Widzew aktywny również w TransferRoom. Tak „Niko” znajdzie graczy Sopiciowi?
5 czerwca 2025, 14:47 | Autor: RyanDo trzech pozyskanych już zawodników wkrótce dołączą kolejni. W Widzewie przyznają, że pracy przy transferach mają bardzo dużo, więc szukają różnych rozwiązań. Posiłkują się między innymi nowoczesnymi technologiami.
Od pewnego czasu łodzianie korzystają z platformy TransferRoom, która jest portalem ogłoszeniowym dla klubów oraz zawodników. Można na niej zamieszczać ogłoszenia dotyczące poszukiwanych piłkarzy czy wystawić niechcianego gracza na sprzedaż. Już przed rokiem było głośno o umieszczeniu w serwisie informacji o dostępności Antoniego Klimka, co w klubie tłumaczono chęcią sondowania rynku. Jak wiadomo, Klimek ostatecznie barw nie zmienił, ale ponieważ przestał regularnie pojawiać się na boisku, zimą temat powrócił i skończyło się przenosinami do Puszczy Niepołomice za symboliczną kwotę.
Przy Piłsudskiego nie pogniewali się jednak na TransferRoom. Jak dostrzegło Weszło, czerwono-biało-czerwoni stali się ostatnio bardzo aktywni, przekazując za pośrednictwem serwisu swoje zapotrzebowanie na letnie wzmocnienia. W artykule wskazuje się, że RTS ustalił nawet warunki finansowe, dotyczące potencjalnych nowych piłkarzy. Kwota zakupu pojedynczego zawodnika została określona na poziomie pół miliona euro, a wynagrodzenie dla ewentualnego widzewiaka wynosić ma nawet 300 tysięcy euro, co w przeliczeniu daje ok. 100 tysięcy złotych miesięcznie. Wymieniono także cztery boiskowe pozycje, na których łodzianom miałoby najmocniej zależeć:
– środkowy obrońca
– defensywny pomocnik
– środkowy pomocnik
– ofensywny pomocnik
Widzew wchodzi więc na poziom płacowy, który do tej pory był w klubie nieosiągalny, co możliwe jest oczywiście za sprawą zmian właścicielskich i dokapitalizowania spółki. Weszło sugeruje, że wysoki kontrakt mógł otrzymać już Samuel Akere. Powołując się na zagraniczne źródła, portal twierdzi, że nigeryjski pomocnik mógł liczyć w zachodnich ligach na zarobki sięgające nawet 40 tysięcy euro miesięcznie, a skoro zdecydował się na przeprowadzkę do Łodzi, musiał zostać skuszony podobną pensją. Do tej pory w czołówce najlepiej opłacanych graczy mieli znajdować się Rafał Gikiewicz, Bartłomiej Pawłowski oraz Sebastian Kerk. Nic więc dziwnego, że nie przedłużono umowy z tym ostatnim, bo w dużej mierze byłyby to marnotrawstwo środków.
Jak na razie sfinalizowane zostały transfery Sebastiana Bergiera, Antoniego Klukowskiego oraz wspomnianego Akere. Kolejne wzmocnienia są w drodze, a ponieważ ich liczba może wynieść nawet dwanaście, Zeljko Sopiciowi zależy na jak najszybszej możliwości pracy z nowymi piłkarzami, by zdążyć zgrać przebudowaną drużynę. Nowy sezon Ekstraklasy rozpocznie się 18 lipca, a miesiąc wcześniej ruszą przygotowania pod wodzą chorwackiego trenera.
Na razie trudno powiedzieć łał, gracze do tej pory sprowadzeni raczej mogą dać spokojne utrzymanie w lidze, potrzebujemy dwóch, trzech graczy z topu żeby walczyć o coś więcej. Jeszcze trochę czasu zostało, mam nadzieje doczekamy się transferów które dadzą nam kibicom to na co tak długo czekamy, czyli miejsce w czołówce ekstraklasy.
