To właściciele Widzewa i Wisły rozmawiają o transferze
9 lipca 2025, 12:27 | Autor: RyanOd poniedziałkowego wieczoru trwa dyskusja na temat przyszłości Angela Rodado. Kibice Widzewa mają nadzieję, że zobaczą go w barwach swojego klubu, a fani Wisły nie chcą go stracić. Okazuje się, że rozmowy transferowe prowadzą sami właściciele obu ekip.
Sporo nowego na temat sytuacji hiszpańskiego napastnika powiedziano we wtorek. Na youtubowym kanale Goal.pl odniósł się do tej sprawy najpierw Jarosław Królewski, który potwierdził, że opcja przenosin 28-latka do Łodzi jest możliwa i trwają rozmowy. „Nieformalne dyskusje na ten temat trwają. Wszystkie media już o tym piszą, więc nie ma sensu tego ukrywać. Czekamy jednak cały czas na oficjalną ofertę ze strony Widzewa” – powiedział prezes i główny akcjonariusz „Białej Gwiazdy„. W innym świetle przedstawiał to jednak dyrektor sportowy RTS, wyraźnie studząc narosłe emocje. „Obecnie nic się nie dzieje, więc szczerze mówiąc, nie mam nawet czego komentować. Być może ktoś próbuje podbić jego cenę w innych negocjacjach, wykorzystując do tego Widzew. Nie złożyliśmy żadnej oficjalnej propozycji Wiśle” – twierdził Mindaugas Nikolicius.
Dwa róże stanowiska ze strony klubów mogły spowodować u odbiorców wątpliwości co do tego, gdzie leży prawda. Możliwe, że tradycyjnie po środku, bowiem wątek ten Królewski rozwinął w innej rozmowie, z Gazetą Krakowską. Okazuje się, że dyskusje o potencjalnej transakcji prowadzą między sobą sami właściciele i mają one charakter nieformalny. „Czytałem artykuł, w którym dyrektor sportowy Widzewa pewne rzeczy studzi i nawet to rozumiem. Taka jego rola, żeby pokazywać, że Widzew podchodzi spokojnie do tematu. Nie będę jednak robił tajemnicy z tego, że prowadzimy pewne rozmowy na poziomie właścicielskim” – mówił Królewski.
Nikolicius dementuje rychły zakup Rodado: „Nic się nie dzieje”
Byłby to drugi przypadek tego lata przy Piłsudskiego, gdy Robert Dobrzycki osobiście angażuje się w proces transferowy. Poprzednio miało to miejsce przy okazji zakupu Mariusza Fornalczyka, gdzie – jak informowaliśmy – udział biznesmena wynikał ze znajomości z szefem agencji menedżerskiej, z którą współpracuje piłkarz. Wówczas wszystko zakończyło się po myśli czerwono-biało-czerwonych, czyli pozyskaniem zawodnika. Niewykluczone, że teraz jest podobnie, a aktywność Dobrzyckiego jest skorelowana z działaniami Nikoliciusa, a nie dowodem braku zaufania wobec sprawczości Litwina.
Potwierdzoną przez obie strony informacją jest natomiast fakt, że do złożenia oficjalnej oferty zakupu Rodado póki co nie doszło. „Myślę, że poważniej usiądziemy do stołu, jeśli ta oferta formalnie się pojawi. Na dzisiaj w takiej formie jej nie ma” – przyznał sternik klubu z Reymonta. Nieoficjalnie mówi się, że propozycja ze strony Widzewa musi opiewać na około półtora miliona euro – niższe mają nie zadowolić krakowian. Serwis Weszło dodał dziś, że Wisła musi w negocjacjach uwzględnić zapis w umowie z hiszpańskim UD Ibiza, z którego napastnik trafiał pod Wawel. Zgodnie z nim, poprzedni klub snajpera zagwarantował sobie 25% z kolejnego transferu.
Niektórzy dziennikarze znów zaczynają się zastanawiać, co zrobić, by zaszkodzić Widzewowi – jak poróżnić klub z nowym dyrektorem sportowym. Może znów spróbują zepchnąć Widzew do niższych lig? W końcu Legia mogłaby wtedy odetchnąć z ulgą.
Za 1,5-2,5 mln to można ściągnąć od 2-5 wcale nie gorszych napastników i młodszych, Rodado na razie grał w 3 albo 4 Hiszpańskiej lidze i na zapleczu ekstraklasy, tu nawet Zjawiński z Polonii Warszawa jest gwiazdą, a u nas nawet na ławkę się nie nadawał, dla mnie to słaby pomysł, chyba że za 500-700 tyś max, więcej to czysta głupota.
Tylko Widzew RTS
popieram Twoje zdanie
Zgadzam się Rodado sprawdził się w I LIDZE ale nie koniecznie zrobi to w Ekstraklasie stary zawodnik bo gdyby miał 25 lat to jeszcze a teraz jest u schyłku kariery
Wisła chce 1.5m E
Sorki, doczytałem iż jest to w artykule
To by była bomba transferowa,ale ten murzynek 193 cm też ma dobre liczby.
Pamiętacie pomysł Rydza z tamtego sezonu?
Mecz Widzew – 7egia na narodowym lub Śląskim,to by było wydarzenie.
bomba to by była gdyby w EX tyle nastrzelał co w Wiśle
nie Rydza tylko Drozdza !
moze na Maracanie tam sie zmiesci 200 tys kibiców!
