentarz można by uznać za trafny… No ale – „gdyby babcia miała wąsy…”.
A ty co się tak napinasz ? Jak dla ciebie Shehu jest jakimś wirtuozem, to ok, dla mnie ten zawodnik zagrał cztery dobre mecze i sądzę, że na jego pozycję da się znaleźć lepszych. Nie ja jednak o tym decyduję tylko DS i właściciel, trener również.
Shehu jest dla Widzewa potencjalnie największym zarobkiem, a ty chcesz go zwolnić?
Nie znasz się i tyle. :)
Z tym Żyro to byś nie żartował.
Dlaczego? Przecież to wirtuoz , którego sprinty są tak komiczne, że śmiało mogłyby być prezentowane w „piłkarskich jajach”
Oni chcieli zdobyć 50 pkt;)))))
Tak naprawde winny jest rydz i kto wie czy nie stamir gdyż olali okres zimowy z jakimkolwiek transferem. Toz to kryminal aby sprzedac tak naprawde jedynego napstnika i nie uzupelnic luki. Dzisiaj reszta zawodnikow grala na tyle na ile umie. Niby raczej sie utrzymaja ale niepewnosc do konca i tak naprawde roznie moze byc.
Dobrze, że wygralusmy kilka meczow po zmianie trenera. Druzyba byla na spadek. A Pan Stamirowski chciał dalej budować wielki Widzew 2 milionami rocznie!!! Wróciły zle emocje!!!
Głos rozsądku. Mamy sporo szczęścia , że spadek nam nie grozi. W tym samym zestawieniu ze Stamirem i Rydzami bylibyśmy w kolejnym sezonie faworytem do spadku. A tak ? Cud. Nowe otwarcie. Będzie dobrze, zobaczysz. Pozdrawiam z Niemiec. Darek , wychowany na Widzewie 150 metrów od stadionu.
No niestety. Po tych 3 optymistycznych meczach gdzie miałem wrażenie że wystarczy umiejętnie poprowadzić Tą drużynę, wymienić 5-6 zawodników i walczyć o puchary ale tu jednak trzeba gruntownych zmian. Najlepsi mogą być u nas rezerwowymi Widzę tutaj 3-4 pewniaków i reszta rezerwa albo wymiana. Koniec marzeń. Wygrywać trzeba metodycznie, nie z przypadku, od czasu do czasu, przy odrobinie szczęścia. Musimy dominować, prowadzić grę, zamykać przeciwnika. Na tą chwilę przegrywamy z kelnerami! Skończyć ten sezon i rozpocząć nowy rozdział. Ty jest Widzew, Ty się umiera za klub!!!
Tym składem już nic nie zdziałają potrzebne duże zmiany
I wraca smutna rzeczywistość. Przegrać z tak grającym przeciwnikiem to wielka sztuka. Gratuluję .
Therkildsen, Żyro,Alvarez,Kerk,Shehu i może Pawłowski.Reszta do wyrzucenia.
A do czego ci Duńczyk?
Do robienia go na zamach, jak pokazał Ceglarz strzelając bramkę? Daj sobie spokój… I jeszcze za takiego płacić?
Nie wystarczy, że zapłaciliśmy za Gonga i Krajcirka?
Kerk może zostać jeśli zejdzie z pensji, bo żadna z niego gwiazda.
Przytrafił sie blad jak każdemu ale w porównaniu z innymi widać,ze jemu jako tako chce sie grac w piłkę.
Może i mu się chce tylko , że niestety …nie bardzo potrafi. Słaby grajek , pożegnać bez żalu. Drewno.
Niektórzy widzę mają ambicje na poziomie walki o utrzymanie. :)
Po co umiejętności, jeśli można ludzi kupić mityczną „walką”?
Zupełnie jakby jedno musiało wykluczać drugie…
Czy Pan Dobrzycki będzie nas też szpital w 1 lidze? Potrafią spor….ć święta. Dno i reszta mulu. Wesołych świąt.
Cóż można powiedzieć piłkarzom, po tym meczu ? Życzę wam takich samych Świąt jakie nam zafundowaliście, a w nowym sezonie żegnamy bez żalu. Idźcie cieszyć swoimi „umiejętnościami” kibiców innych klubów.