Ważniejsza wydaje się być kwestia: czy nowy pan trener jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Bo jakoś po przyjściu do Widzewa nie natchnął zastanych grajków nie tyle do wygrywania meczu za meczem, ile po prostu do lepszej gry.
Zaraz cie zminusują bo na razie jeszcze do nich to nie dotarło że wyniki go nie bronią i im dłużej był w tym klubie to miał coraz gorszy bilans ,na początku za Czubaka i gdy pewnie jeszcze była to Czubaka reka szkoleniowa to wygrali nawet 3 mecze z rzędu a później juz tylko coraz gorzej , tak tak nie miał piłkarzy takich jak chciał tylko że w Gdańsku czy Wrocławiu tez nie mieli innych a zespoły po zmianach trenerów zaczęły grac o niebo lepiej.
Dokładnie, Ojrzyński przyszedł do beznadziejnego i zrezygnowanego już Zagłębia – i nagle jakby prądu dostali, melepety zmieniły się w fighterów, a punkty się posypały jak z rogu obfitości. U nas – żadnej zmiany, bezpłciowa gra i porażka nawet u siebie z Motorem, któremu pod koniec sezonu lał już ile chciał kto chciał.
Chwila, chwila. Ojrzyński prowadził Zagłębie przez ostatnie 10 spotkań i zdobyli wtedy 14 punktów. W tym samym czasie Widzew – 13 punktów. Więc porównanie z tym rogiem obfitości trochę nietrafne.
Z pozostałymi wnioskami się zgadzam.
Kiedy pożegnanie Sobola,Gonga???
Czy dalej będą brali pieniądze za nic?
Nie twoje pieniadzę wiec nich cie o to głowa nie byli ,po drugie nie pobieraja za nic bo mają ważne kontrakty które ktoś z nimi podpisał a że trener ich nie widzi w składzie to juz nie ich problem wiedzieli co biorą jak podpisywali kontrakty ,po trzecie tyle co Pawłowski za prawie rok kontuzji i znowu teraz kontuzja pobierał za nic to chyba nikt tyle nie pobierał
Po pierwsze biorą nie twoje pieniądze, a wynikające z umowy, którą podpisał z nimi klub. Z umów należy się wywiązywać i tak dzieje się w Widzewie.
Po drugie trwają rozmowy w sprawie rozwiązania umów z zawodnikami, którzy nie mają szans na grę, ale potrzeba czasu i chęci obu stron. Info na ten temat już było.
Sobola do rezerw, Gonga do Afryki.
Dalej będę brali pieniądze za nic ,a raczej nie za nic bo bo normalnie trenują i często są w szerokim składzie meczowym a nawet wchodzą na boisko.Tak samo moge powiedzieć kiedy Gryzio odejdzie bo on nawet na ławce nie jest [pierwszego zespołu a ma kontrakt i bierze kasę .
a widziałeś statystyki Gryzia w rezerwach ? za darmo bierze te miliony ?
Gryzio jest piłkarzem 1 zespołu bo ma na to kontrakt a te statystyki jego zobaczymy teraz w 3 lidze
tam się nie szuka tylko agenci zgłaszają swoich zawodników. potem klub decyduję czy ich te propozycje interesują i czy zawodnik będzie oglądany i zakontraktowany.
To jakim cudem znalazł się tam Klimek, który nie chciał odejść z Widzewa, za co „w nagrodę” Myśliciel posadził go na ławie, a potem klub, co powinno podchodzić pod sabotaż… oddał go za frytki Puszczy. To agent go tam umieścił bez woli piłkarza?
I to mi się podoba, brawo!
Oby tylko udało się potwierdzić jak najwięcej transwerów do startu przygotowań
A co z bramkarzem?! :-o
No właśnie, co się stało z chłopakiem który był na testach? Ktoś coś wie?
Cisza – myślę – zwiastuje optymistyczne zakończenie. Gdyby miał być skreślony, już by coś raczej było wiadomo…
300k euro to nie 100k złotych..
300 tysi euro rocznie to wyjdzie plus minus właśnie 100 tysięcy złotych miesięcznie.