Z. Sopić: „W tej lidze każdy może pokonać każdego”
21 sierpnia 2025, 13:33 | Autor: MichałJuż jutro Widzew Łódź zmierzy się przed własną publicznością z Pogonią Szczecin. Dziś na stadionie Widzewa odbyła się konferencja prasowa, na której jako pierwszy głos zabrał trener Zeljko Sopić. Co chorwacki szkoleniowiec powiedział przed nadchodzącym spotkaniem?
O aktualnej sytuacji zdrowotnej zespołu
„Mogę powiedzieć, że wszyscy są zdrowi, poza dwoma naszymi obrońcami, którzy wcześniej wypadli na dłużej i się rehabilitują. Myślę, że zaczną trenować z nami po meczu z Lechem, a może nawet trochę wcześniej. Na pewno jutro nie zobaczymy ich w tym spotkaniu”.
O ostatniej porażce Pogoni
„Oglądałem ostatni mecz Pogoni i widzę, że w tej lidze każdy może pokonać każdego. Jestem pewien, że jeśli Pogoń pierwsza zdobyłaby bramkę, to rezultat ich meczu z Górnikiem byłby inny. Jeśli nie trafia się do bramki i nie wykorzystuje dobrych momentów, za którymi idą klarowne sytuacje, to drużyna przeciwna staję się lepsza i to ona strzela gola. Później Pogoń musiała się otworzyć i rywale mieli bardzo dużo miejsca. To był ciężki mecz dla Pogoni, ale w pewnym sensie był wyrównany, bo uważam, że gdyby strzelili pierwsi, to by to spotkanie wygrali”.
O mocnych punktach Pogoni
„Zawsze jest tak, że jak któryś zawodnik strzela tak dużo bramek jak Koulouris, czy ma tak duże doświadczenie jak Grosicki, to normalne, że trzeba powiedzieć piłkarzom, że trzeba ich mieć na oku. Oni będą mieli swoje sytuacje, ale najważniejsze jest to, jak my będziemy trenować, jak przygotujemy się do spotkania i to, jak będziemy w nim wyglądać. Każdy rywal ma jakieś swoje mocne i słabe strony – to normalne”.
O decyzjach sędziowskich w meczu z Cracovią
„Nigdy nie komentuję poszczególnych sytuacji na boisku, ale na pewno w szatni było rozczarowanie. Gdy przegrywa się mecz, zawsze jestem rozczarowany, bez względu na to, jak doszło do tej porażki”.
O szczęściu i obecnych możliwościach
„W piłce nigdy nie polegam na szczęściu. Zawsze polegam na swojej drużynie i na tym, jak ona gra. Czasami mecze się przegrywa, a czasami wygrywa – to normalne w piłce. Zawsze chcemy wygrać spotkanie i pokazać, że chcemy dyktować tempo i wszystko inne. W meczu z Wisłą Płock zagraliśmy dobrze, patrząc na to, że nie mieliśmy napastnika. Nie jesteśmy Barceloną – mogłem ustawić na tej pozycji Bartka Pawłowskiego lub innego zawodnika, ale nie zmieniłoby to faktu, że nie mieliśmy napastnika. Wisła była liderem, broniła się dobrze i kreowała swoje sytuacje. Bez napastnika ciężko wygrać z takim zespołem, ale stworzyliśmy sobie sytuacje. W piłce nie zawsze lepsza drużyna wygrywa mecz”.
Ciekswe jaka bajeczka nas uraczy zlotousty Chorwat po wielce prawdopodobnej kolejnej stracie punktow… A strefa spadkowa coraz blizej.
Poniekąd ma racje, to dlatego polskie drużyny w europejskich pucharach grają kiepsko lub ligach pocieszenia.
Liga musi mieć 2-3 turbo silne drużyny, które leją każdego i mają na koniec sezonu po 80punktów…
Wtedy takie kraje mają drużyny w pucharowej fazie Ligi Mistrzów czy Europy….
A u nas mistrz ma na koniec sezonu 68 czy 69 punktów …ehhh
Można być mistrzem Cypru, ale jak ma się pakę i gromi w swojej lidze to potem są efekty nawet na ostatniej prostej eliminacji do elitarnej LM…oczywiście to przykład tak na szybko, na świeżo :)
Widzewa taki stan rzeczy nie powinien interesować bo nie jesteśmy na razie w czołówce tej ligi. Nas interesuje, żeby liga była wyrównana, a czołówce plątały się nogi. I dzięki Panu Dobrzyckiemu może akurat wskoczymy w ten pucharowy slot w dobrym momencie.
Kolego, jesteś jątrzycielem.
Tacy jak ty pojawiają się po kilku kolejkach po KAŻDEJ zmianie trenera. Tylko czekają na każdą porażkę (nawet remis), żeby zacząć mącić. Przypadek?
Ujawnij się uczciwie, czy jesteś kibicem Widzewa, czy innego (wiadomego) klubu.