Panie Niko kibice Widzewa zasługują na więcej i wierzę, że ma Pan już gotowych wojowników za tych chłopaków w widzewskich koszulkach.
Sorki wspierał miało być.
Kolejna porażka daje te same wnioski. Pisalem to też po meczu z korupterem. Trener widzi co niefunkcjonuje, jakie trzeba poczynić zmiany w zespole. Po raz kolejny widzimy, że potrzeba zawodników z potencjałem i takich samych na lawce. My mamy słabych na boisku, a ci na ławce są jeszcze słabsi. Szkoda, bo u siebie mecze takie należy wygrywać. Porażki też dają dobre lekcje i nie ma co tu przeżywać. Potrzebujemy top piłkarzy jeśli chcemy walczyć o wyższe miejsca. Po sezonie pożegnać słabych i wzmocnić zespół. Widzew musi wrócić na nakeżne jemu miejsce.
Tu wystarczyło tylko ściągnąć dwóch dobrych skrzydłowych i napastnika.
Nie , nie. Tutaj trzeba 80% parodystów wywalić ns zbity pysk.
fajny ten widzew, bramkarz to żal pisać, żyro najwięcej się nabiegał, ale co z tego wyszło (podaje tylko do najbliższego i zawsze zwalnia grę) dla mnie duńczyk to fajny walczak, jeszcze skrzydła (cybul i sypek) i czyż;
reszta to już chyba na śniadaniu przy jajeczku siedziała
„Duńczyk i skrzydła fajne”…
Prima Aprilis to już był.
Skrzydła fajne :)))))))))). Właśnie to jest bolączka całego sezonu.
Trzeba było Czubaka zostawić. Sopicia czas prysł. Oglądamy się w tył. Ale jak się nie ma strzelb. Czemu Oni mają się starać jak zaraz odejdą. To tak jak pracownik na wypowiedzeniu
Temu, że nie są na wypowiedzeniu i walczą o pozostanie w Widzewie.
Jeśli już robić porównania to do bycia na okresie próbnym.
Oni sami widzą że są słabi.
Upokorzeń ciąg dalszy. Wielki trener zbawiciel nie daje rady. Strach pomyśleć co będzie z czołówką ligi. Myśliwca odpalili po lechu i Pogoni gdzie facet nie miał kim grać. Są tutaj dzisiaj jacyś obrońcy Nunesa? Wyśmiewany filozof dziś śmieje się z was.
Jakiej żenady i upokorzenia byśmy doświadczali co mecz, gdyby ten pseudo trener Myśliwiec nadal pracował w Widzewie ?
W punkt.
Się pytam co z dwoma sytuacjami, gdzie była ręka w polu karnym?! Jak zawsze sędzia zajebisty….
To, że nie było ręki.
Daruj sobie teorie spiskowe… :)
To okulary załóż i obejrzyj powtórkę.
Sugeruję poczytać przepisy gry w piłkę nożną.
Trudno się gra w piłkę bez napastnika czy bez zawodników zorientowanych ofensywnie i potrafiących zrobić w tym ataku różnicę. Wychodzimy po rogach rywala i szybkim rozpoczęciu Gikiewicza dwa razy z kontrą 3 na 3 i nic z tego nie ma bo nie ma umiejętności. Choćby takich jak ceglarz pięknie skręcił duńczyka – to są te subtelne właśnie różnice. To tak jak w siatkówce można mieć super przyjęcie, dobre rozegranie, ale jak atak nie skończony to punktu nie będzie. Widzew ma słabą drużynę i jeśli ma być lepiej tutaj musi przejść armagedon przez podstawowy skład. Palce jednej ręki to za dużo… Czytaj więcej »
Brawo kolego za celny komentarz i trafne porównanie…
Dobry kucharz z byle czego nie ugotuje dobrego obiadu.
