Podsumowanie 3. kolejki Ekstraklasy

3 sierpnia 2025, 22:18 | Autor:

Trzeci weekend z Ekstraklasą nie zawiódł oczekiwań – padło sporo bramek, były niespodzianki, mocne występy faworytów i kilka meczów, które trzymały w napięciu do ostatniego gwizdka. Nie brakuje już pierwszych liderów, rosnących rozczarowań i zawodników, którzy wyrastają na gwiazdy początku sezonu.

Korona Kielce jako pierwsza rozpoczęła pierwsze strzelanie i po golu Antonina objęła prowadzenie w Lubinie. Radość gości nie trwała długo – trzy minuty później wyrównał Michalis Kosidis. Choć Zagłębie trafiło jako drugie, to Korona była stroną przeważającą przez większą część meczu i może czuć niedosyt po końcowym wyniku. W Płocku Wisła pokazała, że jej świetny początek sezonu nie jest przypadkiem. „Nafciarze” pokonali Piasta Gliwice 2:0 i jako jedyni w lidze mają na koncie komplet punktów. Fenomenalne zawody rozegrał Dominik Kun, który zaliczył asystę przy golu Jorge Jimeneza, a później ruszył w indywidualny rajd, który zakończył pięknym strzałem. Piłka odbiła się jeszcze od Frantiska Placha i została zapisana jako jego samobój.

W Niecieczy padł remis 1:1. Termalica w pierwszej połowie miała wyraźną przewagę i udokumentowała ją golem Arkadiusza Kasperkiewicza, ale po przerwie Pogoń zaczęła grać odważniej i z czasem przejęła inicjatywę. W końcu udało jej się doprowadzić do remisu po trafieniu Kamila Grosickiego. Wynik sprawiedliwy, choć obie strony mogą czuć lekki niedosyt. Widzew Łódź rozegrał jeden z najlepszych meczów pod wodzą Zeljko Sopicia i pokonał GKS Katowice aż 3:0! Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale sędzia nie uznał gola Juljana Shehu po analizie VAR. Gospodarze pokazali dużą intensywność i kreatywność – to był wyraźny sygnał, że drużyna się rozpędza. Z kolei Lech Poznań potwierdził powrót do formy, pokonując u siebie Górnika Zabrze 2:1. „Kolejorz” prowadził po trafieniach Leo Bengtssona i Mikaela Ishaka, na co goście zdołali odpowiedzieć dopiero w 90. minucie golem Ousmane Sowa.

Kibice Cracovii znów obejrzeli kolejny mecz pełen emocji – tym razem „Pasy” zremisowały 2:2 z Lechią Gdańsk. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Filip Stojilković, który ma już cztery bramki na koncie i prowadzi w klasyfikacji strzelców. Goście odpowiedzieli trafieniami Tomasa Bobceka oraz Iwana Żelizki. Niespodziankę sprawił też Radomiak Radom, który pokonał u siebie faworyzowany Raków Częstochowa 3:1. Gole dla gospodarzy zdobywali Capita, Robert Alves (z rzutu karnego) oraz Maurides. Honorowo dla przyjezdnych strzelił Jonatan Brunes. Mecz był pokazem skutecznej gry ofensywnej Radomiaka, a wicemistrz Polski znów zawiódł w defensywie. W ostatnim meczu weekendu Legia Warszawa podejmowała Arkę Gdynia i była stroną zdecydowanie przeważającą przez większość spotkania. Stołeczny zespół stworzył sobie więcej sytuacji i przez długie minuty dominował w środku pola, jednak brakowało mu skuteczności i zimnej krwi pod bramką rywala. Arka broniła się mądrze i konsekwentnie, a ostatecznie wywiozła z Łazienkowskiej cenny punkt.

Starcie pomiędzy Motorem Lublin a Jagiellonią Białystok został przełożony na późniejszy termin. Wniosek gości wynika z ich gry w eliminacjach europejskich pucharów i potrzeby dostosowania terminarza do międzynarodowych rozgrywek.

Wyniki 3. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 1 sierpnia

Zagłębie LubinKorona Kielce 1:1 (Kosidis – Antonin)
Wisła Płock – Piast Gliwice 2:0 (Jimenez, Plach s.)

sobota, 2 sierpnia

Termalica Nieciecza – Pogoń Szczecin 1:1 (Kasperkiewicz – Grosicki)
Widzew ŁódźGKS Katowice 3:0 (Bergier, Kowalczyk s,  Fran Alvarez)
Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:1 (Bengtsson, Ishak – Sow)

niedziela, 4 sierpnia

Cracovia – Lechia Gdańsk 2:2 (Stojilković x2 – Bobcek, Żelizko)
Radomiak Radom – Raków Częstochowa 3:1 (Capita, Alves k., Maurides – Brunes)
Legia Warszawa – Arka Gdynia 0:0

przełożony

Motor Lublin – Jagiellonia Białystok

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Tom
20 godzin temu

Nieuznany gol Shehu to największy skandal tej kolejki. Frankowski nie tylko kradnie znaki drogowe. Okrada także zawodników ze strzelonych prawidłowo bramek. Sędziowie na VAR też drukarze jak Frankowski. Gdzie oni z tym varem siedzą? W Rumunii? I przez lornetki sprawdzają?

Pieko
19 godzin temu

Ktoś oglądał wczoraj lige+ extra? Jak tłumaczyli nieuznana bramkę naszą? Tylko bardziej mnie interesuje zdanie Lyczmańskiego ( bo choć trochę liznął sędziowania) niż tych pseudo warszawskich ekspertów.

urek
Odpowiedź do  Pieko
15 godzin temu

VAR okradł Juliana, Widzew i Frankowskiego. Dali mu po radiu, że ręka dlatego nie podchodził do monitora. Lyczmański ich wyjaśnił, nawet dał przykłady z innych meczów takich samych sytuacji, gdzie sędziowie reagowali prawidłowo. Tak więc rury z VARu skradli nam bramkę.

Marcin
19 godzin temu

Katastrofa Tak mogę określić decyzję sędziego który nie uznał gola Szefa. To skandal i zenada. Czy wreszcie sędziowie będą ponosili konsekwencje za tego typu błędy ? Czy ktoś się za to weźmie? Przez takie decyzje nasza ea traci na wartości. To nie powinno było się wydarzyć!!!!
Pozdrawiam wszystkich kibiców RTS.
Jedziemy dalej i zgarniamy punkty. Walczymy o Top 3.

Toma
19 godzin temu

Fajny mecz będzie w sobotę:)

Kibice gości też będą, może jakaś oprawa beż rac i fajny wynik na koniec. Dobrze czekać na takke cos

urek
18 godzin temu

Dawać bardzo dobrego stopera, partnera dla Bergiego, boczny obrońca i nie ma co czekać, tylko atakowac podium. Nie uda się, to sie nie uda, a odkładanie co sezon tego planu i tak będzie generowało koszty w postaci pensji dla piłkarzy.

6
0
Would love your thoughts, please comment.x