Nie siejcie fermentu w komentarzach. Jeśli Dobrzycki rozmawia o transferze z Krolewskim to absolutnie nie znaczy, że Nikolicius nic o tym nie wie i dzieje się to za jego plecami. Jest więcej niż pewne, że jest to z góry ustalone, a jeśli uda się dogadać właścicielom to zapewnie Nikolicius będzie prowadził rozmowy z samym zawodnikiem i transfer finalizował. Nie wiem skąd to poruszenie, skąd zdziwienie po tym jak Nikolicius nie miał zamiaru zdradzać szczegółów tego co się w tym temacie dzieje przed dziennikarzami. Jest więcej niż pewne, że przecieki do dziennikarzy wyszły ze strony Wisły, a konkretnie Królewskiego. To Wisła… Czytaj więcej »
Dobrzycki się dogada, a Nikolicius będzie prowadził rozmowy z samym zawodnikiem, lol. O czym ku…? Chyba kiedy ma się stawić na testy medyczne…
A kto się dogadywał z koroną w temacie Fornalczyka? Dobrzycki. Kto przekonał Fornalczyka, aby przeszedł do Widzewa? Nikolicius. Co w tym dziwnego?
To znaczy, że jeśli Dobrzycki dogada się z Królewskim to Rodado nie ma już nic do powiedzenia? Serio? Zatem wyobraź sobie, że należy się dogadać zarówno z klubem jak i z zawodnikiem
Mam nadzieje że te informacje nie są prawdą. Lub inaczej działania Roberta są konsultowane z Niko. Jeśli tak nie jest to jednak dalej jest u nas amatorka.
jeżeli u Ciebie rozmowa szefa z szefem to amatorka to gratuluje poczucia humoru
Nie chodzi o rozmowę szefa z szefem lecz o przekaz który idzie w eter.
Niko jako profesjonalista w swoim fachu informuje że nie ma tematu i oferty żadnej nie było. Teraz trąbienie w mediach że to właściciel sam negocjuje ofertę. Jest to jednak trochę niepoważne. To rozmawiają ze sobą czy nie?
Ja się cieszę że Pan Dobrzycki inwestuje w drużynę Widzewa, ale ta drużyna nie ma gdzie trenować, jak czytamy w Goczałkowicach powstała Pannatoni Arena za 18 mln dla dzieci, wszystko fajnie ale my jako klub nie mamy nawet orlika, chciałbym żeby budowa naszego ośrodek ruszyła z kopyta bo słabo to wygląda bo Łodzianka nie ma żadnej naturalnej nawierzchni więc kontuzje są kwestią czasu.
no jak nie, powstało nie wiadomo po co boisko przy stadionie, cycata pani radna szczerzyła zęby jaki to sukces a ja uwazam, że to absolutna strata pieniędzy. No ale jak bedą wybory to powie, że to ona zrobiła
Pisałem o tym orliku jak było głosowanie, że to tylko pokrzyżuje plany pod budowę normalnego boiska to mnie wszyscy tu minusowali bo to sukces kibiców
A wiesz na jakich warunkach powstała, skąd pochodziły środki na Pannatoni Arenę w Goczałkowicach? Piszesz o rzeczach oczywistych i w zasadzie zastanawiam się w jakim celu? Sądzę, że nie tylko Dobrzyckiemu, ale i wszystkim w Widzewie zależy na tym, aby Ośrodek Treningowy Widzewa powstał jak najszybciej i każdemu z nich zależy na tym nie mniej niż tobie.
25 procent od 1.5 mln. To Ibiza też by 375 tys euro przytuliła.
Dajcie spokój z tym Rodado. Nie grał w eks. a za taką kasę sprawdzimy 2.zasodnikow nie gorszych od niego.
Jeśli chodzi o współpracę na linii Dobrzycki – Nikolicius, obaj panowie wyrażają się w tym temacie i o sobie nawzajem w samych superlatywach. My powinniśmy się cieszyć, że Dobrzycki również angażuje się w rozmowy transferowe, w dodatku w trudne rozmowy transferowe jak w przypadku Fornalczyka, jak i teraz Rodado, co absolutnie nie umniejsza roli Nikoliciusa. Mało tego Fornalczyk sam podkreślał, że to rozmowa z dyrektorem sportowym ułatwiła mu podjęcie decyzji o przenosinach do Widzewa. Musimy pamiętać, że to pierwsze okno transferowe Nikoliciusa i jak sam powiedział, że zdarzały mu się przebudowy zespołów, ale nigdy na taką skalę, nigdy nie musiał… Czytaj więcej »
Panowie moim zdaniem chcą nas wsadzić na konia 1,5 mln euro to dużo kasy i nie wiadomo czy dźwignie na plecach ekstraklasę a wielu przed nim nie podołało. Niestety ale Królewski chcę nam frajersko podłączyć dojarkę – może trzeba by poszukać większego pewniaka albo młodego jako zamiennika dla Bergiera tak na wszelki wypadek. Moim zdaniem ofensywa wygląda spoko potrzebny super stoper. Pozdrawiam całą Widzewską brać.
Rodado idzie do Ludogorca. Będzie gwiazdą Ligi Mistrzów.Wiślacy puścili plotę aby cenę podbić.
Transfer nieaktualny. Widzew ma prawie zaklepanego napastnika z Chorwacji. Grali na zbicie jego ceny udając negocjacje z Rodado.
Oby to była prawda, Rodado nie jest wart takiej kasy. Przydałby się w Widzewie, bo to niezły grajek, ale bez przesady, nie za 1,5 mln euro.
Pewne info ???
To że Zjawiński czy Świderski lu Czubak.Nie nadawał to u Nas normalne U Nas musi być 13 pomocników I od 1 do 2 napastników w porywach Gdyby opuścili kadrę Madej,Czyż,Dilberto zaraz Nas by było stać na Napastnika ale przecież trzeba zakontraktować 8 -10 pomocników I na to kasa jest. I tak od lat