Kolega nie jątrzy tylko realnie patrzy, co się dzieje. Szumne transfery, początek sezonu, a nasza pozycja gruntuje się jako bezproblemowe utrzymanie. Spójrz na Wieczystą jaką pozycję ugruntowała po kilku kolejkach
Dobry fachura ten trener musi być skoro wywnioskował, że w tej lidze każdy może pokonać każdego.
no może i racja, że fachura bo gdyby nie wałki varu i popisy twojego idola Gikiego do spółki z Żyrą to Widzew byłby na szczycie tabeli :)
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem ,gdyby inne klubu miały to samo to tez by były liderem bo nie tylko Widzew w tej lidze pechowo tracił punkty lub po błędach sędziów
„Widzew gra do końca zawsze” – to taki znany cytat od lat. Widzew twojego fachury gra do pierwszej bramki, potem myśl trenerska daje znać, że faktycznie jej nie ma, futbolowy laiku
Stwierdziłem jedynie fakt, że Widzew byłby w czubie tabeli gdyby nie został okradziony przez sędziów na co Sopic nie miał wpływu a futbolowy znawca jęczy coś nie na temat bo nie byłby sobą gdyby nie jęczał xD słychać wycie? Znakomicie
Kretyńskie wybicie po stracie gola na 2:2 w końcówce meczu załatwiło nam brak punktów, spokojnie można było dowieźć ten 1 pkt. Z Cracovią sędzia perfidnie nas oskubał z punktu. Mielibyśmy teraz 9 pkt.
I dlategobtak ja uwielbiamy i nie możemy się jej doczekać, tej wyrównanej ekstraklasy…wyniki niespodziewane i nie ma znaczenia czy gra 1 z 18 drużyna. A o wyniku decydują czasem niuanse, które zmieniają nagle obraz i wynik meczu.
Jak ligę tak uwielbiasz to i musisz uwielbiać tez sędziów i Var ha
A w konsekwencji, rok w rok, faworyci grają o majstra, a kandydaci do spadku, do ostatniej kolejki biją się o życie. Taka nieprzewidywalna i wyrównana ta nasza ekstrakalapa.
Henio, tak nieprzewidywalna. Bo gdyba była normalna to w czubie jak w latach 90 tych byly by dwie drużyny z ponad 80 punktami. A tu czołówka przegrywa z wieloma drużynami, a spadkowicze leją czołówkę. Wyjątkowo nie trafiona przypierdolka :)
mam taką radę dla trenera, jak pojedzie na puchar Polski do niecieczy, to niech sobie popatrzy na profesjonalna bazę treningową jaką ma bruk-bet, a co najważniejsze wybudowaną za własne pieniądze Państwa WITKOWSKICH – Właścicieli klubu.
A co ma trener do tego ????
Myślisz, że Sopić w swoim życiu profesjonalnej bazy treningowej nie widział?
O już to gdzieś słyszałem :) Zaczyna sie gadka na alibi przy ewentualnej wpadce .
Długo panie Sopic pan nad tym myślał :) Takie teksty to ja słyszę cały czas głownie od tych którym w lidze nie idzie .
Za mało kreujemy sytuacji w meczu , szczególnie skrzydlami. Niby jest Sehu, Alvarez, Selashi ale żebysmy , w którymś meczu tak zdominowali całkowicie środek pola? No może druga połowa z Wisłą. Dałbym szansę Hiszpanowi na skrzydle, a Fornalczyk niech wejdzie na podmęczonego rywala. Z Pogonią trzeba zaatakować, bo naprawde ich obrona i bramkarz, nie sa za moocni. Kluczem wyłaczenie Grosika.
Liga jest wyrównana bo u nas zaraz jak jakiś piłkarz jest dobry to zaraz go sprzedają i sie osłabiają nawet przed europejskimi pucharami .
Polska ekstraklasa jest wyrównana bo tutaj jak klub ma jakis swój budżet to co z tego jak i tak tylko połowa albo i nawet nie idzie na sprawy czysto sportowe i pierwszy zespół ,a reszta to ja nie wiem gdzie sie rozchodzi,do tego jak tylko jakiś piłkarz sie wyróżnia to zaraz go sprzedają za granicę a w zamian kupują słabszych lub w ogóle nie kupują jak z Rondicem .
Czytając niektóre komentarze to widzę że fachowców jest bardzo dużo a na pewno niektórych to żaden trener by nie zadowolił. Spokojnie niech rozegrają całą rundę i wtedy możemy krytykować albo chwalić
Ty jesteś zdania, że topiącego się ma reanimować do końca ratownik wodny…Ratownictwo medyczne wzywamy do trupa…i oceniamy, tj. krytykujemy tego pierwszego…
Odniose się do tytułu, -to dobrze że tak jest.
A Pana zadaniem jest sprawić żeby tym każdym byśmy byli MY ,jak najczęściej.
Prezes z Nico zrobił swoje, teraz Pańska kolej,na razie jakaś obsuwa 7 pkt. To mniej niż przed rokiem po 5 kolejce. To dużo za mało niż być powinno to mniej niż 1.5 pkt na mecz to jakieś 9 miejsce na koniec sezonu.
Pisze to bo lubię Pana. Do roboty.
Czyli zrobili najłatwiejsze ,co zrobił wielkiego ten Nico ????? Pozyskał piłkarzy na których kasę dał mu pan Dobrzycki lub przy znajomościach pana Dobrzyckiego z jedną ze „stajni” menadżerskich ???
Nudne są te konferencje
21.08.1996.. Broendby-Widzew;
z komentarza Zimocha: 2:3 wygrywa Widzew!!
Duńczycy wygrywają a jednak przegrywają
Widzew Łódź awansuje do Ligi Mistrzów, a
trenerem jest Franciszek Smuda
Kolejny mądrala. Potrzebujemy trenera, który powie, że „Widzew pokona wszystkich”
Kolejny mądrala, Widzew powinien lać wszystkich