Zamiast Kownackiego piłkarz Romy?! Niemcy wieszczą też Smolcicia

19 lipca 2025, 20:49 | Autor:

Włodarze Widzewa planują przeprowadzenie w letnim oknie transferowym nawet jeszcze trzy ruchy przychodzące, a media nieustannie informują o rzekomych kandydaturach. W ostatnich godzinach słychać głównie o trzech nazwiskach, w tym jednym dość szokującym.

Zacząć wypada od sytuacji Hrvoje Smolcicia. O 24-letnim Chorwacie pisaliśmy w czwartek, powołując się jednak na mało sprawdzone źródło, czyli prowadzącego profil nt. transferów w mediach społecznościowych Kamila Pawelczyka. Donosił on wówczas, że lewonożnego stopera starał się pozyskać Raków Częstochowa, ale łodzianie mieli wejść do gry i nawet być bliżej angażu zawodnika Eintrachtu. Teraz konkretną wzmiankę na ten temat znaleźć można także w niemieckich „socjalach”. Kibicowski profil klubu z Frankfurtu jest przekonany, że transakcja jest już uzgodniona i na pewno dojdzie do skutku!

Niemcy napisali nawet, że finalizacja transferu może nastąpić jeszcze dzisiaj, co się nie stało. Potwierdzono, że w grę wchodziły też przenosiny do innych zespołów (choć nazwa Rakowa nie padła), ale były one chętne na wypożyczenie defensora, tymczasem czerwono-biało-czerwoni mieli zaproponować rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie strony. Można się jedynie domyślać, że chodzi po prostu o dokonanie definitywnego zakupu lub wypożyczenie z obowiązkowym wykupieniem Smolcicia w przyszłości. Według dziennikarza Tomasza Włodarczyka nie dojdzie jednak ani do tego, ani do tego. RTS miał odstąpić od rozmów, ponieważ Eintracht oczekiwał aż dwóch milionów euro, co jest kwotą zbyt wygórowaną dla łodzian. Najbliższe godziny powinny pokazać więc, kto ma rację w tej sprawie, ale szukając samemu odpowiedzi na to pytanie, zdecydowanie przychylamy się do tej drugiej opcji i stawiamy, że nic się jednak nie wydarzy.

Innym piłkarzem, który miał potencjalnie trafić na Piłsudskiego zza zachodniej granicy, był Dawid Kownacki. Był, ponieważ najnowsze wiadomości w tej sprawie sugerują, że nic z tych planów nie wyjdzie. Owszem, prezes Michał Rydz przyznał niedawno, że klub ma byłego reprezentanta kraju na swoich listach i stać go na taki ruch, ale nie oznacza to, że Kownacki zostanie widzewiakiem. Wprost wypowiedział się na ten temat dyrektor sportowy Mindaugas Nikolicius. „Aktualnie ten temat jest na wstrzymaniu. Nie ma obecnie realistycznej opcji, aby go sprowadzić. Interesujemy się z nim, kontaktowaliśmy się z jego obozem i sprawdzaliśmy możliwość transferu z Werderu Brema, ale w tym momencie to nierealne, by dołączył do Widzewa” – mówił dla Weszło.

Nikolicius cały czas intensywnie rozgląda się za jakościowym napastnikiem, który będzie rywalizował o miejsce w ataku z Sebastianem Bergierem. Najnowszy trop, dotyczący działań litewskiego dyrektora, prowadzi tam, gdzie według przysłowia wszystkie drogi – do Rzymu. Konkretnie do słynnej AS Romy, której piłkarzem od stycznia 2023 roku jest Ola Solbakken. Sprowadzony z norweskiego Bodo/Glimt  26-latek nie może jednak przebić się do składu i dotychczas był głównie wypożyczany do innych klubów: greckiego Olympiakosu Pireus, japońskiej Urawy Red Diamonds, a ostatnio do Empoli.

W poprzednim sezonie Solbakken wystąpił w dwudziestu pięciu oficjalnych meczach tej drużyny, w tym dwudziestu jeden ligowych. Mowa więc o graczu osiemnastego zespołu Serie A, który spadł z ekstraklasy. Norweg nie był w nim jednak pierwszoplanową postacią. Zaliczył sporo niepełnych spotkań, często wchodząc na boisko z ławki rezerwowych. Nie strzelił żadnego gola i nie zanotował asysty. W dodatku niemal w ogóle nie był wystawiany na pozycji numer dziewięć, tylko jako środkowy ofensywny pomocnik lub skrzydłowy. Pytanie więc, jaką rolę miałby odgrywać w Łodzi, jeśli przyjąć, że pomysł jego sprowadzenia rzeczywiście istnieje.

O zainteresowaniu tym zawodnikiem pisały dziś Meczyki, które twierdzą, że „Niko” jest w kontakcie z obozem Oli Solbakkena. Nie ma jednak widoków, by transfer mógł szybko dojść do skutku, dlatego Widzew zamierza spokojnie zaczekać na rozwój wypadków. Wcześniej rezygnował jednak z dalszych starań o Mariusza Stępińskiego, tłumacząc to tym, że nie chce czekać zbyt długo na możliwość zamknięcia transakcji. Gdyby teraz chciał czekać na romanistę, wykazałby się niekonsekwencją. Na tej podstawie można założyć, że jeśli taka koncepcja faktycznie ma miejsce, nie jest to kandydat do roli konkurenta dla Bergiera.

Foto: RomaPress.net

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Henio wróć
18 godzin temu

Konkurentem dla Bergiera to Rondic może być…pisałem, że mamy pół napastnika, ale chyba przeszacowalem…

Zibiking
Odpowiedź do  Henio wróć
7 godzin temu

macie piaseckiego i wypad za tory

lol
Odpowiedź do  Zibiking
6 godzin temu

przecież dobrze napisał, Bergier to właśnie poziom Rondicia

Tom
10 godzin temu

Włodarczyk nie jest wiarygodny. Powinien pisać dla Pudelka czy innego portalu plotkarskiego.

urek
6 godzin temu

Wiemy, że nic nie wiemy.

radrad88
6 godzin temu

Ola Solbakken ma imponujące 0 goli w ostatnich sezonach, całkiem nieźle jak na napastnika. Taki trochę Sobol tylko, że 10 razy więcej zarabia.

Pako 71
4 godzin temu

Wolałbym Johannes Eggestein

Pako 71
3 godzin temu

https://www.transfermarkt.pl/johannes-eggestein/profil/spieler/251303 widzał bym tego zawodnika myślę że lepszy od Kownackiego i bez klubu

Pako 71
1 godzina temu
10
0
Would love your thoughts, please comment.x