Stamirowski powiedział sprzedając Widzew Dobrzyckiemu, że czuje się jak ktoś, kto nie jedzie na igrzyska, czy coś w ten deseń. Jak gołym okiem widać na żadne igrzyska i tak by nie pojechał. Żadne 2 pkt. co sezon więcej, nic z tych rzeczy nie miałoby miejsca. Mamy piłkarzy, którzy nie są gwarancją spokojnego utrzymania w ESA co roku, o walce o jakieś wyższe cele już nawet nie wspominając. Niewielu z obecnych zawodników w Widzewie z lat 90-tych nadawałoby się na ławę, a zdecydowana większość na szybki wylot z zespołu. Braki w wyszkoleniu technicznym są porażające. Motor pokazał jak się pressuje, jeśli… Czytaj więcej »
Mówił chyba o igrzyskach paraolimpiady, z szacunkiem do tych sportowców. O czym on pier…wyniki na tej olimpiadzie miałby takie jak np wyspy salomona badz Bora Bora
xD
jak można grać bez napastnika!!!!!! gra za nowego trenera taka sama ja za Myśliwca!!!!
Ochłoń. Z Danielkiem mielibyśmy Gonga I orzestrzebie , a tak mamy pewne utrzymanie i 9 pkt więcej. Spokojnie. Wesołych Świąt.
A widzisz tam jakiegoś napastnika?
Patrząc to motorowi się bardziej chciało
Nie rozumiem trzymania Kerka na ławce , wpuszczenia Sobola który nic nie daje z przodu czy Łukowskiego , dziś nie był dzień Alvareza ,potrzebny nam napastnik od zaraz. Oby nie było łał przez dwa mecze Sopica nagle przestali grać nie rozumiem. Oby nie było patrzenia w dół tabeli , trochę mamy rollercoaster z nasza gra. Widzew do boju
Gikiewicz
Mam plan? ! Jaki ? K…. sprytny!
Przy kolejnym ewentualnym rzucie karnym,stój w miejscu i nie ruszaj się!
Może trafią w Ciebie ?!
polityka won z Serca Łodzi!!!
Pisy nie będą dyktować na kogo mam głosować.
Obawiam się, że to bardziej konfederaci byli… ;)
Jedno jest pewne: POLITYKA WON ZE STADIONU!
Dokładnie kilka ograniczonych myśliwo ludzi będzie narzucać retorykę wszystkimi kibicom. Widzew łączy a nie dzieli i jest tu miejsce dla wszystkich a ludzie na Zegarze niech się zajmą dobrem Widzewa a nie polityką i narzucaniem innym co mają mysleć. Może niech się na scenie kibolskiej bardziej wykażą jak tak bardzo chcą się pokazać a nie na transparentach. Bo ciężko to przyznać ale porażka goni porażka i obecnie bez WRWE nic by nie znaczyli w Polsce.
Czy dla was każdy Wolski ma na imię Rafał?
Nie wiem skąd to rozluźnienie już drugi mecz z rzędu gdzie doprowadzamy do remisu i błyskawicznie dajemy się trafić jak frajerzy. Jak dla mnie to 80 % zespołu do wymiany.
Kolejny mecz dowodzi, że nie mamy zawodników na poziomie ekstraklasy,a grajków na max 3 ligę.
Kolejna kompromitacja. Kto wpuszcza Sobola ba boisko? To jak osłabienie zespołu o jednego zawodnika. Kerk emeryt bez sił. Rozpacz jak się patrzy ba poziom umiejętności naszych grajków.
Czubak wracaj!
chyba mamy najgorszy przód w histori Cybulski (78′ Sobol) – Tupta dziękować bogu ze raczej nie spadniemy . trener mówi ze cebulski super talent, poziomie trenera, poziom mysliwca , zawodnicy mistrzowie treningów .
Kolejny trener wzięty z dupy tylko za większą kasę padaka jak była tak jest.Milioner już mówi ile nie zapłaci za zawodnika chodziasz jeszcze transfery się nie zaczęły.Bedzie jak zwykle łapanka oby nie skończyło się Cacek 2.Szkoda młodych kibiców bo ja pamiętam wszystkie cztery mistrzostwa i pewnie się już nie doczekam wiecej
Nie widać żadnej zmiany w stylu gry z tym nowym trenerem. Wciąż to samo ryzykowne klepanie przed swoim bramkarzem .Tłumaczenie, że nie ma pełnego składu jest z dvpy bo właśnie za to wyleciał Myśliwiec.